Kapiszonownik do Remington-a

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
ODPOWIEDZ
arczi72
Posty: 14
Rejestracja: pt 25.gru.2015 - 11:44
Lokalizacja: Płock
Moja broń:

Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: arczi72 »

Dziękuje wszystkim za cenne uwagi :D
Przykleiłem na Loctite czerwone , taki akurat miałem , na razie się trzyma.
Obecnie jestem na etapie kompletowania wyposażenia , może macie doświadczenia na temat kapiszonownika, jaki kupić a jakiego unikać.

Pozdrawiam i z góry dziękuje :)
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 224
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Tommy »

Do remingtona pasuje tylko TDC szynowy oraz ten z allegro... ten za allegro mnie bardziej przekonuje bo TDC rozlatuje się po kilku miesiącach. Spada element trzymający kapiszon. Da się to naprawić ale wole konstrukcje mniej zawodne.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Bready »

Kto nam zamknal poprzedni temat ?
Jeszcze cos tam chcialem napisac :-(
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 224
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Tommy »

Bready pisze:Kto nam zamknal poprzedni temat ?
Jeszcze cos tam chcialem napisac :-(
Sorry ale miałem wrażenie że to koniec tematu i zaczynają się pytania nie związane.
Temat odblokowany.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Bready »

Tommy pisze:Sorry ale miałem wrażenie że to koniec tematu i zaczynają się pytania nie związane.
Temat odblokowany.
Tam trzeba bylo tylko dwa puste posty kolegi .44 wywalic aby Mirka nie prowokowaly ;-) ,nawiasem mowiac jeszcze jeden z nich jest widoczny.
arczi72 pisze: Obecnie jestem na etapie kompletowania wyposażenia , może macie doświadczenia na temat kapiszonownika, jaki kupić a jakiego unikać.
Nie spiesz sie z kapiszonownikiem ,postrzelaj ,moze ktos pozwoli Ci uzyc swojego kapiszonownika ,zobaczysz czy bedziesz go lubial.
Ja kupilem kapiszonownik jak bylem mniej wiecej w na tym etapie co Ty ,i lezy on w szufladzie.
Stwierdzilem ze jak mam zakladac nim kapiszony ,a potem je jeszcze dociskac palcem ,to wole od razu zakladac je palcami ,przynajmniej mniej ich pogubie.
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Heron »

No widzicie. Ja strzelam w rękawiczkach aby się nie pobrudzić. Dużo bardziej mi odpowiada zakładania kapiszonów ręcznie - bez kapiszonownika.
Próbowałem, ale te małe mają wadę, że co 15-20 trzeba je doładowywać i czas stracony na ten proces, można spokojnie przeznaczyć na ładowanie już bębna. Natomiast użycie kapiszonownika ślimakowaego - znacznie ułatwia zabawę :) ale ten się do wszystkich typów rewolwerów już nie nadaje ... Remington New Army odpada :( natomiast Rogers i Colt ... już jak najbardziej.

Ogólnie, nie umiem się przestawić ... :) zawsze możesz spróbować, spotkać kogoś na strzelnicy i się pobawić :)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Bready »

Heron pisze:Natomiast użycie kapiszonownika ślimakowaego - znacznie ułatwia zabawę :) )
Mam ten : http://www.trackofthewolf.com/Categorie ... PPER-REV-B
Zbyt czesto gubi kapiszony ,moze to moj jakis zdefektowany ,ale wole bez.
arczi72
Posty: 14
Rejestracja: pt 25.gru.2015 - 11:44
Lokalizacja: Płock
Moja broń:

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: arczi72 »

W takim razie wstrzymam się z zakupem, do pierwszych prób ogniowych.
Dziękuje za pomoc :)
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: mkl1 »

Po zabawach z kapisznonownikiem listwowym np. takim
http://www.saguaro-arms.com/pl/95-kapiszonowniki
okazało się , że kapiszony S&B się przewracają, a RWS nie zawsze się przesuwają( nie pomaga dociskanie)
Nadto sprężynka jest krótka i po wysunięciu kilku kapiszonów "latają w środku, jak taki jeden po pustym placu"
Owszem można wymienić=dać sprężynkę np. z magazynak ASG, alemi się nie chciało...zniechęciłem się i uzywam paluchów.
Ma to jeszcze jedną zaletę- mogę dognieść kapiszon , tak co by nie spadał z kominka( kapiszonownik to uniemożliwia :-D )
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 224
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Tommy »

Ja używałem tego kapiszonownika z Saguaro i nie miałem problemu z przesuwaniem ani z przewracaniem chyba że podczas wkładania. Ale coś w ty może być bo kapiszony Remington-a są troszkę wyższe.
Awatar użytkownika
Heron
Site Admin
Posty: 526
Rejestracja: wt 11.sie.2015 - 21:10
Moja broń:

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Heron »

mkl1 pisze:Ma to jeszcze jedną zaletę- mogę dognieść kapiszon , tak co by nie spadał z kominka( kapiszonownik to uniemożliwia :-D )
Dokładnie.
Do Remika bardzo fajnie się przygniata palcami RWS'y ... z czeskimi jest duży problem i przygniatanie wykonuję w zaciszu domowym małymi kombinerkami :) oszczędzam czas i palce ...

Ostatnio dostałem ... kapiszonownik w prezencie ... więc może mi się uda do niego przekonać ...
Awatar użytkownika
Tommy
Site Admin
Posty: 224
Rejestracja: pt 25.wrz.2015 - 22:05
Lokalizacja: Katowice
Moja broń: BRAK

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Tommy »

Heron pisze:
mkl1 pisze:Ma to jeszcze jedną zaletę- mogę dognieść kapiszon , tak co by nie spadał z kominka( kapiszonownik to uniemożliwia :-D )
Dokładnie.
Do Remika bardzo fajnie się przygniata palcami RWS'y ... z czeskimi jest duży problem i przygniatanie wykonuję w zaciszu domowym małymi kombinerkami :) oszczędzam czas i palce ...

Ostatnio dostałem ... kapiszonownik w prezencie ... więc może mi się uda do niego przekonać ...
Do remika Euroarms... bo do Uberti czy Pietty to czeskie :)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Kapiszonownik do Remington-a

Post autor: Bready »

Tommy pisze: Do Remika bardzo fajnie się przygniata palcami RWS'y ... z czeskimi jest duży problem i przygniatanie wykonuję w zaciszu domowym małymi kombinerkami :) oszczędzam czas i palce ...
Remingtony No 10 ,nie trzeba przygniatac ,nie spadaja ,przynajmniej w rewolwerach Pietty.
ODPOWIEDZ