Nie przesadzaj, mam Thunderera od Uberti i działa kilka lat. Nigdy się nic nie stało. Remik w Inoxie od gościa ze Świnoujścia z miedziowanymi śrubkami, działa bez zarzutu. Też Uberti. Pattern od Pedersoliego działa i wykonanie fajne i matowe. A Macho i Desperado zwracałem. Tak więc Uberti robi dobre rewolwery. Dopiero biorąc do ręki FWB to widać i czuć różnice. Ale czy każdemu to potrzebne? Hobby mam cieszyć i tyle
FWB Rogers & Spencer
-
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: ndz 04.lut.2018 - 16:16
- Lokalizacja: Nieopodal
- Moja broń: Różne
Re: FWB Rogers & Spencer
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: FWB Rogers & Spencer
Też mam Uberti, karabinek rewolwerowy z 2021 roku. Reklamowałam,ale wysłali dobry. Jakość przyzwoita. Kiedyś robili lepsze,mam Remika Pietty z 2016 roku. Nic nigdy się nie stało, działa jak nowy
-
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: ndz 04.lut.2018 - 16:16
- Lokalizacja: Nieopodal
- Moja broń: Różne
Re: FWB Rogers & Spencer
Jaroslaw78 pisze: ↑wt 22.mar.2022 - 19:43 Też mam Uberti, karabinek rewolwerowy z 2021 roku. Reklamowałam,ale wysłali dobry. Jakość przyzwoita. Kiedyś robili lepsze,mam Remika Pietty z 2016 roku. Nic nigdy się nie stało, działa jak nowy
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 566
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: FWB Rogers & Spencer
Jeden szczegół który mi dopiero teraz rzucił się w oczy: Ten rewolwer nie posiada wcięć lub dzyndzlów, żeby położyć kurek bezpiecznie między komory.
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: FWB Rogers & Spencer
A co to za problem? Wystarczy,że nie założysz kapiszona na jedną komorę. Zresztą nie przechowuje się i nie łazi po strzelnicy z załadowaną bronią.Chłopiec z Chyloni pisze: ↑pn 06.cze.2022 - 10:17 Jeden szczegół który mi dopiero teraz rzucił się w oczy: Ten rewolwer nie posiada wcięć lub dzyndzlów, żeby położyć kurek bezpiecznie między komory.
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 566
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: FWB Rogers & Spencer
Mnie to trochę dziwi ze strony technicznej i historycznej. Bo to był model który się pojawił na końcu epoki zapłonu perkusyjnego i w niego wchodziło kilka dobrych pomysłów rozmaitych innych rewolwerów, a o czymś tak ważnym by zapomnieli, lub nie uważali za warte by to wbudować?
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 566
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: FWB Rogers & Spencer
Ps jestem akurat przez weekend w Polsce i nie mogę się nacieszyć tym cackiem. Nie żałuję zakupu.
- szczupi26
- Bywalec
- Posty: 248
- Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Moja broń: Kilka sztuk
Re: FWB Rogers & Spencer
Fakt, FWB jest pieruńsko ładny ale powiem szczerze że dla mnie, w kategorii "rewolwery czarnoprochowe" najpiękniejszy jest i będzie Ruger Old Army w nierdzewce
Re: FWB Rogers & Spencer
Gratuluję pięknego FWB, też od pewnego czasu posiadam taki egzemplarz. Jest po prostu doskonały.
Po ponad 10 latach zabawy z CP muszę przyznać, że szczena mi opadła. Jakość doskonała, osiągi doskonałe. Teraz tylko trenować aby nie przeszkadzać rewolwerowi w celnym strzelaniu.
Po ponad 10 latach zabawy z CP muszę przyznać, że szczena mi opadła. Jakość doskonała, osiągi doskonałe. Teraz tylko trenować aby nie przeszkadzać rewolwerowi w celnym strzelaniu.