Pierwsze kroki

podstawowe informacje
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Wycior »

Arkebuzer pisze: śr 18.sty.2023 - 20:38 Broni to uszkodzić nie powinno
Tego nie wiesz na pewno ponieważ proponowany przez Ciebie eksperyment wywoła większe (dużo większe?) obciążenie niż przy ostrzale próbnym. Żeby doświadczenie miało sens musiałbyś użyć drobnego, szybkiego prochu, klasy 4FG. W przeciwnym razie naważka nie zdąży spalić się przed wyjściem pocisku z lufy. Jednakże taki proch da bardzo ostrą krzywą narastania ciśnienia, co dodatkowo zwiększy obciążenie w stosunku do normalnie używanego i zalecanego prochu klasy 3FG (np. z grubsza Vesuvit LC).

Nie twierdzę że rewolwer zostanie na pewno uszkodzony ale prawdopodobieństwo wypadku w porównaniu ze standardową eksploatacją niewątpliwie wzrośnie. Używając broni niezgodnie z zaleceniami producenta nie możesz liczyć na naprawę gwarancyjną, np. wymianę bębna na nowy. Jeżeli jednak zdecydujesz się eksperyment przeprowadzić postaraj się przynajmniej aby w pobliżu nie było nikogo, komu kawałki rozerwanego bębna mogłyby zrobić krzywdę. Co do Twojej dłoni to jestem pewien że w razie czego Ci szybko odrośnie.
Vegvisir

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Vegvisir »

Staszek L pisze: czw 19.sty.2023 - 12:16 Chętnie obejrzałbym filmik z udziałem kolegi w roli głównej 4000 dżuli :pomysl:
Na YT jest kanal " I love muzzleloading" i tam sa takie testy z takimi osiagami.
Moj karabin wyciągnął ok 3tys- nie dalem az tak dibrego napędu jak on tak uzywa.
Vegvisir

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Vegvisir »

Arkebuzer pisze: czw 19.sty.2023 - 17:43 Podobno chamstwa zabrania regulamin tego forum...?
Admini mają coś do powiedzenia w sprawie wpisu Magua i jego chamskich insynuacj? Bo ja też potrafię się odwinąć słownie, jakby co. Tylko żeby potem szlochów o brak kultury na forum nie było...
Zachowujecie się jak fanatycy religijni.
Takich jak ten magua, wycior itp niepełnosprytnych dodalem do wrogów i dzieki temu nie musze widziec i czytac ich durnowatych postow- proponuje to samo 🙂
Arkebuzer
Posty: 22
Rejestracja: ndz 01.sty.2023 - 18:11
Moja broń: brak

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Arkebuzer »

Wobec tego jaki jest zapas bezpieczeństwa jeśli chodzi o wytrzymałość bębna?
Byłoby dziwne gdyby normalna eksploatacja ocierała się o granicę wytrzymałości. Mówię, o ładunku raptem o 0,5 grama większym niż normalny nabój (2,5 g).
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 204
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: Pierwsze kroki

Post autor: zlyzuw »

Arkebuzer pisze: pt 20.sty.2023 - 08:22 Wobec tego jaki jest zapas bezpieczeństwa jeśli chodzi o wytrzymałość bębna?
Byłoby dziwne gdyby normalna eksploatacja ocierała się o granicę wytrzymałości. Mówię, o ładunku raptem o 0,5 grama większym niż normalny nabój (2,5 g).
Wytrzymałość bębna na pewno pozwala na zasypanie na max prochem + aby weszła kula. Wszystko ponad to to eksperyment i będzie Ci ciężko znaleźć kogoś kto coś takiego robił.

Sam zostań królikiem doświadczalnym i sprawdzaj jeśli masz ochotę ale warto pamiętać, że to broń i wszystko co robisz jest na własną odpowiedzialność.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Wycior »

Arkebuzer pisze: pt 20.sty.2023 - 08:22 Mówię, o ładunku raptem o 0,5 grama większym niż normalny nabój (2,5 g).
Co to jest normalny nabój? Tutaj zalecane przez producenta dawki (str. 18):

http://www.pietta.us/pdf/Manuale_Avancarica_ENG.pdf

Podana tam naważka maksymalna (15 gr) jest niewątpliwie dobrana asekuracyjnie, tym niemniej zamierzasz przekroczyć ją trzykrotnie. Zacytuję z podręcznika:

"Do not overcharge. Follow the recommended load data charts
in this instruction manual and do not exceed the maximum charges."


Dla porównywalnych rewolwerów Uberti:

http://www.ubertireplicas.com/wp-conten ... volver.pdf

naważki wyglądają bardziej realistycznie: 30 gr dla kuli i 25 gr dla conicala. Jednak i tutaj maksymalna naważka dla conicala wynosi ok. 63% tego co planujesz zastosować.
Arkebuzer pisze: pt 20.sty.2023 - 08:22 [...] jest zapas bezpieczeństwa jeśli chodzi o wytrzymałość bębna?
Zapas bezpieczeństwa? Co mamy na myśli? To że nam się WYDAJE że bęben powinien wytrzymać więcej niż przy ostrzale? Nieprawda. Liczy się tylko zapas stwierdzony doświadczalnie podczas ostrzału. Nie każda poddana ostrzałowi broń test przechodziła i wypadki rozerwania lufy czy bębna zdarzały się, np. z powodu błędów produkcyjnych lub materiałowych. Rzeczywisty zapas bezpieczeństwa wynika z różnicy między zalecaną naważką maksymalną a naważką stosowaną przy ostrzale, tzn. bęben załadowany maksymalną ilością prochu pozwalającą jeszcze na wciśnięcie kuli. To wszystko co o zapasie bezpieczeństwa wiadomo na pewno. Nawet jeżeli rewolwer pomyślnie przeszedł ostrzał z pełną komorą to zapas bezpieczeństwa może być bardzo niewielki.

Przy ostrzale zwykłej broni odprzodowej można zastosować dawki próbne znacznie przekraczające normalne naważki eksploatacyjne. W przypadku rewolwerów jest gorzej bo nie ma gdzie tej naważki upchnąć. O procedurach stosowanych przy ostrzale rewolwerów na tym forum już pisano.

Nawet zakończony powodzeniem ostrzał nie gwarantuje bezpieczeństwa przy naważkach zbliżonych do testowej. Świetnym przykładem jest historyczny Colt Walker. Jego załadowane do pełna bębny potrafiły pękać mimo że wcześniej pomyślnie przeszły ostrzał z taką samą naważką. Teoretyczne, uogólnione dywagacje są w praktyce nic nie warte ponieważ w ostatecznym rachunku liczą się właściwości konkretnego, pojedynczego bębna, który może mieć np. wadę materiałową, pogłębiającą się podczas eksploatacji.

Możesz oczywiście robić co uznasz za słuszne. Tym niemniej forum czytają inne osoby, wśród nich początkujący strzelcy. Chociażby z tego powodu należy naświetlić czynniki ryzyka i możliwe konsekwencje.
Staszek L
Bywalec
Posty: 323
Rejestracja: czw 23.lut.2017 - 18:08
Lokalizacja: Środek Polski
Moja broń: Niezawodna

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Staszek L »

Może kilka może kilkanaście razy uda się bezpiecznie strzelić to nie znaczy że za którymś razem nie będzie zmęczenia materiału i na przykład nie pęknie jedna z przegród komór bębna co doprowadzi do reakcji łańcuchowej. Kiedyś były modne rewolwery na gaz. Kolega kupił długie ślepaki postanowił je trochę zmodyfikować rozgiął czubki wrzucił kilka śrucin z patronu na kuropatwy i sobie pykał któregoś razu postanowił zrobić więcej sztuk by wilgoć nie weszła do środka postanowił jakimś tam klejem po zagięciu maznąć. Ta mała modyfikacja spowodowała prawdopodobnie duży wzrost ciśnienia startowego i rozerwało bęben praktycznie wszystkie komory całe szczęście że podobno w naboju było około 5 malutkich śrucin i nic się nie stało. Ale mogło się to skończyć inaczej. Ktoś powie no ale przecież tam były pewne blokady w lufie i bębnie, a kolega mówił to tylko 5 małych śrucin.
To nie bajka ale prawdziwa historia życia wzięta.
bambus0134
Bywalec
Posty: 109
Rejestracja: śr 19.sty.2022 - 20:38
Moja broń: brak

Re: Pierwsze kroki

Post autor: bambus0134 »

Arkebuzer pisze: pt 20.sty.2023 - 08:22 Byłoby dziwne gdyby normalna eksploatacja ocierała się o granicę wytrzymałości. Mówię, o ładunku raptem o 0,5 grama większym niż normalny nabój (2,5 g).
Arkebuzer pisze: wt 17.sty.2023 - 21:29 Mam pomysł żeby w komorę bębenka załadować 3 g prochu, tak by zmieściła się tam jeszcze tylko przybitka, po czym przy wyjętym bębnie włożyć w nasadę lufy długi conical (18 mm), po lekkim zwalcowaniu by dał się tam wcisnąć palcem i po założeniu bębna ustawić go tym dużym ładunkiem do pocisku.
To nie jest normalna eksploatacja rewolweru zgadnie z instrukcją obsługi wydaną przez producenta broni, sypanie do pełna w bęben i wkładanie pocisku do lufy.
W broni Nitro osadzenie pocisku w gwincie lufy spowoduje wielokrotny i szybki wzrost ciśnienia do wartości przekroczenia granic wytrzymałościowych, mimo iż nie przekroczy się zalecanej ilości prochu.

Takie eksperymenty to bardzo proszę nikt ci nie zabroni przeprowadzać, ale rób je sobie z dal i najlepiej u siebie w piwnicy.
Arkebuzer
Posty: 22
Rejestracja: ndz 01.sty.2023 - 18:11
Moja broń: brak

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Arkebuzer »

OK, przekonaliście mnie! Nie zrobię tego.
Natomiast strzelałem już z 2,5 g prochu (+ kula) i było OK.
RobertWRC
Posty: 16
Rejestracja: pt 13.paź.2017 - 23:53
Moja broń:

Re: Pierwsze kroki

Post autor: RobertWRC »

Większą energię i tak uzyskasz z conicala mimo tego że wejdzie mniej prochu niż pod kule...
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Wycior »

Gdyby rzeczywiście zależało Ci na bezpiecznym wyżyłowaniu z rewolweru maksymalnej "szmocy" to polecam coś w kalibrze .0637 (gauge 18). Komory mają głębokość 51 mm a ich pojemność to 10.5 ml:

Obrazek

Pusty bęben waży 762 g - więcej niż Colt Pocket 0.32 z lufą 5". Dla porównania z lewej i z prawej bębny w kalibrze odpowiednio 0.44 i 0.5.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 305
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Ursus_c35 »

Jeśli Kolegę interesuje wytrzymałość bębna przypominam wątek ;)

viewtopic.php?t=6857
Arkebuzer
Posty: 22
Rejestracja: ndz 01.sty.2023 - 18:11
Moja broń: brak

Re: Pierwsze kroki

Post autor: Arkebuzer »

Do zasmarowywania pocisków w bębnie używam wazeliny kosmetycznej. Jakieś uwagi?
Poza tym, że rewolwer ładnie pachnie...
alterjorge
Bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob 06.lis.2021 - 22:58
Moja broń: brak

Re: Pierwsze kroki

Post autor: alterjorge »

Uwagi? Owszem, do wazeliny warto dodać ze dwie krople Fahrenheit,a od ChD i wtedy zapach - moim zdaniem- jest właściwy.
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 204
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: Pierwsze kroki

Post autor: zlyzuw »

Arkebuzer pisze: ndz 22.sty.2023 - 15:26 Do zasmarowywania pocisków w bębnie używam wazeliny kosmetycznej. Jakieś uwagi?
Poza tym, że rewolwer ładnie pachnie...
za twardy nagar po tym zostaje, kup sobie wosk pszczeli i plantę w sklepie i testuj proporcje aby robic smar na zime i na lato. Będzie spoko i o wiele tanszy ;)
ODPOWIEDZ