Karabin Smith Artillery .50 lub Cawallery

[MisterTwister]

@pidey - napisałem na PW

[smith]

NIestety, ten gość z egun nie wysyła za granicę, o czym wyraźnie w swojej ofercie pisze.

To nie przeszkadza w kupnie. Jest kilka firm które sprowadzają broń do Polski. Wystarczy sprzedającego powiadomić że wysyłka będzie na adres w Niemczech.
Tramm&Hinners
Pumpen 6D
20095 Hamburg
Na przykład ta firma. Wszystkie formalności załatwiają.
Tyczy się to takze broni na którą wymagane jest pozwolenie.

[Wycior]

Trzeba tylko mieć na uwadze że nie robią tego całkiem za friko.

[smith]

130 euro. W wielu przypadkach się to opłaca. Trzeba przekalkulować. W przypadku tego Smitha to mieć albo nie mieć. W Polsce od dawna brak ofert. Chyba że ten za 10 tysięcy z OLX. Noszę się z zamiarem zakupu Sharpsa Sporting 45-70. Ostatnie ceny na eGun to 740 i 750 euro. Dodam jeszcze że karabiny te miały dioptery i muchy tunelowe, może nie Kelleye za 3000 złotych ale te700-1000 trzeba by dać za nie, na początek wystarczające a w razie czego do odsprzedania za jakieś godziwe pieniądze Jest jeszcze kika ofert, licytacje raczej nie wyjdą ponad 750. Po doliczeniu tych 130 to niewiele ponad 4000 złotych co jest ceną bardzo rozsądną.

[Wycior]

Sądzę że usługi Tramm&Hinners, o których napisałeś, mogą się przydać wielu kolegom. Przypuszczam że tych 130 € to opłata za wariant podstawowy, czyli broń nie wymagającą pozwolenia ani w Niemczech ani w Polsce. Czy wiadomo Ci ile wzięliby za broń w Polsce bezpozwoleniową ale wymagającą w Niemczech wyrejestrowania (rewolwery, dubeltówki, itp.) i czy w takim przypadku wymagaliby załatwienia przez nabywcę wstępnej zgody przewozowej?

[smith]

130 to cena sprowadzenia broni wymagającej pozwolenia w Niemczech i w Polsce. Wspópracuje z nimi sklep "Raj dla mysliwego ze Słupska.. Właściciel jest bratem wlaściciela firmy z Hamburga. Wszystkie formalności załatwiają. Kupujący dostaje fakturę ze sklepu i oddaje promesę. Tyle wiem, inne opcje mnie po prostu nie interesowały. Licytowałem High Walla japońskiej firmy Miroku. Poszedł za niewiele ponad 1300 euro. Mój pech polegał na tym że licytowałem z telefonu bo poza domem byłem i niemrawy komórkowy Internet mi się zawiesił czy nie wiem co i nie zdążyłem. Pluję sobie w brodę do dziś

[Wycior]

W takim razie jak zainteresowany zadzwoni do Słupska to powinien dowiedzieć się wszystkiego ze szczegółami.

[Miner]

W ubiegłym roku zapłaciłem za transport z Niemiec do Polski pistoletu kapiszonowego kilkadziesiąt euro. Jedyny problem jest taki, że Raj nie wysyła broni bezpozwoleniowej. Konieczna jest wycieczka do Słupska