1860 Army NOWA vs Stara Pietta
1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Zaciekawiony i obdarzony pseudo dziennikarskim uporem doposażyłem się w egzemplarz tytułowej 1860tki od pietty z roku 1978 i porównałem ją bardzo pobieżnie z egzemplarzem z roku 2016. Zaskoczyło mnie że jedyne co łączy te dwie repliki to kaliber a i to jak niżej doprecyzuję nie do końca
Nowa pietta ma lufę o 0.4mm krótszą z nieco głębszym gwintem, elementarną koroną lufy i znacznie grubszymi ściankami wokół pobojczyka, osi bębna i samej podstawy. Kolejno bębenek różni się zupełnie zarówno gabarytami zewnętrznymi, blokadą jak i solidniejszym i wyższym uzębieniem w przypadku nowej produkcji. Nie zdążyłem dokonać precyzyjnych pomiarów ramy jednakowoż ilością i rodzajem podcięć różnią się wyraźnie. Stara oś bębna ma charakterystyczne podtoczenie na odcinku czoło bębenka a lufa. Dalej kurek w przypadku nowej pietty jest grubszy i masywniejszy i to samo tyczy się spustu oraz jego osłony. Reasumując to dwie kompletnie inne bronie i gdybym nie pomacał na pewno bym nie uwierzył że aż w takim stopniu. Pozostaje filozoficzne pytanie na temat jakości stali co raczej trudno sprawdzić na oko. Na pewno starej osi bębna pilnik nie bierze co udało mi się stwierdzić na drodze organoleptycznej
Nowa pietta ma lufę o 0.4mm krótszą z nieco głębszym gwintem, elementarną koroną lufy i znacznie grubszymi ściankami wokół pobojczyka, osi bębna i samej podstawy. Kolejno bębenek różni się zupełnie zarówno gabarytami zewnętrznymi, blokadą jak i solidniejszym i wyższym uzębieniem w przypadku nowej produkcji. Nie zdążyłem dokonać precyzyjnych pomiarów ramy jednakowoż ilością i rodzajem podcięć różnią się wyraźnie. Stara oś bębna ma charakterystyczne podtoczenie na odcinku czoło bębenka a lufa. Dalej kurek w przypadku nowej pietty jest grubszy i masywniejszy i to samo tyczy się spustu oraz jego osłony. Reasumując to dwie kompletnie inne bronie i gdybym nie pomacał na pewno bym nie uwierzył że aż w takim stopniu. Pozostaje filozoficzne pytanie na temat jakości stali co raczej trudno sprawdzić na oko. Na pewno starej osi bębna pilnik nie bierze co udało mi się stwierdzić na drodze organoleptycznej
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Bardzo ciekawe porównanie. Ale nie ma się co dziwić. Przez 43 lata wiele się w fabryce zmieniło. Maszyny,wzorniki,itp. Podejrzewam, że ta stara stal jest o wiele lepsza. Powiem tak, że mam Remika z 2016 roku i jest on o wiele lepiej wykonany i spasowany,niż z 2020 roku. Kolega ma i jak porównujemy ,to mój wygląda jak nowy w porównaniu z jego. A to tylko 4 lata różnicy w produkcji...
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Może tak być choć na oko nowsza produkcja z uwagi na gabaryty sprawia wrażenie solidniejszej ale może być to okupione gorszą stalą
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Może wygląda solidniej. Ale mam porównanie. Kolega mi poprawiał Colta z 1975 roku. I wierz mi ,że lepiej wygląda i działa od obecnej repliki Pietty. Nowy produkt odesłałem. Takie badziewie. Niby takie same,ale z 2021 jakaś taka "miękka" ta stal...i spasowanie nie takie. A tamten ma kilkadziesiąt lat i trzeba było tylko wyregulować. Zero zużytych części.
-
- Stary bywalec
- Posty: 563
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Nowe rewolwery np. popularne remingtony w stosunku do tych starej produkcji z lat 70-tych są takie jakieś klockowate , jakby były przeskalowane o parę procent w górę. Gorzej leżą w ręce , najbardziej to da się odczuć podczas szybkiego strzelania z jednej ręki. Stara produkcja konstrukcyjnie jest bardziej zbliżona do orginałów no i materiały też z pewnością lepsze.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Różnica może nie leżeć w samej stali, ale w sposobie obróbki, w szczególności - w pominiętych operacjach technologicznych. Udział kosztu materiału w cenie finalnego wyrobu nie jest aż tak duży, poza tym do produkcji broni CP nie trzeba wyrafinowanej stali (nie mówimy o Inoxach ... ). Nawet prosta stal węglowa - jaką mieli w epoce - spełni wymagania.Jaroslaw78 pisze: ↑pn 15.lis.2021 - 18:18 Niby takie same,ale z 2021 jakaś taka "miękka" ta stal... i spasowanie nie takie.
Elementy broni epokowej są tak odpornie na zużycie przeważnie nie dlatego ze wykonano je z super stali. Po prostu w finalnej fazie obróbki poddano je utwardzaniu powierzchniowemu (surface hardening, case hardening (*1)). Traktowano tak elementy narażone na zużycie, jak orzechy, osie, zaczepy spustu itp. a przede wszystkim - śruby. Wydaje się że we wcześniejszych replikach robiono to samo. Później do głosu doszli ekonomiści i racjonalizatorzy produkcji. Ich ofiarą padły operacje niekonieczne do wypchnięcia z fabryki gotowego wyrobu, czyli dokładne pasowanie, polerowanie i utwardzanie powierzchniowe. Efekt najłatwiej widać na główkach śrub, które rysują się i odkształcają przy byle nieostrożnej operacji wkrętakiem. Spróbujcie zrobić to samo ze śrubą oryginału albo starej, dobrej repliki. Może po analizie rynku producenci doszli do wniosku że większość replik i tak trafi do gabloty - a na strzelnicę tylko niektóre i to sporadycznie?
(*1) Nie mylić z oksydą ogniową! Niektórzy eksperci od profesjonalnej renowacji broni utożsamiają te pojęcia, twierdząc że jakoby oksyda ogniowa i case hardening to jest CHEMICZNIE to samo tylko wykonane NIECO innymi metodami TERMICZNYMI". Niestety, jest to bzdura albo - eufemistycznie - chemia alternatywna.
- Jaroslaw78
- Bywalec
- Posty: 394
- Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
- Lokalizacja: Opole
- Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
No jak zawsze masz rację. W szczególności jeśli chodzi o śrubki. Niby stal , nie stal. Te z lat '70 są twardsze.
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Jeśli mowa o utwardzaniu powierzchniowym to raczej obydwie repliki mają ten proces za sobą co widać po "patynie" na pobojczyku , ramie i kurku.
-
- VIP
- Posty: 2071
- Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
- Lokalizacja: Okolice Katowic
- Moja broń: CP i ostry jęzor
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
U różnych producentów może być rozmaicie, np. w nowszej produkcji Uberti nie ma utwardzonych śrubek. Pozostaje też kwestia głębokości utwardzenia (większa grubość utwardzonej powierzchni = większy koszt). Natomiast co do kiepskiego spasowania to wydaje się to być obecnie problemem powszechnym i nie tylko w rewolwerach. Kiedyś w zakładach rusznikarskich ostateczne pasowanie robił uczeń względnie czeladnik a ich pracę odbierał mistrz albo - w przypadku dostaw dla wojska - służbisty inspektor. Przy prodkucji przemysłowej na wszystkich etapach stosowano mnóstwo sprawdzianów (gauge) a wojsko i tak dokonywało własnego odbioru. Zastanawiam się jaki procent dzisiejszej produkcji np. Remingtonów NMA przeszedłby odbiór według XIX wiecznych kryteriów.
- Nduro
- Bywalec
- Posty: 135
- Rejestracja: śr 07.mar.2018 - 20:51
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Moja broń: .45.54.58
Re: 1860 Army NOWA vs Stara Pietta
Pewnie niewielki odsetek, miałem wiele rewolwerów różnych odmian coltów czy remików z lat 70/80 każdy trzymał wysoki poziom, niektóre wręcz z zegarmistrzowską precyzją były spasowane i tak też działały. Problem powstaje gdy coś w nich padnie