witam sharps 54 użytkowanie

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Przemek 32
Bywalec
Posty: 170
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Przemek 32 »

witam poproszę użytkowników sharpsa czy strzelanie z gilz jest lepszym rozwiążaniem niż strzelanie z papierowych patronów , poproszę o odpowiedzi tyko użytkowników sharpsa i jak to wychodzi cenowo
dodam ze płytkę w zamku mam tylko pod gilzy papierowe
jakie plusy i minusy kazdej z metod , a może ktoś ma swoją metodę i chciał by omówić
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: zlyzuw »

Dobrze dopasowane gilzy w sharpsie robią robotę bo nie wymagają wtedy idealnie szczelnego zamka, zamek sie nie zacina po kilku strzałach i płytka zamka sie nie wypala. Niestety jest kilka problemów, po pierwsze gilzy muszą być IDEALNIE zrobione pod konkretny karabin. Jedyna różnica to gdy kupisz sharpsa pedersoli i gilzy pedersoli - będą pasować ok. Każdy inny sharps (tzn innej firmy) to już dorabianie gilz i jakiegoś majstra. Dodatkowo musisz mieć płytkę zamka dostosowaną do gilz. No i po każdym strzale trzeba gilze wyciągać jakimś drutem, szydłem lub wybijać od czoła lufy pobojczykiem. Problematyczne jest też czyszczenie gilz.

Patrony papierowe za to są historyczne, szybkie w strzelaniu bo nie musisz nic po nich wyjmować i o wiele tańsze. Na minus to na zrobienie ich idzie wiecej czasu (chociaz tu raczej jest to przyjemnością dla hobbysty), karabin musi mieć szczelny zamek - ty masz IAB z tego co wiem to lepiej od razu oddać do kogoś ogarniętego aby zrobił tuning zamka, w przeciwnym wypadku 5-8 strzałów i nie otworzysz wajchy ;). Dodatkowo na minus trzeba dodać, że płytka zamka się o wiele szybciej wypala i traktuje się ją wówczas jako element eksploatacyjny. Po kilkuset strzałach wymaga wymiany ale to raczej nie jest drogi temat.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Wycior »

zlyzuw pisze: wt 07.mar.2023 - 16:37 po każdym strzale trzeba gilzę wyciągać jakimś drutem, szydłem lub wybijać od czoła lufy pobojczykiem.
Niekoniecznie (przynajmniej w DP). Moje doświadczenie pokazało że dobrze jest dać pod pociskiem ciasteczko smarne. Wtedy gilza nie "klei się" do komory i zwykle wystarczy uderzyć dłonią z boku w komorę aby gilza się wysunęła (lufa do góry!). Nawet jeżeli czasem sama nie wypadnie to po zahaczeniu szydełkiem wyjdzie bez oporu. Ubocznym efektem ciasteczka smarnego jest dużo łatwiejsze otwierania zamka.
zlyzuw pisze: wt 07.mar.2023 - 16:37 Problematyczne jest też czyszczenie gilz.
Do mycia gilz bardzo dobrze sprawdziła się myjka ultradźwiękowa. Potem wystarczy gilzę z zewnątrz obetrzeć szmatką. Walka o lustrzany połysk wnętrza gilzy nie ma sensu.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Wycior »

zlyzuw pisze: wt 07.mar.2023 - 16:37 po każdym strzale trzeba gilzę wyciągać jakimś drutem, szydłem lub wybijać od czoła lufy pobojczykiem.
Niekoniecznie (przynajmniej w DP). Moje doświadczenie pokazało że dobrze jest dać pod pociskiem ciasteczko smarne. Wtedy gilza nie "klei się" do komory i zwykle wystarczy uderzyć dłonią z boku w komorę aby gilza się wysunęła (lufa do góry!). Nawet jeżeli czasem sama nie wypadnie to po zahaczeniu szydełkiem wyjdzie bez oporu. Ubocznym efektem ciasteczka smarnego jest dużo łatwiejsze otwierania zamka.
zlyzuw pisze: wt 07.mar.2023 - 16:37 Problematyczne jest też czyszczenie gilz.
Do mycia gilz bardzo dobrze sprawdziła się myjka ultradźwiękowa. Na koniec wystarczy gilzę z zewnątrz obetrzeć szmatką. Walka o lustrzany połysk wnętrza gilzy nie ma sensu.

Bez specjalnej płytki zamka o strzelaniu z metalowych gilz nawet nie myśl. Po pierwszym strzale gilza wbije się w blok zamka i zablokuje go na amen. Wtedy nawet sprytny rusznikarz będzie miał robotę nie do pozazdroszczenia. Jesteś więc na razie "skazany" na strzelanie w stylu epokowym, czyli z patronów papierowych.
Przemek 32
Bywalec
Posty: 170
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Przemek 32 »

czy podpowiecie na czym polega tuning zamka , jak najlepiej sprawdzić czy zakupiona gilza pasuje na długość i szerokość i ile może mieć luzu i jak daleko ma wchodzić w komorę mam kamerkę inspekcyjną mogę podejrzeć przez kufę dokąd dochodzi gilza
ostatnie pytanie czy ktoś z forum dorabia płytki do zamka
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Irek M »

Tyle korespondencji na PW poszło w las, nie skorzystałeś z niej. Jeszcze nie strzeliłeś ani razu, a już pytasz o tuning??? Ty tego nie zrobisz i w ogóle nie myśl o tym. Prosiłem o pomierzenie przepchniętego pocisku - nie poradziłeś sobie z tym.
Z gilz Pedersoli można strzelać w IAB ale trzeba lekko przetoczyć je na bardziej stożkowate. Fakt, że są krótsze ale da radę. Jutro wypróbuję na strzelnicy
Nie musisz dorabiać płytki tylko wkładkę do strzelań z gilz mosiężnych.
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: zlyzuw »

Do mycia gilz bardzo dobrze sprawdziła się myjka ultradźwiękowa. Na koniec wystarczy gilzę z zewnątrz obetrzeć szmatką. Walka o lustrzany połysk wnętrza gilzy nie ma sensu
Tak masz rację kolego, myjka ultradźwiękowa bardzo szybko i wygodnie sobie radzi z gilzami ale to wciąż jest dodatkowy koszt.

A co do ciasteczka smarnego to testowałem twój sposób u siebie w sharpsie i raz na jakis czas trafia gilza którą trzeba wyciągnąć szedłem. Fakt - nie jest to duży problem ale mnie denerwuje chociaż muszę potwierdzić, że bez ciasteczka smarnego gilzy się szybko i prawie zawsze blokowały.

Ale mówimy tutaj o moim sharpsie pedersoli i gilzach też pedersoli a OP ma IAB, słyszałem że z jakością w późniejszych modelach bywało różnie i podobno bez grubego tuningu nawet gilzy na wymiar nie działają super w tych sharpsach. Ale doświadczenia w tym zakresie nie mam, generalnie jeśli chodzi o sharpsy to jestem żółtodziobem. :D
Przemek 32
Bywalec
Posty: 170
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Przemek 32 »

Irek M pisze: wt 07.mar.2023 - 20:33 Tyle korespondencji na PW poszło w las, nie skorzystałeś z niej. Jeszcze nie strzeliłeś ani razu, a już pytasz o tuning??? Ty tego nie zrobisz i w ogóle nie myśl o tym. Prosiłem o pomierzenie przepchniętego pocisku - nie poradziłeś sobie z tym.
Z gilz Pedersoli można strzelać w IAB ale trzeba lekko przetoczyć je na bardziej stożkowate. Fakt, że są krótsze ale da radę. Jutro wypróbuję na strzelnicy
Nie musisz dorabiać płytki tylko wkładkę do strzelań z gilz mosiężnych.
moze nie wysłało mi wiadomości do Pana,telefonczasami nie wysyła , pocisk po nasmarowaniu widać gwint na drugim i trzecim pierscieniu i mięki ołów musiał być bo troche się zniekształcił pocisk przepychałem wałkiem dębowym pierwsze testowałem z tych co dostałem od sprzedającego
z kupionej kokili tak samo gwint na trzecim i drugim pierścieniu
ogólnie pracuje w metalu jako spawacz ale inne narzędzia i maszyny też obsługuje może by się udało coś przerobić Panie Irku . Szkoda ze do wszystkich kolegów z forum z którymi piszę wiadomości prywatne mam daleko , bo chętnie bym się czegoś nauczył nowego . Wiadomości od Pana oczywiście zapamiętam i bardzo dziekuje za rady ale chciałem jeszcze coś się dowiedzić od innych znajomych z grupy .Nie ukrywam ze piszę też z innymi 'znajomi' z forum za cenne rady wszystkim dziękuje .
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Irek M »

Któryś raz piszesz na którym pierścieniu pocisku wyciął się gwint. Ile razy zmierzyłeś suwmiarką "kaliber " tego gwintu wyciętego. Dalej nie wiemy czy masz kaliber 52 czy 54.
Przemek 32
Bywalec
Posty: 170
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Przemek 32 »

Pocisk się zdeformował po uderzaniu i ciężko zmierzyć , planuje ją zanieść do rusznikarza i dam znać Panu jaki kaliber
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Wycior »

Czy nasmarowałeś pocisk przed przepychaniem przez lufę? Ołów w kontakcie z suchą stalą powoduje duże tarcie. Przed włożeniem pocisku warto dać do lufy obficie łoju. Towot też wystarczy. Swoją drogą do pomiaru kalibru najlepiej "przegonić" przez lufę zwykłą kulę. Trudniej ją zdeformować a później łatwiej pomierzyć.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1073
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Irek M »

Kolega nie ma kul więc przepychał pocisk. Tylko chyba raczej wbijał go od przodu niż przepychał.
Przemek 32
Bywalec
Posty: 170
Rejestracja: pt 18.lis.2016 - 18:38
Moja broń:

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Przemek 32 »

pocisk był nasmarowany i ciężko przechnąć bez wbijania nie ukrywam
nasmarowany był miekim smarem do zasmarowywania komór w rewolwerze kupionym z allegro smar letni
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: Wycior »

"Przepychanie" można też realizować umiarkowanymi uderzeniami młotka. Najlepszy jest młotek gumowy bo akumuluje energię i przekazuje ją do pocisku dłuższym ale łagodniejszym impulsem. Przez to pocisk się mniej odkształca. Lepiej przepychać pocisk od strony komory bo tam ma szansę łagodniej wejść w gwint lufy i za bardzo się nie spęczyć. Smar rewolwerowy jest OK.

Napisałem że kulą jest łatwiej pomierzyć ale pociskiem też się da - może za drugim, trzecim razem. Trzeba być cierpliwym i tłuc młotkiem możliwie łagodnie oraz z wyczuciem. Krytyczne jest początkowe wcinanie pocisku w gwint bo wtedy pocisk odkształca się najbardziej.
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: witam sharps 54 użytkowanie

Post autor: zlyzuw »

Może skoro kolega Przemek miał tak duży problem to ma IAB z początków produkcji w kalibrze historycznym .52? :) tak czy siak bez porządnego zmierzenia się nie dowiemy.
ODPOWIEDZ