Rodzaj prochu

[Ursus_c35]

Z pastowanym kabanem akurat nie polecam ... Dojadą Cię rozmaici ekoterroryści itp. Natomiast z wykrywaczem i owszem. Możesz chodzić gdzie chcesz. Kopiesz po lasach prywatnych i polach za zgodą ich właścicieli oraz na zbiornikach wodnych. Rozkopywanie Lasów Państwowych wymaga zgody ale już szukanie (nie zabytków) powierzchowne bez kopania zgody nie wymaga. Mało razy zgubiłeś kozik na grzybach ? Naturalnie jeśli od samego początku masz zamiar szukać ukrytych lub porzuconych zabytków to Artur Troncik ps. Saper kiedyś dodał o tym dobry materiał że popełnił by przestępstwo również szukając ukrytych lub porzuconych zabytków online np. poprzez google maps i ustawa cały ciężar gatunkowy przekłada na SZUKANIE UKRYTYCH lub PORZUCONYCH zabytków archeologicznych a czy z wykrywaczem motyką ryjącym dzikiem lub komputerem to już nie ma znaczenia ...

[mar_kow]

[...] Natomiast z wykrywaczem i owszem. Możesz chodzić gdzie chcesz. Kopiesz po lasach prywatnych i polach za zgodą ich właścicieli oraz na zbiornikach wodnych. [...]

Jeszcze raz wskazuję że nie do końca masz rację. Zgoda właściciela terenu nie oznacza że jeżeli jakiś "pomocny" zadzwoni na policję to nie będziesz miał rewizji odnośnie domniemanych dóbr kultury...
I jeszcze raz piszę o "zawiasach" jakie dostał gość mimo znalezienia tylko jednej łuski z niezbitą spłonką. Oczywiście resztę złomu nie stanowiącej większej wartości kulturowej też zabrano razem z wykrywaczem.

Dlatego nie pisz że - wolno bo to naraża czytelników na ryzyko jak wyżej. A to że chodzisz, nikt Cię do tej pory nie podpierdzielił złóż na karb szczęścia. Nawet jak nic nie masz to fakt przetrząsania gratów przez policję nie napawa optymistycznie.
Każdy zrobi jak uważa, ale chodzenie i szukanie ujmijmy to w rodzaj ryzyka które każdy sam sobie świadomie podejmie...

[Ursus_c35]

Ale Ty nadal nie rozumiesz że jeśli ja złoże na Ciebie donos o nielegalne posiadanie broni to masz jutro trzepankę w domu i nijak ma się to do wykrywacza ... Twoja argumentacja tyczy się absolutnie wszystkiego ... Ja jeszcze raz podkreślam że wykrywacz jest legalny i nie szukanie zabytków na swoim bądź udostępnionym przez prywatnego właściciela terenie jest legalne a kłopoty możesz mieć zawsze i wszędzie oraz przez wszystko począwszy od posiadanego samochodu.. Mojego Wujka potrącił pomarańczowy maluch. Sęk w tym że on też posiadał takiego malucha i został naturalnie wezwany na przesłuchanie w sprawie potrącenia samego siebie. Głupie ale prawdziwe

[mar_kow]

Ale Ty nadal nie rozumiesz że jeśli ja złoże na Ciebie donos o nielegalne posiadanie broni to masz jutro trzepankę w domu i nijak ma się to do wykrywacza ...

He, he, he...
Czy Ty rozumiesz o czym piszesz?
Tak zgadzam się - jak ktoś zadzwoni że mam broń to będę miał rewizję.
A jak myślisz - kto szybciej te "problemy" złapie ?? Zwłaszcza jak wyleziesz na pole z wykrywaczem - masz znacznie większe szanse...

[...]Ja jeszcze raz podkreślam że wykrywacz jest legalny i nie szukanie zabytków na swoim bądź udostępnionym przez prywatnego właściciela terenie jest legalne [...]

Tak - wykrywacz jest legalny - można go bez problemu nabyć gdziekolwiek.
Tak - "nie szukanie zabytków" też jest legalne , tylko wolę "nie szukać" czyli raczej nie łazić po polu żeby nie narażać się na "trzepankę"...

Natomiast ci, którzy zdecydują się łazić po polu z wykrywaczem oczywiście "nie szukając zabytków" mimo wszystko narażają się na takie potraktowanie przez policję...
Jeżeli nic nie znajdą będzie upomnienie, natomiast jeżeli będzie coś nawet mało znaczącego wtedy już zgodnie z nowelizacją Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, która weszła w życie 1 stycznia 2018 r., wprowadziła do niej art. 109c.
Zgodnie z nim poszukiwanie bez wymaganego pozwolenia albo wbrew jego warunkom ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

[Ursus_c35]

Podobnie jak Ci , których pasją są wędrówki z podkaszarkami na działkę o 6rano Policja może „inwigilować” każdego a wykrywacz to fajna zajawka nawet jak szukasz zaginionych kołków na wlasnym pastwisku

[Miro111]

A jednak można. Szukał śrubki od kombajnu a znalazł:
https://nczas.com/2023/03/02/lubelskie- ... tami-foto/

[leonidas 1104]

Widzę, że tu więcej "prawników" - poprawników i podpier*alaczy niż prawdziwych facetów.
Broń jest dla mężczyzn, a nie popierdółek!
Dzieciaki kupcie sobie pistoleciki na wodę i do piaskownicy.
"...podpadasz pod paragraf" Ja w wieku 12 lat robiłem samopały, strzelałem z własnego prochu, petardy robiliśmy z nadmanganianu potasu... i nikt mnie nie zamknął.

[Ursus_c35]

Mi akurat do prawnika równie daleko jak do zamożnego człowieka ale mam misje zabijania resortowych legend w zalążku by po jutrze nie stać się ich ofiarą ... Z mnogości środków masowego przekazu można wyczytać przeświadczenie że wyqrwiacz metali to coś nielegalnego a każdy jego posiadacz to co najmniej przestępca... Jeśli podtrzymamy ten "mądry nurt" również na tym forum to statystyczny czytelnik pod..dalacz będzie wzywał interwencję na widok reklamy na yt ... Zapomnij już Kolego o jakiejkolwiek formie wolności dzisiaj i zacznij licytować przyprawy do świerszczy, wyrzekaj się mięsa i najlepiej poddaj się eutanazji by zmniejszyć swój ślad węglowy ot podstawowe slogany nowoczesności ...

[mar_kow]

[...]Ja w wieku 12 lat robiłem samopały, strzelałem z własnego prochu, petardy robiliśmy z nadmanganianu potasu... i nikt mnie nie zamknął.

Potraktuj to jako grzeszki młodości i tyle. Każdy coś ma za sobą - kolega z tego czasu ma jedno oko którym widzi tylko cienie... Daleko mu do entuzjazmu...
Tym wyznaniem tutaj też furory nie zrobisz...

[leonidas 1104]

[...]Ja w wieku 12 lat robiłem samopały, strzelałem z własnego prochu, petardy robiliśmy z nadmanganianu potasu... i nikt mnie nie zamknął.

Potraktuj to jako grzeszki młodości i tyle. Każdy coś ma za sobą - kolega z tego czasu ma jedno oko którym widzi tylko cienie... Daleko mu do entuzjazmu...
Tym wyznaniem tutaj też furory nie zrobisz...

Świetnie Ci idzie robienie "furory" na forum.
Ja nie po to tu jestem... ot, czasem ktoś coś powie o czym nie wiedziałem.
Wy - od robienia tu furory wiecie wszystko
Życie, kolego - życie weryfikuje błędy egzystencjonalne...
stąd alienacja postaw technokratycznych Twojego pokroju.

[leonidas 1104]

[/quote]
Potraktuj to jako grzeszki młodości i tyle. Każdy coś ma za sobą - kolega z tego czasu ma jedno oko którym widzi tylko cienie... Daleko mu do entuzjazmu...
Tym wyznaniem tutaj też furory nie zrobisz...
[/quote]

Wiesz dlaczego za okupacji niemieckiej '39-45 r. w poznańskiem nie było partyzantki?
...bo okupant zakazał

[mar_kow]

[...]
Ja nie po to tu jestem... ot, czasem ktoś coś powie o czym nie wiedziałem.
Wy - od robienia tu furory wiecie wszystko
Życie, kolego - życie weryfikuje błędy egzystencjonalne...
stąd alienacja postaw technokratycznych Twojego pokroju.

Oooo - @Vegvisir wrócił pod innym nickiem ? Stęskniłeś się widzę

[leonidas 1104]

[...]
Ja nie po to tu jestem... ot, czasem ktoś coś powie o czym nie wiedziałem.
Wy - od robienia tu furory wiecie wszystko
Życie, kolego - życie weryfikuje błędy egzystencjonalne...
stąd alienacja postaw technokratycznych Twojego pokroju.

Oooo - @Vegvisir wrócił pod innym nickiem ? Stęskniłeś się widzę

[Ursus_c35]

Chyba nie doceniacie Vegvisir'a ... Człowiek jego pokroju budował proch w okresie prenatalnym zaś w dzieciństwie dla sportu przy niedzieli zabawiał gawiedź ekspozycją bomb atomowych

[leonidas 1104]

Chyba nie doceniacie Vegvisir'a ... Człowiek jego pokroju budował proch w okresie prenatalnym zaś w dzieciństwie dla sportu przy niedzieli zabawiał gawiedź ekspozycją bomb atomowych

Nie mam pojęcia kto to taki "Vegvisir".
Widzę jednak, że takie jak Ty dzieciaki doskonale się bawią śmiejąc się ze swoich kiepskich dowcipów.
Bawi Cię też zapewne kablowanie do admina na innych użytkowników?
W szkole musiałeś za to niezły wpier*ol od kolegów przyjmować, c'nie?