Odlewanie - jaki filtr?

mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Odlewanie - jaki filtr?

Post autor: mackra »

Czy ktos ma moze katalog filtrow do masek i moglby sprawdzic, jakie jest oznaczenie filtra zatrzymujacego pary olowiu? Najstarsi sprzedawcy w sklepach BHP nie potrafili mi odpowiedziec...
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Kup sobie maskę typu P3 i to załatwi wszystkie problemy, nawet amoniaku nie poczujesz nad odkręcona butelką, tylko oczy zapieką :D.
Jak znajdę czas to podam Ci odpowiednią normę, ale ta maska załatwia na 100% ten problem tyle, że w odpowiednim stężeniu jak chcesz być do końca pewien to zamów sobie firmę, która wykona Ci pomiary stanowiskowe i określi NDS. Bez tego nie da się dobrać niczego jeśli nie znasz stopnia narażenia to jak dobrać sprzęt ochronny?
Wcale się nie dziwię sprzedawcom oni wiedzą co sprzedają tylko Ty nie wiesz czego potrzebujesz.
mackra
Stary bywalec
Posty: 674
Rejestracja: sob 28.paź.2006 - 00:15
Lokalizacja: Krakow
Moja broń:

Post autor: mackra »

Niestety to nie do konca tak ze sprzedawcami. Odwiedzilem kilka specjalistycznych sklepow i w kazdym byla taka sama rozmowa. Opisalem, do czego maska jest mi potrzebna i w jakich warunkach topie i leje kule, po czym wspolnie doszlismy do wniosku, ze sprawe zalatwi kazda maska przemyslowa zapewniajaca ochrone przynajmniej przy niskich stezeniach. Potem nastepowalo dlugie i goraczkowe przeszukiwanie katalogow i konsternacja, bowiem panowie fachowcy nie potrafili znalezc zadnej maski chroniacej przed oparami olowiu ani okreslic, czy w tym przypadku pokrywa sie to z ochrona przed mglami i pyłami metali ciezkich. Ja nie mam "inż." po "mgr" i naprawde nie musze sie do ciezkiej cholery znac na wszystkim.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

ze sprawe zalatwi kazda maska przemyslowa zapewniajaca ochrone przynajmniej przy niskich stezeniach
Dlatego kup P3 załatwisz wszystkie stężenia do 10 X NDS, ale głównie pyłów :D , jeśli tak się martwisz ołowicą to na jakieś zawody moge Ci zabrać kilka masek.
Są jeszcze maski stosowane w przemyśle chemicznym i np. na lakierniach samochodowych bodajże PM - musiałbym pogrzebać w papierach, taka maska to około 30 zł ma wymienne fitry.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Ołów rafinowany w postaci metalicznej (gąski) nie jest materiałem niebezpiecznym.

Związki ołowiu są substancjami niebezpiecznymi i istnieje niebezpieczeństwo zatrucia ołowiem przy jego przetwarzaniu czy zastosowaniu produktów przetwarzania.

Związki ołowiu działają szkodliwie:
-przez drogi oddechowe
- po połknięciu

Kontrola narażenia:

NDS – 0,05 mg/m3
NDSch – 0,4 mg/m3


Gdyby ktoś nie wiedział to:
NDS - Najwyższe Dopuszczalne Stężenie: stężenie, którego oddziaływanie na
pracownika w ciągu 8-godzinnego czasu pracy przez okres jego aktywności zawodowej nie powinno
spowodować ujemnych zmian w jego stanie zdrowia oraz w stanie zdrowia jego przyszłych pokoleń.
NDSCh - Najwyższe Dopuszczalne Stężenie Chwilowe: j.w. lecz gdy utrzymują
się w środowisku pracy nie dłużej niż 30 min. w czasie zmiany roboczej.

Ochrona osobista:

W przypadku narażenia na działanie ołowiu, należało by w pierwszej kolejności zadziałać obniżając jego poziom, zastosować odpowiednią wentylację wywiewną, miejscową i ogólną zapewniającą utrzymanie stężenia produktu w powietrzu poniżej określonych limitów (minimum 10-krotna wymiana powietrza na godzinę). Środki ochrony indywidualnej powinny być tak zaprojektowane i wykonane aby wykluczały zagrożenie i inne niedogodności w przewidywanych warunkach użytkowania, jednocześnie chroniące przed narażeniem na działanie ołowiu.

Środki ochrony indywidualnej:

- ochrona dróg oddechowych: konieczna gdy tworzą się pyły - respirabilne (wdychalne nie mylić z całkowitymi)
- ochrona oczu: konieczna - okulary ochronne typu gogle
- ochrona rąk: konieczna - rękawice ochronne,
- ochrona ciała: konieczna – ubranie ochronne.

Stosować ubrania ochronne z tkanin zwartych. Należy pamiętać o ograniczonym czasie działania ochronnego filtrów cząsteczkowych. (filtr cząsteczkowy oznaczony symbolem P2).
Wymyć ręce i twarz po pracy. W żadnym wypadku nie palić tytoniu w czasie pracy z ołowiem i co chyba logiczne: nie jeść i nie pić na stanowisku pracy, więc piwo po a nie w trakcie.

I jeszcze jedno, żeby określić stopień narażenia to wykonuje się pomiary stanowiskowe (lub indywidualne), określa się jakie występują stężenia pyłu na danym stanowisku pracy, oblicza się (z odpowiednich wzorów - średnią ważoną w czasie, biorąc pod uwagę nawet przerwy śniadaniowe) krotność przekroczenia NDS dobiera się odpowiednie środki ochrony układu oddechowego.

Tak więc prosto, a bez pomiarów stanowiskowych bo kto by z nas je zlecał - korzystając z mojego doświadczenia wiem że - filtr (maska) klasy ochronnej P2 to ochrona do 10 x NDS czyli w przypadku związków ołowiu 0,5 mg/m3 , takiego narażenia to możemy spodziewać się hucie przy produkcji a nie przy piecyku z Lee z wsadem 4 kg.
Dodam jeszcze, że filtr klasy P1 to 4 x NDS czyli 0,2 mg/m3 , a tą klasę ochrony mają wszystkie te najtańsze maski p.pyłowe w sklepach z artykułami BHP.
ODPOWIEDZ