Czarnoprochowiec własnej roboty

Tematy prawne oraz bezpieczeństwa CP
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Jaroslaw78 »

Nie można się bawić rurką :-D
Ostatnio zmieniony wt 08.lut.2022 - 16:05 przez Jaroslaw78, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Jaroslaw78 »

:piwo:
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1132
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: zbiho »

Rafalgl87 pisze: wt 08.lut.2022 - 12:16 Czyli idąc tym torem można dostać wyrok nawet za posiadanie mosiężnej mini armaty - dekoracji na półce😜?
Jeżeli ją sam wystrugałeś i ma kanał zapałowy to tak jakbyś miał niezbitą spłonkę w łusce kalibru na jaki nie masz pozwolenia, paragraf jest, dajcie mi tylko człowieka.
alterjorge
Bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob 06.lis.2021 - 22:58
Moja broń: brak

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: alterjorge »

Przecież jest i obowiązuje UoBiA. I po co się ekscytować. Nie da się bez konsekwencji prawnych przy braku koncesji wytwarzać i już.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Czarnowidz »

Zgodnie z tym co poszecie to tylko patrzeć jak pozamykają wszystkich członków bractw kurkowych posiadających brackie armaty...
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Jaroslaw78 »

Dlaczego? Nie są to współczesne wynalazki, tylko repliki. Bractwa nie wytwarzają broni. Tylko białą i zbroje. Na kusze muszą mieć pozwolenie.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Czarnowidz »

W UBiA jest napisane co to są części istotne broni. Możesz sobie wytworzyć każdą z części broni czarnoprochowe bo nie są one istotnymi częściami według UBiA. Robisz, pakujesz, idziesz do rusznikarza posiadającego koncesję na wytwarzanie broni, u niego skręcasz do kupy, on robi prubę wysokiego ostrzału, nabija numery, wystawia papier że to on wytworzył, bierze pieniądze i "włala" masz legalnego czarnoprochowa którego sam sobie zrobiłeś. Na ile replika musi przypominać epokowy pierwowzór można ocenić oglądając wytwory pewnego rusznikarza z Pisza.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: stangret »

Już widzę, jak pojawiasz się z reklamówką wytworzonych przez siebie nieistotnych jak je nazywasz części u takiego np. Tobysa I mówisz: Panie szanowny. Masz Pan kasę, tu so części. Poskładaj Pan to do kupy, zrób ostrzał I wystaw papier, że Twoje I "włala"
Ty to jesteś "jasnowidz" :lol: :lol: :lol:
Ps. A czytałeś ustawę a w szczególności fragment o tym, co jest istotną częścią broni? Chyba jednak nie :;
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Czarnowidz »

A no chyba jednak czytałem. 8)
Leży przede mną pistolet skałkowy - wskarz mi proszę w nim jedną część która jest według UBiA istotną częścią broni...
A z rusznikarzem takie rzeczy załatwia się wcześniej.
Jak chcesz by znajoma Pani Krystyna upiekła Ci tort to wchodzisz do niej do kuchni "na kopach", rzucasz na stuł cukier, jajka i mąkę mówiąc: Zrób mi z tego tort? Raczej nie. Najpierw się jej grzecznie z uśmiechem na twarzy pytasz czy się zgodzi. Pani Krysia może wówczas się zgodzić, może się nie zgodzić i może się zgodzić pod warunkiem że dostanie więcej pieniędzy... Takie prawo wolnego rynku.
Mało tego. Nie wiem czy wiesz ale rusznikarz posiadający odpowiednie uprawnienia może też zrobić w drugą stronę, z broni zrobić "nie broń". :pomysl:
Ostatnio zmieniony śr 09.lut.2022 - 12:22 przez Czarnowidz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Jaroslaw78 »

No dokładnie @Czarnowidz. W CP nie ma żadnej "istotnej części broni". Każdą jej część możesz sobie dorobić sam,albo nawet znajomy ślusarz. Musi to jednakże po złożeniu przypominać replikę. Punce posiadać też musi. Większość replik nie jest wierną kopią ówczesnych broni CP. Chyba tylko nieliczne i z wyższej półki. Dlatego nie kupisz np bębna do rewolweru nitro,ale wysyłkowo do CP już tak. Jak każdą inną część.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: stangret »

Czyli ta część z której wylatuje kulka lub pocisk z tego co leży przed Wami to... dmuchawka, część kija od szczotki czy inna proca? :lol:
Teoretyzujcie dalej, szukajcie szalonych rusznikarzy, którzy się za Was podłożą. Powodzenia.
To, że jeszcze można posiadać bezpozwoleniowe zabawki, które jak na ironię dalej nazywane są BRONIĄ, nie oznacza, że pewne jej elementy są wyłączone z ustawy.
Zróbcie prosty eksperyment
Zróbcie sobie gwintowaną lufę jak do broni rozdzielnego ładowannia, ładnie ją wykończcie, coby siary nie było I zanieście na najbliższy posterunek z pytaniem aby sprawdzili czy aby wszystko OK. I jeszcze nie zapomnijcie wspomnieć, że udacie się do rusznikarza x bo już zapłaciliście mu kasę I powiedział, że "włala" załatwione
Ja wynik znam ;)
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Jaroslaw78 »

A po co na posterunek? Tam nie pracuje rusznikarz 😁
Może odrazu do CBŚ zanieść? 🤔 Lufę można siebie bez problemu dorobić,czy nawet rusznikarz to zrobi , zrobi ostrzał, punce i legalna. No niewątpliwie jest to BROŃ ,w końcu kiedyś polowali z tym na bizony 😁 tylko broń bez pozwolenia ,bez istotnych części broni. Czytałeś "Ubojkę"?
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: Czarnowidz »

stangret pisze: śr 09.lut.2022 - 12:15 Czyli ta część z której wylatuje kulka lub pocisk z tego co leży przed Wami to... dmuchawka, część kija od szczotki czy inna proca? :lol:
To się nazywa lufa. :lol: Takie rzeczy tłumaczyć staremu strzeleckiemu wyjadaczowi... :lol: No wiesz Drogi Stangrecie... ;)
Jeśli UWAŻNIE czytałeś UoBiA to wiesz że nie jest to istotna część broni według tej ustawy.
stangret pisze: śr 09.lut.2022 - 12:15 zanieście na najbliższy posterunek z pytaniem aby sprawdzili czy aby wszystko OK.
No i znowu muszę Cię zmartwić Kolego Sympatyczny ale to nie posterunkowi badają broń i jej elementy. Poza tym przypominam że nie policja decyduje o tym co jest zgodne z prawem no i policja jak się okazuje nie jest instytucją która zawsze działa zgodnie z prawem. Wie o tym każdy kto wyrabiał pozwolenie w WPA KWP w Gdańsku.
Pozdrawiam! :D
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: stangret »

Jaroslaw78 pisze: śr 09.lut.2022 - 12:23 Lufę można siebie bez problemu dorobić
Pewnie, że można. Rób jakie chcesz i ile chcesz.
W KK jest odpowiedni taryfikator :ok:
Nie wiem ile macie lat, jakie doświadczenie, ale mogę domorosłym rusznikarzom życzę szczęścia i wolności.
Polska to nie XIX wieczna ameryka I nie poluje się na bizony nawet z własnoręcznie wytworzonej broni.
Od dłuższego czasu obowiązuje w tym dzikim kraju prawodawstwo z którym można się zgadzać lub nie. I choć olbrzymia ilość regulacji, rozporządzeń czy ustaw to gnioty I kompletne bzdury, to kwestie BRONI i jej wytwarzanua są regulowane i reglamentowane.
To ponoć wolny kraj i taki demokratyczny, więc róbcie lufy i inne części z bronią związane.
Ja kupię sobie piwko I paluszki i pooglądam. Trochę nudny to będzie serial bo zakończenie już znam 8) :lol:
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Czarnoprochowiec własnej roboty

Post autor: stangret »

To się nazywa lufa.  Takie rzeczy tłumaczyć staremu strzeleckiemu wyjadaczowi...  No wiesz Drogi Stangrecie... 

Aż się dziwię, że wypisujesz takie rzeczy. Ty, jak to mówisz "stary strzelecki wyjadacz" :?
Jakoś kolegi z takim doświadczeniem nie kojarzę na żadnych zawodach czy też z działalności okołostrzeleckiej 8)
ODPOWIEDZ