Rodzaj prochu

[zbiho]

Identyczny proch miał niejaki Babinicz pod Jasną Górą. To jest armatni proch, a te odsiewki są grubsze niż FFg. Chyba że aparat tak powiększa, na pewno to nie jest pył.

[Maciej8902]

Proszę tak to wygląda jeżeli coś widać hmm

[mar_kow]

Pytanie co z tym zrobić....?.....

Z rewolweru można raczej strzelać. Ewentualnie poeksperymentować - zalać trochę wody destylowanej do formy twardej pasty, trochę postoi i rozdrobnić wysypując na papier. Po wyschnięciu powinno się nadawać do strzelania.

[Maciej8902]

[Magua]

Nie bardzo rozumiem. Taki gruby proch przecież doskonale sie nadaje do strzelby.

[Ursus_c35]

To chyba jak po asfalcie chodzisz i szukasz zgubionej podkładki do ursusa. Uwielbiam taką argumentację w stylu "to nie moja ręka"

A łaź sobie po czym chcesz i szukaj co Ci pasuje ja zabytków nie szukałem nigdy i nie rozumiem Twojego resortowego myślenia z cyklu znajdźcie mi człowieka a ja znajdę w nim wine… Zapis ustawy chroni najzwyczajniej stanowiska archeologiczne a jak na asfalcie znajdziesz zabytek archeologiczny to i tak masz 14 dni na jego zgłoszenie wykrywacz nie ma tu nic do dodania.. Pisząc takie posty nastrajasz społeczność na bezpodstawne wzywanie służb na widok wykrywacza... I to dotyczy każdego łącznie z osobami szukającymi zabytków za zgodą konserwatora bo nikt na łbie tej zgody wypisanej nie ma podobnie jak osoby szukające sworznia zaczepu tylnego od 60 tki na własnym hektarze po upojnej orce na rędzinie ...

[zbiho]

Nie ma to jak szybka riposta.

[Ursus_c35]

To nie miała być riposta tylko sprostowanie dla potomnych czytających te posty w bliżej nieokreślonej przyszłości;)

[zbiho]

To może wytłumacz potomnym jak to sobie chodzisz z wykrywaczem, podobnie jak ci co z naładowanymi czarnoprochowcami chodzą?

[Ursus_c35]

Wolno naładowanym czarnoprochowcom i wolno z wykrywaczem i wszędzie. Nie wolno świadomie szukać ukrytych lub porzuconych zabytków archeologicznych bez zgody konserwatora zabytków. Nie można również poszukiwać na terenach prywatnych bez zgody właściciela jak i nie wolno naruszać ściółki Lasów Państwowych bez ich uprzedniej zgody. Na zbiornikach wodnych nie prywatnych można poszukiwać bez uprzednich zgód jeśli nie ma tam stanowisk archeologicznych… Zadowoliłem ?

[zbiho]

To trzeba było od razu napisać że nie chodzisz z wykrywaczem tylko pływasz.
Chciałem się czegoś dowiedzieć, ale widzę że tylko zarzadzeniami odpowiadasz. Kiedyś też chodziłem, ale po tej nagonce przestałem i trochę żal mi tego, skoro nie dowiem się nic to trudno. Jakoś mnie nie przekonuje takie stwierdzenie, że można i już, może stary jestem i rzeczywiście w nastroju do wzywania służb przez widzących mnie chodzącego z wykrywaczem.

[Ursus_c35]

Nie no chwile ja napisałem tylko czego nie wolno tj całą resztę wolno. Chodzenie z wykrywaczem jest legalne! Nie legalne jest ogólne szukanie ukrytych lub porzuconych zabytków niezależnie od wykrywacza. Ale szukanie meteorytów zgunionych pieniędzy itp w terenie własnym lub za zgodą właściciela jest totalnie legalne… Z tymi zabytkami jest tak że jak dzik wyryje a Ty go znajdziesz na grzybach to masz go zgłosić i znowu nie trzeba do tego wykrywacza… Zmieniło się też to że możesz chodzic po Lasach Państwowych z detektorem ale nie możesz bez ich uprzedniej zgody naruszać ściółki natomiast w lasach prywatnych polach itp szukać sobie za zgodą własciciela możesz cały czas i nic się tu nie zmieniło …

[zbiho]

Dzięki, znaczy chodzić wolno, tylko się schylać nie wolno?

[Ursus_c35]

Nie wolno uszkadzać ściółki w Panstwowych Lasach bez zgody… Wniosek około 100zł… i wszędzie poza stanowiskami archeologicznymi można chodzić za zgodą właściciela gruntu czyli praktycznie nic się nie zmieniło wolno kopac i se szukać..

[mar_kow]

Nie no chwile ja napisałem tylko czego nie wolno tj całą resztę wolno. Chodzenie z wykrywaczem jest legalne!
[...]

No tak - a kto komu zabroni wyjść z pastowanym kabanem na spacer do lasu ??
Tak samo można iść z wykrywaczem do sklepu na zakupy...