Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

Witam!
Wiem że temat wydaje się nieco dziwny ale oglądając pociski Mini'e z kolil Lee w kalibrze .45" zauważyłem że kształtem odbiegają dość poważnie od kształtu pocisków tego typu pokazywanych w bronioznawczych książkach.

Z tego powodu chciałem was zapytać o to które pociski (z jakiej wspócześnie produkowanej kokili) są najbardziej zbliżone kształtem do pocisków z epoki stosowanych w broni wojskowej systemu Mini'e?

Fajnie jak by było coś takiego w kalibrze .58" lub większym.
Za pomoc jak zawsze z góry gorąco dziękuję! :D
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 557
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

O tak właśnie coś takiego. :D
Z zewnątrz wyglądają bardzo podobnie do tych z książek. Zastanawia mnie natomiast kształt wgłębienia dennego. W książkach najczęściej pokazywane są pociski z wgłębieniem dennym w kształcie paraboli czy elipsy, rzadziej ściętego stożka o małej zbierzniści. Często stosowano takie wgłębienia w kształcie mocno rozwartego stożka? A jak z ich masą względem oryginalnych pocisków Mini'e kal.58" stosowanych w epoce w karabinach np. Spryngfildach czy Enfildach? (Oczywiście pomijam te pociski bezrowkowe z owijką papierową)
Awatar użytkownika
Chłopiec z Chyloni
Stary bywalec
Posty: 557
Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Chłopiec z Chyloni »

Ja, nie wiem. Się w ogóle nie znam na pociskach karabinowych CP. Jedyne co wiem, to że Brett Gibbons, właściciel tej strony (i chwalony Autor nie jednej książki na temat), to mój pierwszy adres gdzie bym pytał o historyczne pociski lub o informacje o nich. Kupiłem u niego w zeszłym roku zapas pocisków Johnston&Dow by z nich robić historycznie koszerne naboje papierowe i jestem zadowolony. Niektóre czubki miały drobne błędy, ale waga się u wszystkich zgadzała. Nie tak jak w pociskach ACP które musiałem podzielić na trzy grupy bo tak się ich waga różniła.
W Polsce świetny adres gdzie można kupić dobre pociski do rewolwerów to ArtGun.pl, ale oni chyba(jeszcze) nie mają historycznie poprawnej kokili do pocisków Minie.
Tylko że w przypadku papercartridges.com przesyłka ze Stanów jest dość droga i lepiej od razu kupować mały zapas i najwyżej je szczelnie zawinąć w folii plastikowej by zatrzymać oksydacje.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

No właśnie. Trochę jestem zaskoczony reakcją forumowiczów. Myślałem że dostanę odpowiedź w stylu: "... Z obecnie dostępnych pocisków najbardziej podobne do historycznych pocisków Mini'e wydają się być pociski z kokili Lymana nr. Xxxx. O wadze xxx gn. Co prawda mają inne to i to ale bliższych historycznym pociskom u nas nie kupisz..."

Następnie w dziale handlowym, w poddziale "Kupię" założył bym temat typu "Czy ktoś odlewa pociski Xxxx xxx? Odkupię 5 sztuk za odpowiednią cenę..."

A tu Cisza. Naprawdę nikt nie jest wstanie określić które pociski z nowoczesnych kokil najbardziej przypominają te historyczne?
alterjorge
Bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob 06.lis.2021 - 22:58
Moja broń: brak

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: alterjorge »

Kokile do minie to trzeba sobie zamówić do zrobienia. Wiem ile trudu wymagało znalezienie pociski 578 w miarę historycznego. Skończyło się na zrobieniu kokili, to było kilka lat temu, Alojz jeszcze robił.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Wycior »

Jak pisze @alterjorge: znaleźć pociski zbliżone do oryginalnych przeważnie nie jest łatwo, i to nawet do tak popularnych broni jak Enfieldy czy Lorenze. Często zadowalającym wyjściem jest tylko własna kokila. Kiedyś zachciało mi się do francuskiego karabinu Mle 1854 i karabinka Mle 1829T pocisków, możliwie zbliżonych do oryginału, tzn. Mle 1854 (balle evidee de la Garde). Skończyło mi się na tym że po przekopaniu (jak kret ...) masy literatury sam sporządziłem kompletny projekt pocisku:
Obrazek
W projekcie uwzględniłem że mój pocisk ma być strzelany "na golasa" (w oryginalnym stosowano papierową owijkę). Dlatego zostały minimalnie zmodyfikowane średnice oraz lekko zmieniony profil rowka, który oprócz funkcji aerodynamicznej dostał jeszcze smarowniczą. Następnie zleciłem kokilę do wykonania specjaliście (kompetentnemu fachowcowi, nie jakiemuś fanfaronowi-samochwale).
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

Rozumiem to Panowie. Spodziewałem się takiego rozwoju wypadków. Ja raczej nie będę decydował się na wykonanie kokili dla kilku pocisków. Tym bardziej że nie mam broni w tym kalibrze a pociski chciałem nabyć w celach poznawczo - demonstracyjnych i z tego powodu bardziej interesuje mnie ich wygląd i budowa a mniej wymiary. Poprostu jeśli pokazując jakiemuś koledze pistolet skałkowy ten mnie zapyta: "... Ty a słuchaj a z tym karabinem Mini'e to o co tam chodziło. To podobno była jakaś armata..." Fajnie by było pokazać komuś takiemu pocisk Mini'e wyglądający możliwie historycznie poprawnie a nie jakiegoś "kulfona" z kokili Lee "Mini'e modern"... :lol:
Mam co prawda fajnie latające, pochodzące z kokili Lee "Mini'e oversize .454" " ale w celach pokazowo - demonstracyjnych ich ahistoryczność pod względem kształtu, budowy i kalibru sprawia że skręca mi trzewia. :lol:
Z tego powodu szukałem dostępnych w handlu pocisków z zastrzeżeniem żeby wyglądały możeliwie jak najbardziej podobnie do tych historycznych. :ops:

W ofercie znanego sklepu znalazłem takie coś:
https://saguaro-arms.com/product-pol-27 ... -32gr.html
Co myślicie o jego zgodności historycznej? W handlu pewnie nie znajdę nic bardziej zbliżonego do historycznego pierwowzoru? :(
bambus0134
Bywalec
Posty: 107
Rejestracja: śr 19.sty.2022 - 20:38
Moja broń: brak

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: bambus0134 »

Sądzę że dla kolegi wystarczające będzie pokazanie samego pocisku np. w kalibrze .58 niż jego poprawność historyczna a tym bardziej zgodność wymiarowa z oryginałem.
Załączniki
e771ae5dab3dd9f9.gif
97d41b1fdd9b8d43.gif
f22df6db6fad9420.jpg
a68f324964b5aadc.jpg
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Wycior »

Czarnowidz pisze: wt 22.lut.2022 - 05:44 W ofercie znanego sklepu znalazłem takie coś:
https://saguaro-arms.com/product-pol-27 ... -32gr.html
Te przynajmniej z grubsza (i z daleka) przypominają amerykańskie pociski projektu Jamesa Burtona, stosowane w czasie wojny secesyjnej m.in. w karabinach Springfield:
Obrazek
W odróżnieniu od większości epokowej amunicji Minie, pociski Burtona miały zasmarowane rowki i ładowano je bez owijki. Trochę informacji na ten temat można znaleźć w książce opisanej tutaj:
viewtopic.php?p=53003#p53003
Kolega @bambus0134 zawstydził mnie, cytując z epokowej książki którą dawno należało na forum przedstawić:
Hans Busk: Hand-Book for Hythe: comprising a familiar explanation of the Laws of Projectiles etc... z roku 1860.

Oto link spod którego książkę można pobrać:
https://ia902508.us.archive.org/25/item ... skgoog.pdf
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

Dziękuję bardzo Drodzy Koledzy. :D
I znowu otrzymałem solidną porcję wiedzy bronioznawczej. :D
Skany z książki Kolegi Bambus0134 dają do myślenia o złożoności i bogactwie pocisków stosowanych w broni odprzodowej. Nie będę ukrywał że bardzo ciekawy jest pocisk nr. 46 z trzeciego skanu. Przypuszczam że to jakiś pocisk projektowany pod użycie go z flejtuchem.
Ciekawa jest też pozycja nr. 10 czyli takie połączenie pocisku Mini'e z pociskiem Neslera. :D

Skoro już ustaliliśmy że w handlu nic kształtem bardziej podobnego do jakiegoś historycznego pocisku niż ten podlinkowany przeze mnie pocisk "Minie 575/2-32gr" inspirowany pociskiem Jamesa Burtona nie znajdę to pozwólcie że zapytam czy może wiecie z jakiej kokili są to pociski?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Wycior »

To mogą być pociski z kokili firmy Lyman, Minie Old Style:
https://www.ssfirearms.com/proddetail.asp?prod=HCBLY575
Jest trochę podobnych pocisków odlewanych z różnych starych, często już nie produkowanych kokil, jak np. ta
kokila firmy Rapine:
https://www.ssfirearms.com/proddetail.a ... CBRA577455
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

I to chyba będzie to.
Dziękuję niezawodny Wyciorze. :D

Jeśli ktoś na forum strzela i/lub posiada (a może nawet i odlewa) takie pociski to zapraszam do kontaktu ze mną na PW.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Wycior »

Czarnowidz pisze: wt 22.lut.2022 - 23:06 Ciekawa jest też pozycja nr. 10 czyli takie połączenie pocisku Mini'e z pociskiem Neslera.
Podstawowym zadaniem stożkowego trzpienia wewnątrz wnęki było zmniejszenie jej objętości. Mniejsza objętość to bardziej stroma krzywa narastania ciśnienia a w efekcie - szybsza ekspansja i uszczelnienie pocisku. Oprócz tego stożek wzmacniał środkową część i zapobiegał oderwaniu "sukienki" od głowicy, co zdarzało się przy cienkich ściankach wnęki. Oto kilka epokowych pocisków w których eksperymentowano z trzpieniami we wnęce (Gewicht - ciężar pocisku, Ladung - naważka):

Obrazek

Poza centralnym, stożkowym występem próbowano jeszcze innych metod ograniczenia pojemności wnęki dennej ale to już osobna historia.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Pociski Mini'e najbardziej zbliżone do historycznych oryginałów.

Post autor: Czarnowidz »

Wycior pisze: śr 23.lut.2022 - 12:55 Poza centralnym, stożkowym występem próbowano jeszcze innych metod ograniczenia pojemności wnęki dennej ale to już osobna historia.
Nie mogę się doczekać kiedy będę mógł o niej poczytać. W tym lub innym temacie. :D
ODPOWIEDZ