BlackPowder

Szybkie ładowanie rewolweru czarnoprochowego Remington. Zamiast mozolnie kręcić patrony szybko naładujesz w domu prochem i kaszą ładowaczki i nie będziesz tracił czasu na strzelnicy. W komplecie 15 szt ładowaczek oraz komplet pinów do ładowania prochu w ilościach 1g, 1,5g lub 2g. Do tego 2 pudełka do przewiezienia całości na strzelnicę. Komplet ładowaczek zapewni szybkie naładowanie na strzelnicy 15 bębnów.

Jak z tego korzystać wyjaśnia film na YT

https://www.youtube.com/watch?v=CaNzanL2BR4&t=75s

Cena 280 + paczkomat

Nowa cena 250 zł + paczkomat

A musi być 1, 1,5 i 2 gramy? Mogą być inne naważki?

Mogą ale trzeba dorobić odpowiednie piny.

Na filmie podane jest 1,1g i1,6g...jak uzyskać 2g??? A doczytałem, jest pin na 2g w komplecie...

Na filmie są pokazane przykładowe piny. A facet dorabia jakie sobie zamówisz. Ja zamówiłem trzy piny 1g, 1,5g oraz 2g. A i tak korzystałem tylko z 1g, bo w końcu stwierdziłem to co wszyscy przede mną, że z tą naważką jest najcelniej.

Ciekawe rozwiązanie .Pewnie jacyś chętni się znajda.
Wg mnie większości strzelców CP nie zależy na szybkości ponieważ aby strzelać szybko to zawsze ze scalonej na strzelnicy można bez brudu itp. A duża cześć CP chce miło spędzić czas i głowę przewietrzyć od codziennych spraw a ładowanie jest częścią procesu tego odmóżdżenia.

Nie w moim przypadku. Uwielbiam CP, ale szybkie ładowanie to dla mnie priorytet. Potem rozkoszowanie się celnymi strzałami . Na razie jednak idzie mi bardzo szybko ładowanie bębenka. Najdłużej trwa chyba wciskanie kul na prasce.

Tu nie chodzi o szybkość a bardziej o wygodę. Chociaż szybciej zdecydowanie jest. Zabierasz na strzelnicę ileś tam przygotowanych porcji i na stanowisku już nie odmierzasz, tylko ładujesz. Nie zabierasz za to prochu, kaszy, miarek itp. Przydatne szczególnie przy mało sprzyjających warunkach atmosferycznych. Czyli jak wieje, pada, jak temperatura niska i ręce zamarznięte.

Mam takie dwie i nie stosuje, wiec jak komis sie przyda to oddam za 50 dwie.

Sprzedane

Mam i ja
Estetycznie zrobione , fajna sprawa

W końcu wypróbowałem. Miałem tylko dwie, bo nie zdążyłem się przygotować ale jest to rewelacja. Zasypanie komór prochem i kaszką trwa dosłownie kilka sekund. Mega ułatwienie. Na następny raz przygotuję cały komplet, bo mam ich 14. Samo przygotowanie ładowaczek to też chwila tylko trzeba sobie najpierw pojemniki przygotować, a tego mi zabrakło.

Mialem takie, faktycznie szybciej sie laduje ale oddalem wraz z jedną sztuką. Nie przypadly mi do gustu bo sie przyklejal proch do sylikonowych zatyczek