produkcja kapiszonów

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
ODPOWIEDZ
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

Osobiscie nie chcialbym sie znalezc obok ciebie z twoimi kapiszonami na mokro na strzelnicy, bezpieczenstwo jest dla mnie najwazniejsze
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

maniekmaniek9 pisze: ndz 04.wrz.2022 - 21:27 Być może za jakiś czas zejdę jeszcze jakąś godzinę czy dwie z całym procesem. kto wie.
Tak niedlugo pstrykniesz palcami i kapiszony beda gotowe. Jak tak dobrze Ci idzie to moze zacznij masowa produkcje bo na pewno beda chetni na takie tanie kapiszony tak szybko wytworzone
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

Co do opoznionego zaplonu to z 20 m strzelam w 8-ki, jakby byl opozniony to strzal bylby niecelny. Inna sprawa ze mylisz pojecia, to nie proch odpala ladunek w kapiszonie na sucho, proch odpala kapiszon zabawkowy ktory jest na gorze i to kapiszon odpala ladunek. Jezeli idzie o koszty to Twoj 1 kapiszon z 26 sztuk łezek zabawkowych to juz koszt 19 groszy bo cena rolki na allegro jest po 5 zl. Dolicz do tego czas, blache mosiezna lub miedziana, aceton. To ile Ci wychodzi 1 sztuka? 40 groszy czy wiecej? bo tu na sucho jest za 8 groszy i nikt nie bawi sie z woda, acetonem itd
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: maniekmaniek9 »

A jakim to zagrożeniem dla Ciebie będzie mój kapiszon obok moich własnych kul, własnych naważek prochu i w ogóle z moim know how?
Produkcja kapiszonów z celem sprzedaży jest poza moim zasięgiem z powodu koncesjonowania produkcji takich produktów. To nie jest brak chęci, to nie jest brak wiedzy, to zwyczajnie brak możliwości.
Jak pisałem wcześniej, nikogo nie zmuszam aby wierzył mi na słowo. Chodzi mi tylko o to, że tak, da się. Resztę pozostawiam Tym zainteresowanym takim czymś. Może ktoś skorzysta, być może i Ty kiedyś się przekonasz, nic na siłę :)
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

A jak zeskrobujesz tych 26 sztuk? łezka po lezce czy lecisz nozem bez namyslu po tasmie? bo to niemozliwe jezeli robisz lezka po lezce zedrzec lezki do 500 sztuk kapiszonow gdzie 26 sztuk na 1 nawet w 7 godzin czyli lacznie zedrzec 13 tysiecy lezek :-o , a co dopiero wrzucic do miseczki, zabawa z acetonem itd. Co do bezpieczenstwa to wystarcy ze zostanie ci minimalnie masa na sciance i mozesz uruchomic kapiszona przy wkladaniu, na sucho takiej opcji nie ma bo kapiszon jest otoczony 1 mm warstwa papieru
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: maniekmaniek9 »

Taśmę zeskrobuję średnio szerokim ostrzem w powiedzmy 5 sekund. Całe 100 łezek. Rozkładam wigotną na blacie stołu i jednym pociągnięciem obrabiam całość. nie przejmuję się, że zaplącze się trochę "celulozy", to nie ma zbyt dużego wpływu (zapewne byłoby lepiej jakby tam się nie znalazła).
W kapiszonie ląduje czasem sierść mojego psa, mam to gdzieś :)
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

Na dniach zobacze czy faktycznie tak sie da jak piszesz ze w 5 sek 100 lezek :D Dzieki Tobie porobimy z kolega testy
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

A jak umieszczac ta mase w miseczce? jaki przyrzad ? jakis patent?
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: maniekmaniek9 »

Trzymam kciuki, aby się udało, a jak przyjdzie do napełniania miseczek, to może ja się czegoś od Was nauczę :)

mam z kawałka blaszki mosiężnej zrobioną płaską łyżeczkę, nabieram masy razem z acetonem i zanim zaczynak coś wkładać do miseczki to pipetą daję kilka kropel acetonu to miseczki. Jak przyłożysz tę łyżkę z mosiadzu to zobaczysz, że napięcie powierzchniowe cieczy zasysa mase do wnętrza miseczki. Tutaj trzeba mieć trochę wprawy aby odpowiednią ilością napełnić gotowy kapiszon. Nie mozna za dużo, a jak będzie zbyt malo to zawsze dopełniam po wyschnięciu. Nie da się tutaj opisać gotowe ilości. Na szczęście aceton odparowuje bardzo szybko i robiąc kapiszona nr 50 można dolać do nr 1 :)
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

Bez acetonu nie zadziala? ile trwa proces schniecia z acetonem i bez acetonu?
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: maniekmaniek9 »

Aceton działa na dwa sposoby, pierwszy to taki, gdzie odparowuje wodę użytą do odklejenia wierzchniej różowej warstwy takiego bardzo klejącego się papieru/czegoś tam. Druga strona użycia acetonu to tylko łatwość nakładania masy do kapiszona. Wcześniej oczywiście trzeba utrzeć łezki w moździerzu, bez tego nie da się (ja nie umiałem) produkować w miarę powtarzalnych sztuk. Woda jest wrogiem masy chloranowej, coś tam się dzieje po dłuższej chwili i nic już nie odpali, nawet jak wysuszysz masę. Aceton jest obojętny, możesz masę w nim trzymać całymi dniami. Próbowałem nafty, rozpuszczalników wszelakiej maści, benzyny itp. Aceton dał mi rezultat jakiego może nie chciałem, ale z pewnością działa.
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

Ok, wkladasz mase z acetonem do miseczki, ile to wysycha i jest gotowe do strzalu?
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: maniekmaniek9 »

Podczas schnięcia widać, jak zawartość się kurczy, aceton odparowuje bez promieni słonecznych w jakieś 2-3 godziny, ale lepiej zostawić na dwa razu dłuższy okres. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że średnio wilgotnej kuchni kapiszony, które leżą luzem nie wciągają wilgoci. Przynajmniej przez okres około tygodnia. Takie kapiszony są naprawdę głośne, nie odpalam ich bez ochrony uszu
adamadamczewski
Posty: 41
Rejestracja: ndz 04.wrz.2022 - 19:19
Moja broń:

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: adamadamczewski »

Bedzie kolega mial czas to mu podesle ten temat, niech sprobuje, choc osobiscie podchodze do tego sceptycznie.
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: produkcja kapiszonów

Post autor: maniekmaniek9 »

Wiem jak to bywa z kolegami. Mam takiego jednego co podsyła mi różnej maści filmy kina ślizganego, nie żebym o to prosił:)
A tak na serio, życzę powodzenia z testami.
Chodzi mi po głowie jakiś film instruktażowy od wybicia miseczki do prezentacji ze strzelania. Ale nie znam się na tym i brakuje mi sprzętu.
ODPOWIEDZ