Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
robfra
Posty: 31
Rejestracja: śr 07.gru.2022 - 16:50
Lokalizacja: Białystok
Moja broń: Długie i krótkie

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: robfra »

Witam
jeśli można przyłączyć się do dyskusji trzech Panów.
Jak mi się udało wkleić rysunek z posta powyżej to wykorzystam bo:
1. Wytrzymałość - zależy od grubości materiału końca ramy i tutaj więcej "mięsa" ma Colt jak widać.
2. Sztywność - hmm jakby siły działały w poprzek osi lufy to wygrywa Remik (bo rama zamknięta czyli działa jak kratownica), ale te siły poprzeczne są dużo mniejsze od sił wzdłuż lufy. Siła gazów prochowych z komory bębna działa na ramę na ramieniu (od osi bębna do osi komory prochowej). Zmierzone? Przy takiej samej ilości komór (6) powinny być takie same lub prawie takie same.
No i teraz przy strzale.... mamy odrzut w osi lufy proporcjonalny do naważki prochu, oporów przybitki, oporów kuli lub pocisku, masy kuli lub pocisku, masy i gęstości smaru. I oporów wciskania pocisku do lufy.
Podrzut spowodowany jest odległością osi bębna do osi komory (promień) oraz oporami w lufie i bezwładnością pocisku. Oraz odległością"chwytu" rękojeści.

Moje tezy:
1. Wytrzymalszy Colt bo ma więcej materiału w ramie.
2. Może i Remik sztywniejszy (bo kratownica), ale jak pocisk wyjdzie z komory bębna do lufy to liczy się tylko balistyka lufy. Jak jest sztywny na klinie Colt to leci gdzie chcieliśmy. :brawo: Przy Remiku podobnie. Ale tutaj najsłabszym ogniwem celności jest strzelec :oczy:
Ursus_c35 pisze: czw 19.sty.2023 - 11:47 5RC.png
Ja bardziej "warsztatowy" jestem, ale napiszę, że ma 2 Colty co już co nieco wystrzeliły. Sztywność 100%.
Chciałem Remika co by lufę 5" wykręcić ze "sztywnego" szkieletu i wkręcić dorobioną lufę 25" z szybkim gwintem - pod karabinek. Zakupiłem. Może i rama Remika była sztywna, ale takie luzy na osi i lufie, że bałem się strzelić bo bęben mógł się nie ustawić w osi lufy... Odesłałem.

Niestety, żeby sprawdzić sztywności wytrzymałość to na tarczy i ilości strzałów. Zamiast teorii (przydatna i daje do myślenia) to dać dla 1 strzelca oba sprzęty i strzelać, aż się któryś rozsypie lub rozsieje po tarczy. Wiem, drogie testy 8)
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Ursus_c35 »

Witam nawet trzeba ale Nie ze wszystkim nadążyłem… W warunkach tej analizy colt również wypadł sztywniej. Owszem na skręcanie colt jest słabszy bo po ścięciu pinów obracamy lufe wraz z osią aż do wykręcenia ale tak to praktycznie nie pracuje. Rama to rama i nigdy nie jest kratownicą bo w kratownicy pręty łączy się przegubowo a belki ramy łàczą połączenia sztywne. Nic tu więcej nie mierzyłem ponieważ ciśnienie w komorze spalania oddziałuje na dno bębna a bęben swoją tylną powierzchnią opiera się o tył szkieletu.
robfra
Posty: 31
Rejestracja: śr 07.gru.2022 - 16:50
Lokalizacja: Białystok
Moja broń: Długie i krótkie

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: robfra »

Ursus_c35 pisze: pt 20.sty.2023 - 23:16 Witam nawet trzeba ale Nie ze wszystkim nadążyłem…
...Nic tu więcej nie mierzyłem ponieważ ciśnienie w komorze spalania oddziałuje na dno bębna a bęben swoją tylną powierzchnią opiera się o tył szkieletu.
Jedni siedzą tylko na strzelnicy, a inni też w laboratorium. Szacun za zbadanie bo napisanie posta to hmm z kwadrans, a badania? A rysunki?
... I w zasadzie tam nie ma nic więcej do mierzenia. Ciśnienie / powierzchnię = ... Ty wiesz, inni też i ja to wiem. Dla pozostałych mało istotne.
No jeszcze w zależności od "pudru" dochodzi jaki jest szybki "pik" ciśnienia.
Dawno temu na beżowym Akas zrobił badania wiatrówki sprężynowej vs długość lufy itepeitede. Czytałem z wypiekami. U Ciebie też czekam na więcej.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Ursus_c35 »

Wiesz z prochami nitro jest troche łatwiej bo wiele jest rozpracowanych na tyle że masz dokładne przebiegi ciśnienia dostępne w programach elaboracyjnych ale dla czarnego prochu bynajmniej ja nie trafiłem na takie dane co nie oznacza że ich niema bo być może gdzieś są..
Awatar użytkownika
Mark
Bywalec
Posty: 112
Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
Moja broń: brak

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Mark »

Zwiększone naprężenia w tylnej części szkieletu są następstwem przyjętego założenia, że rękojeść rewolweru jest sztywno utwierdzona. W rzeczywistości rękojeść uchwycona w dłoni ma stosunkowo dużą swobodę ruchu, zwłaszcza przy takim kształcie rękojeści.
Ciekawe, jakie w takim przypadku będą wartości i rozkład naprężeń.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Ursus_c35 »

Ale broń przystrzeliwujemy również z imadła i chodziło tu o uchwycenie możliwie najgorszych warunków pracy. Nie sposób uchwycić podatności ręki strzelca bo każdy ma inną i zgadzam się że przy strzale z ręki to ciało strzelca pochłania pewną dozę energii odrzutu odciążając tym samym szkielet ale generalnie tendencja i proporcja obciążenia się nie zmienia.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Wycior »

Ursus_c35 pisze: pn 23.sty.2023 - 12:30 przy strzale z ręki to ciało strzelca pochłania pewną dozę energii odrzutu odciążając tym samym szkielet
Zastanawiam się czy przy strzale z ręki dłoń strzelca będzie mieć w ogóle jakiś zauważalny wpływ na obciążenie szkieletu. Moja (laicka!) intuicja podpowiada mi że istotne obciążenie szkieletu kończy się w momencie opuszczenia przez pocisk lufy. Ciężar typowego rewolweru klasy Colt 1860/Remington 1858 NMA to ok. 1250 g, ołowiana kula kalibru .44 waży ok. 9 g. Weźmy 10 g, uwzględniając gazy prochowe. Stosunek mas mamy ~125/1. Załóżmy że kula ma w rewolwerze do przebycia ~ 210 mm. Do momentu wyjścia kuli z lufy rama cofnie się więc zaledwie o ok. 1.7 mm. Rękojeść zacznie wciskać się w miękką tkankę dłoni ale do poważnego oporu kości jeszcze sporo brakuje. To chyba ostrożne oszacowanie gdyż najpoważniejsze obciążenie szkieletu wystąpi i tak w pierwszej fazie strzału, gdy ciśnienie gazów prochowych będzie największe, a do tego momentu rama cofnie się znacznie mniej. Owszem, ostatecznie efekcie ręka strzelca przejmie całą energię odrzutu ale nastąpi to gdy obciążenie szkieletu będzie już nieistotne.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Ursus_c35 »

Tu miałem na myśli to że ręka np umożliwi łatwiejszy obrót broni od odrzutu a imadło usztywnia idealnie co przekłada się nieco na pracę szkieletu ale oczywiście łatwiej w rachunku posługiwać się warunkami imadła
Awatar użytkownika
Mark
Bywalec
Posty: 112
Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
Moja broń: brak

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Mark »

Oszacowanie przedstawione przez kol. Wycior jasno pokazuje, że w warunkach rzeczywistych rękojeść rewolweru jest swobodna. To, że przemieszcza się o niecałe 2 mm, to nie ma znaczenia. Ważne, że ma swobodę w czasie działania siły. (podobnie: zamek swobodny w czasie działania siły przemieszcza się o mały ułamek mm).
W przypadku sztywnego zamocowania rękojeści mamy siłę działającą na szkielet i równoważącą ją siłę reakcji w miejscu zamocowania rękojeści.
W warunkach rzeczywistych mamy niezrównoważoną siłę działającą na szkielet, przyspieszającą rewolwer, oraz reakcję w postaci sił bezwładności przyspieszanych mas.
To są tak różne przypadki, że musi się to przełożyć na rozkład i wartości naprężeń w szkielecie.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Ursus_c35 »

Siły reakcji są zawsze bo gdyby nie ręka strzelca to broń poleciała by "za las"do tyłu. Różne wartości reakcji tj. idealnego utwierdzenia czy podatnej ręki są oczywiste ale jak kolega sądzi w jaki sposób bez badań laboratoryjnych oszacować podatności ręki i jak to zamodelować ? Kolejna rzecz jest taka że broń ma wytrzymać również podczas przystrzeliwania choćby fabrycznego gdzie jest zamocowana dość sztywno w imadle i takiemu przypadkowi moja analiza jest bliższa. Zgadzam się że przy typowym strzelaniu z wolnej ręki naprężenie w szkieletach może być nieco mniejsze ale lepiej znać przypadek graniczny.
Awatar użytkownika
Mark
Bywalec
Posty: 112
Rejestracja: pt 13.paź.2006 - 22:27
Lokalizacja: Beskid Mały - Zagórnik
Moja broń: brak

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Mark »

Przyznaję Koledze rację. Często w trudnych do opisania przypadkach, gdy trzeba np. ocenić bezpieczeństwo konstrukcji, przyjmuje się założenia gwarantujące wynik w kierunku bezpiecznym. W przypadku analizowanego rewolweru można powiedzieć, że w rzeczywistych warunkach eksploatacji naprężenia na pewno nie przekroczą naprężeń obliczonych.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Ursus_c35 »

Dziękuję Kolego. Dokładnie to miałem na myśli :)
Skalski
Posty: 55
Rejestracja: czw 13.sty.2022 - 21:36
Moja broń: brak

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Skalski »

Skąd masz informację że podczas strzelania kontrolnego w fabryce broń jest w jakimś imadle? Widziałem testy współczesnej broni i strzelał pracownik z ręki z podpórką.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: Wycior »

W fabryce mogło oczywiście mieć miejsce jakieś strzelanie testowe - ich wewnętrzna sprawa. Jednak oficjalny ostrzał kontrolny odbywa się nie w fabryce ale w oficjalnym, urzędowym domu probierczym, akredytowanym przez C.I.P (w państwach członkowskich C.I.P.). We Włoszech jest to np. Banico Nazionale di Prova per le Armi da Fuoco Portatili e per le Munizioni Commerciali w Gardone, w Hiszpanii: Banco Oficial de Pruebas de Armas de Fuego w Eibar, w Niemczech: Beschussamt w Hanowerze, Suhl i kilku innych miastach, itd. Mają tam odpowiednie wyposażenie, gwarantujące bezpieczeństwo personelu. Z ręki nie strzela się na pewno ...

Jak to się odbywa w londyńskim domu probierczym, można poczytać tutaj:

https://www.gunmakers.org.uk/the-proof-house/
Ostatnio zmieniony śr 25.sty.2023 - 21:44 przez Wycior, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1141
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Szkielet otwarty vs szkielet zamknięty (czy aby na pewno zawsze wytrzymalszy i sztywniejszy ?)

Post autor: zbiho »

Skalski pisze: śr 25.sty.2023 - 21:03 Widziałem testy współczesnej broni i strzelał pracownik z ręki z podpórką.
Testy sprawdzające czy się nie zacina itp, a nie ostrzał sprawdzający czy komora wytrzyma. To tylko Cezar miał testerów do jedzenia którzy sprawdzali czy nie jest zatrute. :-D
Chciałbyś być tym pracownikiem co sprawdza jak niepewną broń strzelając z ręki, no trochę pomyśl. :cry:
ODPOWIEDZ