slaw29 pisze: ↑śr 05.wrz.2018 - 00:33
Wiem czemu Mendi wzioł się z produkcje pistoletów pojedynkowych
https://allegro.pl/pistolety-pojedynkow ... l#imglayer
Jakby nie strzelać nigdy nie trafisz i wszyscy przeżyją no chyba że z przyłożenia . Myślę że można nimi wygrać wszystkie zawody o ile będą nagrody za ostanie miejsce
Nie no, może rzeczywiście nie jest to szczyt osiągnięć rusznikarskich i przy La Page Pedersollego na tarczy wypada blado, ale poza tym to nie demonizujmy. Hiszpan jak hiszpan - metal kiepsko wykończony, niedbale spasowany z drewnem, gwint słabo wykończony, korona spaprana, mimo wszystko jako tako to strzela. Mendi to w ogóle czwarta liga podwórkowa i daleko jej wyrobom chociażby do Ardesy, ale jest to już coś, za niewielkie pieniądze można sobie kupić na start lub do ozdoby domu, poza tym nie każdy chce jeździć na zawody.
Szkoda tylko że jeden taki pistolet za wielką wodą kosztuje poniżej 100 USD. Nawet doceniając ładną skrzyneczkę (jakieś 300 PLN), prochowniczkę (70-80 PLN) i starter (20 PLN) to zestaw nie jest wart swojej ceny wyjściowej, także życzę sprzedającemu powodzenia.
Sugerujesz, że to replika Zanal'owa Denix? Mi się wydaje że to zwykła replika karabinu Wesson 1841, szkoda że sprzedający nie zrobił zdjęć oznaczeń na lufie, byłoby wiadomo gdzie i przez kogo wyprodukowany. Jeśli kolba to rzeczywiście orzech, wtedy zapewne kraj producenta to Italia (Replica Arms?).
slaw29 pisze: ↑śr 05.wrz.2018 - 00:33
Tutaj jak zwykle ful wypas
w jednej ręce Mendi Patryjota w drugiej tarczowy triangle , w tyłek sobie można wrazić coś z długą lufa berdana i wszysto w jednym miejscu na promocji
https://allegro.pl/patriot-mendi-i75408 ... ml#thumb/9
To się wystawia jakiś handlarz, przy okazy pokazując co jeszcze ma w ofercie. Mnie najbardziej uderzyło: "Proponuję zapisać sobie telefon - na pewno się przyda..."
![Szczęśliwy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
. No kurna miszcz autoreklamy.