z rewolweru na 100 m

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

z rewolweru na 100 m

Post autor: andree »

Wiem, że na pewno nie jeden z Kolegów próbował takiej zabawy, ja też mam jedną próbę za sobą. Chodzi mi o dobranie naważki do kal. .44, lufa 7,5 gwint Pietty. Mocno mi się wydaje, że strzelając z naważki c-a 0,92 VLC na odległość 100 kule najpierw 'górowały' ponad celem. (Było sucho, przed tarczą się nie zakurzyło). Dopiero celowanie w sam dół celu odpowiedziało odgłosem trafienia w płytę pancerną. Czysty paradoks ? Zwiększyć dawkę prochu można niewiele, przekroczenie granicy 1.3 grama skutkuje zerwaniem gwintu. Jeśli Ktoś wie, niechaj podpowie - co jest grane ? W najbliższą niedzielę chciałbym poćwiczyć.
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

A jak celowales? Pod punkt, jak na 25 m? Jesli tak, to raczej nie mogly gorowac, bo jakim cudem? Nie znam dokladnie V wyl. rewolwerow cp, ale sadze ze opad powinien wyniesc co najmniej 20-30 cm.
Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: andree »

Cel stanowiła płyta zwana cgyba 'stanowisko ogniowe n-pla' umieszczona na glebie, na oko 70 cm szeroka, około 50 wysoka. Z bliska tego nie widziałem, bo koledzy walili z karabinów na 200 m. Strzelałem z podpory, początkowo celowałem raczej w górną część, po 3 pustym zacząłem obniżać. Dlatego też napisałem o paradoksie.
Mazi
Posty: 64
Rejestracja: wt 17.paź.2006 - 12:51
Lokalizacja: Sławków / Opole / Londyn
Moja broń: brak

Post autor: Mazi »

Na takie strzelanie "na czucie" musisz wymyślęć duuuuużą tarczę, aby zobaczyć gdzie utkwi kula/pocisk.
Ja podczas pierwszego strzelania na dalekim dystansie zakupiłem dwie płyty do obijania drzwi. Takie z jednej strony białe. Bardzo dobrze widać gdzie pocisk trafia. :lol:
To dużo Ci pomoże, lub rozwieś jakiś materiał lub folie. Poprostu musisz mieć dużo miejsca do trafiań.

Ja jeszcze nie próbowałem strzelań na 100 m z rewolweru, ale w przyszłym tygodniu to jeśli pogoda dopisze to spróbuje. 8)
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Do tego trzeba wziac poprawke na narzady celownicze Navy, ktore sa w zaniku i ledwo widoczne. Byc moze, obnizajac, zmieniales ustawienie reki i tak naprawde ustawiales lufe pod katem w gore?
Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: andree »

Postąpię zgodnie z radą Maziego. I wtedy będę trochę mądrzejszy ?
fandango
Posty: 71
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 22:17
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: fandango »

Andree! jak będziesz szedł ustawić cel dla swego rewolweru na osi 100m to zwróć uwagę na dlugie proste linie wyorane w glebie , zaczynające się na 70 metrze i kończące swój bieg ok 15 metrów przed celem.Te linie to skutek strzelań z karabinów z celownikami ustawionymi na 50m.
8) Powodzenia :lol:
Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: andree »

Jutro będzie próba - liczę, że sie spotkamy ?
jacek sygula
Bywalec
Posty: 227
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:12
Lokalizacja: krakow
Moja broń:

Post autor: jacek sygula »

może sie odbijały od zmrożonej ziemi.....
Awatar użytkownika
andree
Bywalec
Posty: 364
Rejestracja: pn 16.paź.2006 - 19:20
Lokalizacja: Poznań
Moja broń:

Post autor: andree »

Niestety, tym razem jeszcze do próby nie doszło. Za dużo deszczu z nieba spadło
ODPOWIEDZ