Myjka ultradźwiekowa

podstawowe informacje
escobar
Bywalec
Posty: 282
Rejestracja: pt 01.lut.2019 - 12:51
Moja broń: GA12 . GA12 SLUG GA16 .44 .44 .44 .44 .58 .45

Myjka ultradźwiekowa

Post autor: escobar »

Witam , chodzi mi po głowie zakup myjki ultradźwiękowej do mycia - czyszczenia rewolwerów po strzelaniu , o ile samo czyszczenie jednego egzemplarza nie robi mi jakiegoś problemu to jednak po zabawie na strzelnicy 4-5 rewolwerami to już zajmuje sporo czasu , z tego to też powodu myślę nad myjką. Zastanawiam się jednak nad tym, czy zda egzamin czy ktoś używa myjki do mycia ? i czy rozbiera cały rewolwer czy tylko zdejmuje okładziny , co że smarowaniem mechanizmów jeżeli do myjki trafia szkielet nie rozebrany na części pierwsze , jakiego płynu używać do mycia, czy to nadal woda z ludwikiem czy specjalny płyn ? Piszcie jakie macie doświadczenia z takimi myjkami . Na YT. znalazłem tylko jeden film z czego koleś do myjki wrzucił sam bęben i lufę od colta .
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: stangret »

escobar pisze: pn 29.lis.2021 - 20:39 Witam , chodzi mi po głowie zakup myjki ultradźwiękowej do mycia - czyszczenia rewolwerów po strzelaniu , o ile samo czyszczenie jednego egzemplarza nie robi mi jakiegoś problemu to jednak po zabawie na strzelnicy 4-5 rewolwerami to już zajmuje sporo czasu , z tego to też powodu myślę nad myjką. Zastanawiam się jednak nad tym, czy zda egzamin czy ktoś używa myjki do mycia ? i czy rozbiera cały rewolwer czy tylko zdejmuje okładziny , co że smarowaniem mechanizmów jeżeli do myjki trafia szkielet nie rozebrany na części pierwsze , jakiego płynu używać do mycia, czy to nadal woda z ludwikiem czy specjalny płyn ? Piszcie jakie macie doświadczenia z takimi myjkami . Na YT. znalazłem tylko jeden film z czego koleś do myjki wrzucił sam bęben i lufę od colta .
A po jaką cholerę rozbierać refolfer na czynniki pierwsze po każdym strzelaniu ?
Rada do planujących zakupić myjkę: Zawsze używajcie koszyczka, który jest w komplecie z myjką 8-)
Co do płynu to sa gotowe mikstury, ale można użyć wielu specyfików, np. płyn do mycia naczyń. Ja do mycia łusek nitro dolewam oprócz Fairy odrobine płynu do płukania zmywarek. Nie należy jednak przesadzać ani z czasem ani tym bardziej stężeniem wszelakich roztworów oraz temperaturą.
Nie zawsze dłużej i tłuściej znaczy lepiej :lol:
escobar
Bywalec
Posty: 282
Rejestracja: pt 01.lut.2019 - 12:51
Moja broń: GA12 . GA12 SLUG GA16 .44 .44 .44 .44 .58 .45

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: escobar »

Każdy czyści broń tak jak sam uważa i czy ją będzie rozbierał czy nie to jego sprawa , nie popadajcie w paranoje że nie trzeba rozkładać broni do czyszczenia -proszę bardzo róbcie jak uważacie . Natomiast mi się właśnie nie chce rozkładać jej na czynniki pierwsze więc pomysł z myjką . Kto ma kto używa ? Ten niech się wypowie , oczywiście do mycia CP.
Nessel1
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
Lokalizacja: Rzeszów
Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Nessel1 »

Ja używam myjki ultradzwiękowej tylko do mycia bębenków i łusek do Sharpsa . Używam płyn Ultrasonic K3 , sprawdza się znakomicie . Rewolwery rozkręcam co około 6 miesięcy . Mechanizmy wewnętrzne są zapaćkane smarem litowym , jak sugerują panowie z SA i to mi się sprawdza.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: stangret »

escobar pisze: wt 30.lis.2021 - 10:35 Każdy czyści broń tak jak sam uważa i czy ją będzie rozbierał czy nie to jego sprawa , nie popadajcie w paranoje że nie trzeba rozkładać broni do czyszczenia -proszę bardzo róbcie jak uważacie . Natomiast mi się właśnie nie chce rozkładać jej na czynniki pierwsze więc pomysł z myjką . Kto ma kto używa ? Ten niech się wypowie , oczywiście do mycia CP.
Niech się kolega nie napina, bo jak widzę z logicznym myśleniem jest na bakier.
Podpowiem. Ultradźwięki plus ciepła woda plus detergent plus smar wewnątrz refolfera. Co spowoduje takie połączenie i mycie w ten sposób po każdym strzelaniu?
Zanim kolega znowu pstryknie z gumy to uprzedzę.
Przerobiłem co najmniej trzy myjki przez ostatnie pięć lat.
escobar
Bywalec
Posty: 282
Rejestracja: pt 01.lut.2019 - 12:51
Moja broń: GA12 . GA12 SLUG GA16 .44 .44 .44 .44 .58 .45

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: escobar »

Kolego stangret dzięki twoją opinię już znam może ktoś ma inne doświadczenia
co do smaru w rewolwerze to nie jestem zwolennikiem smarowania "ile wlezie" smaruję to co konieczne i skromnie .
Nie jestem jednak betonowy i oczywiście spróbuję metody nie rozbierania i obfitego smarowania .
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Czarnowidz »

Ja używałem myjki ultradźwiękowej do czyszczenia elementów bloku Sharpsa oraz Colta Walkera i powiem krótko: Szkoda pieniędzy! :;
Elementy zawsze wychodziły niedomyte. :-P Po użyciu myjki, osuszeniu elementów podczas ich smarowania oliwą szmatka nasączoną oliwą odrazu robiła się brudna. Myjka lepiej radzi sobie z powierzchniami zewnętrznymi. Z wewnętrznymi nie radzi sobie wogule. Wszelkie zagłębienia, kanały w bloku Sharpsa i komory w bębenku wymagały ponownego czyszczenia szczotką. Bez sensu zupełnie. :mad: Po potraktowaniu myjką brud chętniej odmakał i łatwiej odchodził ale nadal trzeba było używać tradycyjnych szczotek. Jestem przekonany że o wiele lepiej by sobie z poradziła z tym zadaniem zmywarka do naczyń.
Szybko więc przestałem jej używać. Ostatni raz użyłem jej jakieś 8lat temu i teraz nawet nie bardzo wiem gdzie ona jest.

Podobnie z resztą było z myjką parową której również nie polecam. :;
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Marek »

A jakiej mocy jest ta myjka ?
Może zbyt mała ?
Bo tak to jest jak się kupuje myjkę do pierścionków i chce pół kilowy klocek stali wyczyścić.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Czarnowidz »

Marek pisze: sob 01.sty.2022 - 16:45 A jakiej mocy jest ta myjka ?
Może zbyt mała ?
Bo tak to jest jak się kupuje myjkę do pierścionków i chce pół kilowy klocek stali wyczyścić.
Kurczaczek Marku nie wiem. Może... By wiedzieć jaką ma moc musiał bym ją najpierw znaleźć. :ops:

Nie wydawała się słaba. Kupiłem ją na allegro z 10 lat temu. Takie same miał wówczas w ofercie sklep Saguaro Arms i jakiś sklep ze sprzętem do elaboracji amunicji. Skoro do wanienki mieścił się szkielet od Walkera, bębenek i drobnica to mała raczej nie była. Poza tym blok od Sharpsa czy płytka duże nie są. Swoją drogą był gdzieś tu na forum stary temat gdzie o tym rozmawiałem między innymi z MarkiemK i Mirkiem Mkl1...
Sam teraz nie wiem. 🤔 Ile powinna mieć mocy dobra myjka ultradźwiękowa?
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Marek »

A może środki myjące należało dobrać.
Łuski wymyje w zależności od wagi wsadu każda myjka, ale użyte środki to ważna sprawa. Łatwiej po nitrze niż po CP, osady mniej agresywne ale da się i jedne i drugie doprowadzić do przyzwoitego stanu.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Czarnowidz »

Chmmm. Używałem gorącej wody z ludwikiem (myjka ma funkcję jednoczesnego czyszczenia i podgrzewania wsadu). Powinienem użyć czegoś innego?
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Irek M »

A powiedzmy 100W grzałki i 120W ultradźwięków to do naszych celów - dla mnie przede wszystkim mycie gilz mosiężnych - to nadająca się czy słabiutka?
Nessel1
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
Lokalizacja: Rzeszów
Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Nessel1 »

Ja kupiłem na Allegro myjkę , moc ultradzwięków 60W , 100w grzałka i w połączeniu z będącym w zestawie płynem K3 sprawdza mi się przy czyszczeniu gilz i bębenków rewolwerowych . Jeśli chce się jednak załadować do niej coś większego np. korpus rewolweru , to 2 litry pojemności wanny ,jak w moim modelu , to zdecydowanie za mało.
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Marek »

Czarnowidz pisze: sob 01.sty.2022 - 22:24 Chmmm. Używałem gorącej wody z ludwikiem (myjka ma funkcję jednoczesnego czyszczenia i podgrzewania wsadu). Powinienem użyć czegoś innego?
Tak, to nie zadziała wystarczająco skutecznie, nie będą reklamował jednego płynu, jak poszukasz w opiniach użytkowników myjek np. na forum elaboracji to zobaczysz, że każdy ma swój pomysł, jednak płyn do mycia naczyń to zbyt mało aktywny specyfik.
Awatar użytkownika
Nduro
Bywalec
Posty: 135
Rejestracja: śr 07.mar.2018 - 20:51
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Moja broń: .45.54.58

Re: Myjka ultradźwiekowa

Post autor: Nduro »

Ja używam raz na jakiś czas co kilka strzelań z Remika, myjki do biżuterii z Lidla. Płyn Hege Smoke ex ciepła woda ok 35-40' cały nie wchodzi więc kąpiel połowy szkieletu, później druga połowa i bębenek. Po każdej wizycie na strzelnicy i puszczeniu 60-80 kulek mimo usilnych starań jednak nie do czyszczę idealnie wszystkiego.
ODPOWIEDZ