Shenandoh

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

zukuri pisze:. Skoro stosowano je w broni wojskowej, to i w mysliwskiej powinny się sprawdzać.
Pozdrawiam,
Piotr.
no właśnie w broni wojskowej podczas wojny secesyjnej ale w USA....
Europa była konserwatywna...
liczył sie "chłop" z giwerą" (moda angielska), który z otwartych przyrządów potrafi strzelic...
nie twierdzę, że nie stosowano, ale joś w literaturze ...?
może wstyd, że na 50m (efektywny strzał w europejskich lasach(i otwartych przestrzeniach) nawet :lol:
"renomowany strzelec nie trafia jelenia?????
Magua
Stary bywalec
Posty: 569
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Spróbujcie, koledzy, strzelić np. do sylwetki biegnacego dzika mierząc przez diopter, a zrozumiecie na czym wic polega :D .
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Magua pisze:Spróbujcie, koledzy, strzelić np. do sylwetki biegnacego dzika mierząc przez diopter, a zrozumiecie na czym wic polega :D .
no to jak się ktos wypowiada "ze środka puszczy" to tak jest...
:-)
byłem "mysliwcem" i wiem, że biegnącego zwierza trudno jest "namierzyć" ... i zapomnijcie Panowie o "strzelaniu do biegnacego dzika" na strzelnicy...
to naprawdę nie to samo...
co innego stojacy na otwartej przestrzeni jeleń a najlepiej bizon (pasący się) to wówczas strzał z odlaegłości 300 Yardów z diopterem jest możliwy...
niestety nie dane mi było nigdy .....( bo nie jestem "morderca zwierzaków" i dlatego rozstałem sie z myślistwem"
Magua
Stary bywalec
Posty: 569
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Dlaczego mają zapominać? Wprost przeciwnie, trenujcie koledzy bo w Cieszynie rozgrywają taką konkurencję.

Co do jeleni na otwartej przestrzeni :-D , to rozumiem, że masz na myśli strzał z ambony. Ja to nazywam egzekucją nie polowaniem, chociaż miółośników takiego łowiectwa przybywa (próbują nawet przeforsować użycie noktowizorów, co by oszczędzić cierpień zwierzynie)

Gdybyś strzelił kiedyś jelenia z podchodu, to byś powiedział czy diopter się nadaje, czy nie, ale niestety... O bizonach się nie wypowiadam, bo Wielkie Równiny to nie moja działka.
niestety nie dane mi było nigdy .....( bo nie jestem "morderca zwierzaków" i dlatego rozstałem sie z myślistwem
To w końcu żałujesz czy się cieszysz?
zukuri
Posty: 20
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:02
Moja broń:

Post autor: zukuri »

Pewno, że w "strzelaniu na czas" lepsze są przyrządy otwarte- łatwiej w nie złapać cel, niż w mały otworek dioptera. Nie mniej- diopter wymyślono w czasie istnienia przyrządów otwartych i w jakimś celu go wymyślono. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze idealnym rozwiązaniem jest broń do strzelania precyzyjnego - inaczej chyba wyłącznie taką by produkowano.
Pozdrawiam,
Piotr.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Magua pisze:Dlaczego mają zapominać? Wprost przeciwnie, trenujcie koledzy bo w Cieszynie rozgrywają taką konkurencję.

To w końcu żałujesz czy się cieszysz?
Trudno to nazwać "cieszeniem się" byłem napoczątku "drogi" i biegałem po lesie z bockiem (tylko), a rozstałem się w latach PRL bo napyskowałem właśnie za "mordowanie" ( tzw polowania dla notabli- bez okresów ochronnych itp...

diopter do "sylwetki biegnacego dzika" az sie zapytam CIESZYNIAKÓW...
Na strzelnicy myśliwskiej to i owszem strzelam casmi tą konkurencję, ale z gładkiej lufy... do "sylwetek" to też i owszem ale tam z Anshutyza cal223..
no i z mojego sharpsa...
Mirek
Magua
Stary bywalec
Posty: 569
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

diopter do "sylwetki biegnacego dzika" az sie zapytam CIESZYNIAKÓW...
Chyba się nie zrozumieliśmy. Napisałem:
Spróbujcie, koledzy, strzelić np. do sylwetki biegnacego dzika mierząc przez diopter, a zrozumiecie na czym wic polega
czyli zrozumiecie dlaczego się go nie stosuje na broni myśliwskiej.

To było w odpowiedzi na post kol. Zukuri'ego:
Skoro stosowano je w broni wojskowej, to i w mysliwskiej powinny się sprawdzać.
Moim skromnym zdaniem diopter został wymyślony dla broni tarczowej, chociaż w szczególnych wypadkach (gdy zwierzę stoi nieruchomo) można go oczywiście użyć na polowaniu.
Zwłaszcza gdy jest składany lub łatwo demontowalny.
zukuri
Posty: 20
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:02
Moja broń:

Post autor: zukuri »

..
Ostatnio zmieniony sob 20.sty.2007 - 18:27 przez zukuri, łącznie zmieniany 1 raz.
zukuri
Posty: 20
Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:02
Moja broń:

Post autor: zukuri »

Magua pisze:
Moim skromnym zdaniem diopter został wymyślony dla broni tarczowej, chociaż w szczególnych wypadkach (gdy zwierzę stoi nieruchomo) można go oczywiście użyć na polowaniu.
.....lub by zastosować go w innym celu.
Pamiętam np. scenę z filmu "Wichry Namiętności", gdy gość do ustrzelenia policjanta i wcześniejszego zatrzymania jego jadacego samochodu przestrzelaniem opon używa starego Sharpsa- właśnie z diopterem (już w latach dwudziestych)..........
Pozdrawiam,
Piotr.
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

ale sie "zabełtało"
diopter = strzelanie precyzyjne.
oczywiście w rozumieniu "mysliwskim" = dalekie dystanse+ nieruchomy ( w miarę cel)
w tamtych casach ( chociaż juz były lunety 4x15) najczęściej stosowano dioptery = proste ( bardziej niz lunetka) a efekt wystarczająco doby...
Magua
Stary bywalec
Posty: 569
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

Co to znaczy w "tamtych czasach"?
Bo proste dioptery stosowano już w w.XVIII, a lunetki od kiedy?
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Magua
Stary bywalec
Posty: 569
Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
Lokalizacja: środek puszczy
Moja broń:

Post autor: Magua »

No dobra, ale od kiedy je stosowano.
Bo mnie sie wydaje, że optyka na karabinie to gdzieś polowa XIXw., diopter to sprawa chyba sporo wcześmniejsza.{przynajmniej o stulecie)
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Dokładnie nie wiem, ale juz w wojnie secesyjnej były..
Zapytaj Rusznika... on ma trochę więcej :D literatury niz ja.. ja dopiero raczkuje..chociaz bronia myśliwska interesowałem sie od dawna- ale ... w europejskich katalogach sienie natknąłem...
ODPOWIEDZ