Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
- andrzej11111
- Posty: 84
- Rejestracja: sob 13.lis.2021 - 19:55
- Lokalizacja: inowrocław
- Moja broń: remington
Re: Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
Czy ktoś z forum posiada remika w mosiężnej ramie ? Jeżeli tak to chciałbym wiedzieć jak się taki rewolwer sprawuje?. Czy kupili byście go jeszcze raz?
Jak z czyszczeniem takiego remika ? Jak duże naważki stosowaliście ?.
Jak z czyszczeniem takiego remika ? Jak duże naważki stosowaliście ?.
Re: Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
ja posiadam Piettę , i nie kupiłbym drugi raz , pistolet miał dużą szczelinę pomiędzy bębnem a lufą , po zmniejszeniu szczeliny i wypaleniu kilku bębnów rama puchnie od ciepła i bęben zaczyna mieć problemy z obracaniem , ponadto pazurek od popychania bębna już zrobił sobie nowy rowek w ramie ale działa dalej ,odbojnik kurka też już się lekko wyklepał w ramie pomimo tego że nie był strzelony na sucho ani razu, mosiądz stracił już trochę swojego blasku ale wygląda jeszcze dobrze , teraz wydałbym więcej kasy i kupił coś z wyższej pułki nie koniecznie inoxa , miałem okazję strzelać z cnotliwego Ubertiego , jeszcze przed strzelaniem rozebraliśmy go na części z ciekawości i tu zonk pod okładzinami i osłoną spustu był rudy nalot więc te inoxy też nie są takie super hiper aczkolwiek gniją mniej , miałem również w rękach Remingtona Pedesolego w inoxie wyglądał jak cacko , wykonanie , spasowanie wykończenie , górna półka , niestety nie strzelałem z niego
-
- Bywalec
- Posty: 175
- Rejestracja: czw 10.lut.2022 - 11:56
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Moja broń: .44, 9x19
Re: Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
Z ciekawości - jak zmniejszyłeś szczelinę oraz jaka była początkowo oraz jaka po Twoich zabiegach?
W czasie strzelania lufa odrobinę się rozgrzewa, bęben również (ale nigdy nie strzelałem tak szybko aby to ciepło traktować w kategoriach "parzy" ot, jak było chłodno to miło było bęben potrzymać), nie mniej nie zaobserwowałem by rama w ogóle jakkolwiek się nagrzewała - więc skąd wrażenie puchnięcia ramy od ciepła?
Może zmniejszyłeś szczelinę do ~0,02mm i zwyczajnie nagar wadzi w okręcaniu bębnem?
W czasie strzelania lufa odrobinę się rozgrzewa, bęben również (ale nigdy nie strzelałem tak szybko aby to ciepło traktować w kategoriach "parzy" ot, jak było chłodno to miło było bęben potrzymać), nie mniej nie zaobserwowałem by rama w ogóle jakkolwiek się nagrzewała - więc skąd wrażenie puchnięcia ramy od ciepła?
Może zmniejszyłeś szczelinę do ~0,02mm i zwyczajnie nagar wadzi w okręcaniu bębnem?
Re: Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
szczelinomierz co 0.02mm, na początku jakieś 0.5mm na końcu 0.05mm
- szczupi26
- Bywalec
- Posty: 248
- Rejestracja: śr 12.sty.2022 - 13:07
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Moja broń: Kilka sztuk
Re: Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
Mosiądz ma o ok 60% większą rozszerzalność liniową i objętościową niż stal, istnieje pewne prawdopodobieństwo, tak jak napisał Larkana, że za bardzo "spasowałeś" sobie bęben z ramą. Utrata blasku na rzecz patyny jest całkowicie naturalna. Nie rozumiem do końca jak pazur popychacza miałby zrobić nowy rowek, z chęcią obejrzałbym zdjęcie.
Re: Pierwszy rewolwer nowy czy używany z historią.
postaram się w wolnym czasie wrzucić fotkę