Nie kąpcie czarnoprochowców
Nie kąpcie czarnoprochowców
Nie kąpcie swoich c-p, zwłaszcza w zmywarkach
[youtube] https://youtu.be/5ZoGEiN-a6Y [/youtube]
[youtube] https://youtu.be/5ZoGEiN-a6Y [/youtube]
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1145
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
A laczego nie?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1145
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
to zobacz jak to w epoce robili i nie gadaj głupot.
https://westerny.info/pamietne-sceny/wh ... dont-talk/
https://westerny.info/pamietne-sceny/wh ... dont-talk/
- Mark
- Bywalec
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
- Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
- Moja broń: brak
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Kolego Leonidas, to co pokazują na filmie, to jest czyszczenie przy pomocy wody, tylko w mniejszych ilościach.
Spróbuj w ten sposób czyścić lufę karabinu odprzodowego: po kilku strzelaniach ilość nagaru w komorze prochowej uniemożliwi dalsze użytkowanie broni.
Spróbuj w ten sposób czyścić lufę karabinu odprzodowego: po kilku strzelaniach ilość nagaru w komorze prochowej uniemożliwi dalsze użytkowanie broni.
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Nie wody, tylko emulsji wodno-olejowej z dodatkami detergentów! ...i nie jest to kąpanie, a czyszczenie płynem.
Słyszałeś o kowbojach kąpiących swoje rewolwery w wodzie?!.
Jasne sami się latami nie kąpali, ale colty kąpali
- mar_kow
- Stary bywalec
- Posty: 1060
- Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
- Lokalizacja: Mazury
- Moja broń: skuteczna
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Qrcze - odkrywasz świat CP na nowoleonidas 1104 pisze: ↑pt 03.mar.2023 - 14:57 [...]
Nie wody, tylko emulsji wodno-olejowej z dodatkami detergentów! ...i nie jest to kąpanie, a czyszczenie płynem.
[...]
Dzięki - fajnie że się dowiedziałem że nie kąpię tylko czyszczę płynem A już poważniej - najczęściej do gorącej "kąpieli" używam trochę HEGE Smoke-Ex - wystarczy wytrzeć do sucha. Na powierzchni pozostaje natłuszczona warstwa. Na 3-4 miesiące skutecznie zabezpiecza broń, nie trzeba stosować dodatkowych środków.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Nie ma to jak postęp naukowy. Ci niedouczeni idioci w epoce (co oni tam, ciemniacy, wiedzieli ...) kazali czyścić wodą. Producenci, kaprale, myśliwi ... Broń im od tego nie rdzewiała ale zapewne tylko dlatego że żarliwie się modlili: "Uchowaj nas, Panie, od rdzy diabelskiej ...".
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 560
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
No fakt. Ale tu bym dodał że ich opcje były też trochę ograniczone.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Tak - nie mieli pianek, emulgoli, smokeexów i innych wynalazków, wypromowanych dla zapewnienia dostatniego życia ich producentom i dystrybutorom. Fakt: wyroby te ułatwiają, a przynajmniej uprzyjemniają życie. Nie znaczy to jednak że są niezbędne ani że metody tradycyjne są 'be' i szkodzą broni. Nie kwestionuję opisanego na YT sposobu (nie)czyszczenia rewolwerów - sądzę że w praktyce funkcjonuje. Z drugiej strony można go jednak uznać za promocję technicznego niechlujstwa w typowo nadwiślańskim wydaniu.
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 560
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Daje ci absolutnie racje. Mnie, zwłaszcza co chodzi o amunicje i rożne akcesoria, interesuje historyczna koszerność, na ile jest mi możliwa.
Ale po prostu już miałem rdzę w lufie i mechanizmie, bo myłem gorącą wodą i używałem zwykły Ballistol do konserwacji(co nawet nie jest historyczne). I dlatego, bo mogę, używam teraz Gunex i Robla.
Możne słone powietrze wybrzeża ma tu jakiś efekt. One są przechowywane jakieś 500 metrów od Bałtyku.
Ale po prostu już miałem rdzę w lufie i mechanizmie, bo myłem gorącą wodą i używałem zwykły Ballistol do konserwacji(co nawet nie jest historyczne). I dlatego, bo mogę, używam teraz Gunex i Robla.
Możne słone powietrze wybrzeża ma tu jakiś efekt. One są przechowywane jakieś 500 metrów od Bałtyku.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Osobiście sądzę że przy czyszczeniu broni ważniejsza od chemikaliów jest staranność i dokładność. Zdarza mi się obcować z bronią epokową - z połowy XIX wieku albo starszą. Bywają okazy zaniedbane i zardzewiałe. Trafiają się też inne, noszące ślady używania, nawet intensywnego, ale bez jakichkolwiek śladów rdzy, także w lufie i na pobojczyku. Zamki wyglądają w środku lepiej niż nówki we współczesnych replikach. Kominki (jeżeli są) dają się wykręcić bez wysiłku. Nawet korek lufy wychodzi bez wielotygodniowego moczenia w penetratorze i traktowania palnikiem. Wspólną cechą tych dobrze zachowanych oryginałów jest to że jeszcze w epoce zostały dokładnie wymyte i wyczyszczone a potem skrupulatnie i dokładnie zakonserwowane. Nie jakimiś super specjałami ale tym co tam mieli - przeważnie woskiem, łojem albo jakimś olejem, np. lnianym a nawet z oliwek.
Morskie powietrze może mieć niszczący wpływ i wymaga dodatkowej ostrożności. Podkreślają to np. kolekcjonerzy z Japonii, gdzie większe ośrodki miejskie są przeważnie położone niedaleko wybrzeża.
Morskie powietrze może mieć niszczący wpływ i wymaga dodatkowej ostrożności. Podkreślają to np. kolekcjonerzy z Japonii, gdzie większe ośrodki miejskie są przeważnie położone niedaleko wybrzeża.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Napisał nadwiślański prostaczek-ignorant, zlizujący okruszki wiedzy z YT.
Re: Nie kąpcie czarnoprochowców
Wiedza to suma wszelkich informacji z różnych źródeł.
W dzisiejszym szumie informacyjnym (również w pismach naukowych) nie lada sztuką jest umiejętność oddzielenia "ziarna od plew". Umiejętność korzystania ze współczesnej wiedzy i technologii.
Zatrzymałeś się kolego w Średniowieczu.
Zaskorupiony we własnej megalomanii nie pojmujesz zmieniającego się świata.
Ps. YT - to jeden z przykładów szerokiej publikacji społecznej.
Á propos nauki: Mam dwa fakultety i posługuję się czterema językami obcymi.