Chodzi o to ze nie zrozumiales co napisalem a sie sadzidz jak mlody pelikan o żabe
Z Bogiem bajdo.
Chodzi o to ze nie zrozumiales co napisalem a sie sadzidz jak mlody pelikan o żabe
A ty znowu... zmarnowalem bo popelnilem jakies klasyczne bledy, do ktorych sam musialem dojsc a o ktorych wspominali starsi uzytkownicy np na forum. Odnosnie prochu bedac kiedys w wiekszej grupie wielbicieli cp dowiedzialem sie zeby NIE KUPOWAC ZS bo jest najwiekszym badziewiem, udowodniono mi to a nawet sam sie przekonalem ze byl duzo gorszy od uzywanego przeze mnie wowczas VESIVITU. Szwajcara wylacznie zaczalem stosowac gdy ceny cześka wzrosly a jego jakosc dalej spadala. Karabin cp to nie bron automatyczna zatem spokojnie moge sobie na porzadny proch dzis pozwolic. O szwajcarze na poczatku tez wiedzialem ale cena odstraszalaChemik18 pisze: ↑ndz 25.lut.2024 - 09:47Jasne, z perspektywy czasu, patrząc wstecz tak uważasz. Pytanie, czy w tamtym momencie miałbyś tyle wolnych środków i ekstrawagancji, żeby od razu na naukę kupować najdroższy proch i przede wszystkim, czy w ciemno byś słuchał rad randomowych ludzi z internetu, tylko dlatego, że Ci mówią, że się znają ja należę do osób, które wolą same spróbować, testować, badać i wyrobić sobie własną opinię
I żeby nie było - absolutnie nie deprecjonuję wiedzy starszych, bardziej doświadczonych w fachu kolegów. Po prostu uważam, że to też jest kwestia gustu. Nie chcę wykluczać jakiegoś produktu tylko dlatego, że komuś innemu się nie spodobał. A żałować bym mógł, gdyby Vesuvit był droższy od szwajcara i gorszy ale biorąc pod uwagę, że kosztuje mnie 1/2 ceny szwajcara, to nawet jeśli będzie taki sobie, to i tak będę wiedział, że nie wywaliłem fury kasy. Bo na ten moment cenowo wychodzi najtaniej ze wszystkich dostępnych na polskim rynku, a z doświadczeń wielu strzelców wychodzi na to, że sprawuje się lepiej niż Złoty Stok.
To była ironia. No bo co to znaczy "zmarnował"? Nie bawił się przy tym? Mniej mu frajdy sprawiało dziurawienie papieru z energią 180J zamiast 240 na szwajcarze? Nie nauczył się niczego w kwestii obsługi broni, czyszczenia jej, poprawnego oddawania strzałów bo strzelał trochę mniej energetycznym prochem?
A Ty nie załapałeś ironii.
Ale gdzie Ty widzisz, żebym ja bił pianę? po prostu podtrzymuję rozmowę kilka postów dalej napisałem, że już się dogadałem z ludźmi ze Stef-Mar i odbieram proch osobiście we środę, jak już ogarnę sobie EKB