Panowie mam mały problem .Otóż w ostatnio zakupionej partii łusek do Sharpsa zaworkowego znalazłem jeden rodzynek w postaci zdeformowanej sztuki.Posiada ona dwa niewielkie wgniecenia mniej więcej w połowie długości ,położone w jednej liniiw pionie. Oba o średnicy ok.4 mm i głębokości ok. 0.3 -05 mm. Ponadto widać wyraźny owal w otworze przy wylocie łuski.
Myślę ,że owal można wyprowadzić przy kielichowaniu ale jak poradzić sobie z tymi wgnieceniami na tworzącej walca? Wyklepać od środka czy przestrzelić i tym samym dopasować do komory?
Problematyczna łuska.
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1143
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Problematyczna łuska.
Sama się wyprostuje.
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery
Re: Problematyczna łuska.
Na taką odpowiedz liczyłem.