45-90 Elaboracja
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz 30.sty.2022 - 22:00
- Moja broń: brak
45-90 Elaboracja
Witam . Chciałbym się przywitać , zupełnie nowy zarówno na forum jak i w temacie czarnego prochu , elaboracji itp itd.
Mam pytanie .
Strzelam z Sharpsa silhoutte 45-90 2.4 .
Czy jest dopuszczalne , że pociski są któtsze od komory nabojowej? Jaki to ma wpływ i jaki jest limit? Pytam , gdyż przy trzecim osadzaniu pocisków występuje na tyle duży luz , że z latwościa mozna przesuwac pocisk w łusce palcami , bez prasy . Czy może łuski są już nie zdatne do użytku? W saguaro zapeniali , że gilza nadaje się do okkoło 10 elaboracji . Będe wdzięczny za odpowiedzi .
Pozdrawiam
Mam pytanie .
Strzelam z Sharpsa silhoutte 45-90 2.4 .
Czy jest dopuszczalne , że pociski są któtsze od komory nabojowej? Jaki to ma wpływ i jaki jest limit? Pytam , gdyż przy trzecim osadzaniu pocisków występuje na tyle duży luz , że z latwościa mozna przesuwac pocisk w łusce palcami , bez prasy . Czy może łuski są już nie zdatne do użytku? W saguaro zapeniali , że gilza nadaje się do okkoło 10 elaboracji . Będe wdzięczny za odpowiedzi .
Pozdrawiam
Re: 45-90 Elaboracja
Od końca, zapewniali Ciebie, że łuska na 10 elaboracji??? One są z innego materiału niż 2,1? Bo te to ponad 100 elaboracji.
Co to znaczy, że pocisk przesuwa się luźno w gilzie? Stosujesz odpowiedni kaliber, nie masz matryc? W łusce/gilzie nie może być wolna przestrzeń by pocisk przesuwał się w niej. Jeśli tak jest to podłuż krążek lub krążki filcowe lub dosyp kaszki by wypełnić przestrzeń między prochem, a pociskiem.
Czy o to chodziło w Twoim pytaniu?
Co to znaczy, że pocisk przesuwa się luźno w gilzie? Stosujesz odpowiedni kaliber, nie masz matryc? W łusce/gilzie nie może być wolna przestrzeń by pocisk przesuwał się w niej. Jeśli tak jest to podłuż krążek lub krążki filcowe lub dosyp kaszki by wypełnić przestrzeń między prochem, a pociskiem.
Czy o to chodziło w Twoim pytaniu?
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1145
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: 45-90 Elaboracja
Skoro pocisk jest za malego kalibru to wloz wiekszy. Luska po uzyciu dopasowuje sie do komory i teraz do niej trzeba dopasowac pocisk. Jezeli nie masz matryc kalibrujacych luske po kazdym uzyciu to musisz dopasowac pociski. Te pociski kalibrujesz na jaki wymiar?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz 30.sty.2022 - 22:00
- Moja broń: brak
Re: 45-90 Elaboracja
Cześć . Dzięki za odpowiedzi .
Mam matryce do łuesek , ale skoro jest większa od pocisku to wydaje mi się że nic to nie zmieni . Jedne z pocisków skalibrowane są na 457 , które rzeczywiście mogły by być za małe . Jednak spróbowałem 677 Lyman i także są za małe i to mnie już wogóle zdezorientowało . Co do podsypki i podkaładek to już wyjaśniam . Oczywiście używam , nie miałem na myśli luzu pomiędzy pociskiem a prochem . Chodziło mi o to , że juz po usadowaniu pocisku w łusce chcąc finalnje dogonać pomiaru suwmiarką , pociski jest na tyle delikatnie usadowiony , że można swobodnie go wciasnać do środka suwmiarką . Myślałem , aby dawać więcej smaru , ale nic to nie dało .
Mam matryce do łuesek , ale skoro jest większa od pocisku to wydaje mi się że nic to nie zmieni . Jedne z pocisków skalibrowane są na 457 , które rzeczywiście mogły by być za małe . Jednak spróbowałem 677 Lyman i także są za małe i to mnie już wogóle zdezorientowało . Co do podsypki i podkaładek to już wyjaśniam . Oczywiście używam , nie miałem na myśli luzu pomiędzy pociskiem a prochem . Chodziło mi o to , że juz po usadowaniu pocisku w łusce chcąc finalnje dogonać pomiaru suwmiarką , pociski jest na tyle delikatnie usadowiony , że można swobodnie go wciasnać do środka suwmiarką . Myślałem , aby dawać więcej smaru , ale nic to nie dało .
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1145
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: 45-90 Elaboracja
Kalibruj pociski na .459" albo formatuj luske do nominalnego wymiaru. Ja luski bym nie ruszal, trzeba pociski zmienic.
Re: 45-90 Elaboracja
Mam różne pociski do tych gilz i faktycznie 677 można luźno włożyć ale własnie do tego by nie był luźny służy matryca zaciskająca - nie wiem czy dobrze ją nazywam. Po tej czynności za żadne skarby nie przesuniesz pocisku w gilzie.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz 30.sty.2022 - 22:00
- Moja broń: brak
Re: 45-90 Elaboracja
Dzięki !! Może właśnie tego szukam . Mógłbyś podesłać zdjęcie? W zestawie mam tylko 3 matryce - do kielichowania , osadzania pocisku , „wypychania „ spłonek.
-
- Bywalec
- Posty: 100
- Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery
Re: 45-90 Elaboracja
Radzę zaopatrzyć się w publikację Jerzego A Esymonta " Amunicja i jej elaboracja" , dostępna na Allegro .
Re: 45-90 Elaboracja
Właśnie to jest ta do osadzania pocisku. W zależności od tego jak długi pocisk odkręcasz lub wkręcasz śrubę regulacji na górze. Podpowiem, że pocisk 677 mogę osadzić chyba na drugim pierścieniu od dna czyli bardzo dużo wystaje w przeciwieństwie do podobnej długości 500-3R.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz 30.sty.2022 - 22:00
- Moja broń: brak
Re: 45-90 Elaboracja
Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi .
Dzisiaj 312-458 osadziłem i nie ma problemu . Zmniejszylem ilosc prochu do 4 gr czyli poniżej 70 grains. Plus 3 mm przybitka filcowa . Pozwolilo to glebiej osadzic . Pozatym przy 90 grains waliła jak armata . Probowal ktos zjezdzac jeszcze niżej z gramatura prochu?
Dzisiaj 312-458 osadziłem i nie ma problemu . Zmniejszylem ilosc prochu do 4 gr czyli poniżej 70 grains. Plus 3 mm przybitka filcowa . Pozwolilo to glebiej osadzic . Pozatym przy 90 grains waliła jak armata . Probowal ktos zjezdzac jeszcze niżej z gramatura prochu?
Re: 45-90 Elaboracja
Jeśli strzelasz na 50 pociskiem 677 to chyba nie ma sensu sypać 90gr. Ja w swoim 2,1 sypałem różnie od 50 do 70gr. Te 70 to gdy na 300 strzelałem.
- krzysztof81
- Bywalec
- Posty: 135
- Rejestracja: sob 09.mar.2019 - 00:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń: Remington, Snub, Maynard, itd.
Re: 45-90 Elaboracja
Publikację (podręcznik) znalazłem w Internecie w postaci pliku pdf - plik 14,1 MB.
Bardzo przyzwoity skan tylko nie jest kolorowy.
Bardzo przyzwoity skan tylko nie jest kolorowy.
Re: 45-90 Elaboracja
Ja stosuje tylko ZS3 (bez podsypek). Na 100 szt. jest ok 5 niewypałów. Niewypałem stukam w stół kilka razy i ponownie do komory - działa. Co ok 40 strzałów konieczne jest czyszczenie kanału ogniowego.
Re: 45-90 Elaboracja
Generalnie aby uzyskać optymaną celność dla lufy, pocisk powinien mieć w płaskiej części nosa wymiar w polach a z kolei pierścienie powinien mieć w wymiarach o jedną tyś cala pod wymiarem pól. Jeżeli masz pocisk dopasowany do lufy - wystarczy być może formatować gilzę w matrycy 45-90 przed każdą elaboracją - co zresztą powinno się i tak robić chcąc zachować koncentryczność amunicji.
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1145
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: 45-90 Elaboracja
Nie wiem jak to działa że dopisałem koledze się do jego postu w cytacie. Tam jest pomyłka, pierścienie mają mieć tysięczną cala mniej niż wymiar w bruzdach a nie polach.Domino81 pisze: ↑wt 07.lut.2023 - 10:46 Generalnie aby uzyskać optymaną celność dla lufy, pocisk powinien mieć w płaskiej części nosa wymiar w polach a z kolei pierścienie powinien mieć w wymiarach o jedną tyś cala pod wymiarem pól. Raczej bruzd tu ma być.formatować gilzę w matrycy 45-90 przed każdą elaboracją - co zresztą powinno się i tak robić chcąc zachować koncentryczność amunicji.
Z tym formatowaniem przed każdą elaboracja też się nie zgodzę, lepiej nie formatować tylko elaborowac na dopasowanych do komory łuskach.