Mój Remington 1858

Zapraszamy do umieszczania zdjęć oraz filmów z bronią CP w roli głównej. Generalnie można się pochwalić kto co ma.
Rafalgl87
Posty: 87
Rejestracja: sob 22.sty.2022 - 06:15
Moja broń: Remington 1858 New Army Sheriff / Hawken 150 .45

Mój Remington 1858

Post autor: Rafalgl87 »

Co myślicie o mojej nowej zabawce? Remington 1858 New Model Army .44, w wersji "policyjnej" z 5,5 calowa lufą. Testowany na strzelnicy, moje pierwsze strzelanie, bez trudu trafiałem w tarczę z odległości 20 metrów. Muszę przyznać że ma niezłego kopa😉.
Obrazek
Załączniki
Remington 1858
Remington 1858
Awatar użytkownika
zlyzuw
Bywalec
Posty: 198
Rejestracja: pt 06.sty.2017 - 19:17
Moja broń: sporo

Re: Mój Remington 1858

Post autor: zlyzuw »

Kupiłeś to co 80% nowicjuszy więc nie oczekuj efektu wow wśród forumowiczów.

Rewolwer jak rewolwer, na początek dobry wybór chociaż ja bym wziął z 8 calową lufą. Kapiszonownik listwowy to lipny gadżet, lepszy jest gold capper.
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 235
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: Mój Remington 1858

Post autor: szczupi26 »

Mi tam podoba się scena (pierwszy i drugi plan) i światło. Remik jak Remik, niby nic nadzwyczajnego a jednak w tej kompozycji całkiem przyjemnie się go ogląda :ok:
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Wycior »

Gratulacje, ładna kompozycja i dobre zdjęcie. Radość z posiadania broni powinna też mieć aspekt estetyczny.
Rafalgl87 pisze: pn 31.sty.2022 - 08:13 bez trudu trafiałem w tarczę z odległości 20 metrów.
To teraz spróbuj może w czarne z 25 metrów.
Rafalgl87
Posty: 87
Rejestracja: sob 22.sty.2022 - 06:15
Moja broń: Remington 1858 New Army Sheriff / Hawken 150 .45

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Rafalgl87 »

Kapiszonownik już zepsuty :( Chciałem lekko odgiąć blaszki na końcu, bo za mocno trzymały kapiszon, który nie chciał zejść. Jedna z nich pękła...
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Wycior »

Ten kapiszonownik to niechlujnie wykonany, kompletny złom, jeden z wielu przepłaconych gadżetów które sprzedawcy broni zachwalają jako rzekomo niezbędne. Przynajmniej na zdjęciu dobrze wypadł ... Może lepiej że od razu się zepsuł bo jeszcze nie zdążyłeś się do niego przyzwyczaić. Teraz masz szansę się przekonać że nakładanie kapiszonów "po ludzku", tzn. ręcami, wcale nie jest trudne.
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 235
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: Mój Remington 1858

Post autor: szczupi26 »

@Wycior powiem szczerze że jednak co kapiszonownik to kapiszonownik. Wiadomo ma swoją cenę (Gold Capper) ale wygoda nie do opisania w porównaniu do "robótek ręcznych" :lol:
Przez prawie rok bawiłem się paluchami, jak ciepło, sucho to okej ale im zimniej i dłużej na strzelnicy tym gorzej więc i przyjemność płynąca z obsługi broni znacznie mniejsza.
Kończę offtopa co by tematu nie zaśmiecać.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Wycior »

OK, ale twój Gold Capper jest wyrobem jakościowym, który przyjemnie wziąć do ręki. Nie kwestionuję przydatności kapiszonownika jako takiego, uważam tylko że dla kiepskiej listwowej repliki ręce są lepszą alternatywą. Jeżeli ktoś nie chce inwestować w Gold Cappera to praktycznym i tanim rozwiązaniem są np. plastikowe, elastyczne kapiszonowniki w rodzaju tego poniżej, za niewielką cenę do nabycia na Alergo:
Obrazek
Przy okazji można kupić ochronne kapsle na kominki do treningu na sucho. Powyższy kapiszonownik sam kiedyś wypróbowałem z bardzo dobrym skutkiem.
Awatar użytkownika
szczupi26
Bywalec
Posty: 235
Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Moja broń: Kilka sztuk

Re: Mój Remington 1858

Post autor: szczupi26 »

uważam tylko że dla kiepskiej listwowej repliki ręce są lepszą alternatywą
w tym wypadku to prawda.
Podanego kapiszonownika nie testowałem (z łapy, teraz GC) więc się nie wypowiadam.
Przy okazji można kupić ochronne kapsle na kominki do treningu na sucho
świetna sprawa, w deszczowo-wietrzno-śniegowe dni sklepałem kilka kompletów, nawet moja małżonka załapała się na kilkanaście bębęnków suchego treningu :?:
Rafalgl87
Posty: 87
Rejestracja: sob 22.sty.2022 - 06:15
Moja broń: Remington 1858 New Army Sheriff / Hawken 150 .45

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Rafalgl87 »

Kupiłem Gold Capper i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. W realu okazał się dużo mniejszy i bardziej poręczny, niż wyglądał na zdjęciach w necie. Kapiszony wchodzą na kominki bez problemu, jest bardzo pojemny i elegancko wykonany. Kapiszonownik listwowy kupiłem w zestawie startowym z prochownicą. Nie wiem czy każdy egzemplarz jest tak felerny, jednak u mnie totalnie nie zdał on egzaminu, sprężyna co chwila wyskakiwała ze środka, blaszki trzymały kapiszon zbyt mocno, w dodatku kapiszony miały tendencję do przewracania się wewnątrz kapiszonownika, uniemożliwiając nałożenie na kominek.
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Jaroslaw78 »

Ja dostałem kapiszonownik listwowy w gratisie,przy zakupie Colta. Raz tylko nim ładowałem kapiszony, bo się obracały w nim i było to denerwujące. Teraz leży sobie w szufladzie. Zresztą nie każdy kapiszonownik pasuje zarówno do Colta jak i Remika. Kupiłem na Allegro podobne kapiszonowniki jak na zdjęciu przedstawił kolega @Wycior. Pasują do Colta i Remika. Bezproblemowe ładowanie. Jestem zadowolony :-D
gondoljerzy
Bywalec
Posty: 113
Rejestracja: czw 09.mar.2017 - 13:35
Moja broń:

Re: Mój Remington 1858

Post autor: gondoljerzy »

Wycior pisze: wt 01.lut.2022 - 15:16 OK, ale twój Gold Capper jest wyrobem jakościowym, który przyjemnie wziąć do ręki. Nie kwestionuję przydatności kapiszonownika jako takiego, uważam tylko że dla kiepskiej listwowej repliki ręce są lepszą alternatywą. Jeżeli ktoś nie chce inwestować w Gold Cappera to praktycznym i tanim rozwiązaniem są np. plastikowe, elastyczne kapiszonowniki w rodzaju tego poniżej, za niewielką cenę do nabycia na Alergo:
Obrazek
Przy okazji można kupić ochronne kapsle na kominki do treningu na sucho. Powyższy kapiszonownik sam kiedyś wypróbowałem z bardzo dobrym skutkiem.
Sens kapiszonownika, to szybsze i wygodniejsze zakładanie kapiszonów przy ładowaniu broni. Ja zrobiłem sobie kilka sztuk kapiszonowników ze strzykawek insulinowych i wężyka silikonowego. Zdecydowanie łatwiej się ładuje, ale nie jestem do końca zadowolony. Jest jedno ale, mianowicie: zarówno wspomniany wyźej kapiszonownik drukowany 3D, czy to listwowy, czy insulinówki, wszystkie trzeba w domciu przed strzelaniem załadować ręcznie kapiszonami, sztuka po sztuce. Czas, który zaoszczędzamy na strzelnicy, trzeba poświęcić w domu. Gold Capper i Polish Capper dają się napełnić jakby hurtowo, a nie sztuka po sztuce. Otwieramy kapiszonownik, sypiemy kapiszony, potrząsamy żeby się ustawiły, zamykamy i gotowe. Dopiero z tymi kapiszonownikami naprawdę oszczędzamy czas.

P.S. W westii obracania się kapiszonów w listwowym. Ja bym spróbował zacisnąć, spłaszczyć profil kapiszonownika w imadle.
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Jaroslaw78 »

To się zgadza, trzeba uzupełnić kapiszonownik ,tzw "gwiazdę" w domu,jak i na strzelnicy. Ale jest to łatwiejsze,niż zakładanie kapiszonów palcami na kominki. Dlatego mam 5 takich drukowanych w 3D. Później szybko da się je załadować. I pasują do Colt i R1858.
Rafalgl87
Posty: 87
Rejestracja: sob 22.sty.2022 - 06:15
Moja broń: Remington 1858 New Army Sheriff / Hawken 150 .45

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Rafalgl87 »

Nowe foto :?: Obrazek
Załączniki
W kaburze
W kaburze
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Mój Remington 1858

Post autor: Jaroslaw78 »

Piękne zdjęcie :brawo:
Takie vintage :-D
ODPOWIEDZ