kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

tdm
Posty: 16
Rejestracja: czw 29.lip.2021 - 20:20
Lokalizacja: Wlkp.
Moja broń: .44 Target

kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: tdm »

Z tego co zdążyłem się zorientować to w większości sklepów CP oferowane są kule ACP-Sport Polska, 100% ołów, obtaczane. Ich cena jest raczej wysoka.
Na portalach aukcyjnych np. tu: https://www.olx.pl można dostać kule różnych garażowych wytwórców, czasem nawet o połowę taniej niż te markowe.

Na co zwracać uwage kupując kule?
Z jakiego materiału najlepiej aby były wykonane, z dodatkiem 1-2% cyny, czy też czyste? Ponoć dzięki dodatkowi cyny łatwiej wytwórcy odlać równy kształt, ale czy ma to później jakies znaczenie praktyczne pod kątem użytkowania, może jakoś szkodzi lufie albo zostawia więcej osadu itp. ?
Czy obtaczanie kul jest istotne dla ich jakości? A może powinny być nie tylko obtaczane ale i polerowane?

Korzystałem już z tych od ACP-sport, nie było z nimi problemów. Czy jest duże ryzyko, że kule "garażowe" będą dużo gorsze w amatorskim strzelaniu, niż te od ACP?

Może polecicie jakieś sprawdzone źródła zaopatrzenia w kule 451.
Miner
Posty: 92
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 21:14
Moja broń:

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: Miner »

Przy zakupie zwracałbym uwagę na powtarzalności towaru. Czasem dla oszczędności bierze się metal z odzysku i ma on rożne domieszki utwardzające go. Co do cyny (i/lub antymonu) i twardości kul to zależy od lufy i rodzaju gwintu...
A polerowane kule, to jakiś nowy trend? Po kilku tygodniach i tak ściemnieją i co wtedy? Będzie trzeba robić ponowne polerowanie ;) Obtaczanie natomiast często zmniejsza widoczność śladów po odlewaniu i niweluje nierówności.
Jak chcesz sprawdzić jakość, to weź suwmiarkę i wagę jubilerską, następnie sprawdź wszystkie kule z dostawy i zobacz, jakie mają one odchyły w średnicy i wadze. Możesz jeszcze twardościomierzem sprawdzić metal. Im mniejsze odchylenia, tym lepiej...
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: RedGuy »

Zaopatrywałem się w kule na aledrogo i fakt, jest różnie ale tragedii nie ma. Owszem na kilkaset zakupionych najtańszych kul zdarzało mi się kilka/kilkanaście luźnych. Raz kupiłem trochę twardsze ale zapodanie ciut smaru pod kulę pomogło przy wciskaniu ;) Z dostawców poleciłbym do wypróbowania produkty od zbiho (z forum). To nie wazelina w jego kierunku ale z dotychczas próbowanych z aledrogo chyba najlepsze i to nie tylko moje zdanie bo słyszałem też opinie o jego produktach podczas zawodów w Radomsku :ok: .
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: Wycior »

1. Wpływ obtaczania zależy od zastosowanej metody.
1.1. Obtaczanie w bębnie (są tacy co używają małej betoniarki ...) usuwa głównie nadlewki i nierówności powierzchni.
1.2. Obtaczanie między płytami koryguje dodatkowo kształt kul, tzn. redukuje ewentualną "jajowatość". Tą metodą możesz ulepszać także kupne kule. W najprostszym przypadku wystarczą dwie podłogowe płytki gresowe z gładką powierzchnią, kawałek plastikowego wężyka i ołówek.
2. "Kule polerowane": przypomina hasła z reklamy kosmetyków dla pań o IQ poniżej 80. Przypomnę tylko że taka polerowana kula w trakcie strzału zostanie ciasno przepchnięta przez nagwintowaną lufę.
3. "Garażowi" odlewnicy z reguły zaopatrują się w ołów w punktach skupu surowców wtórnych, co odbija się na powtarzalności. Jeżeli złomiarze przynieśli akurat stare rury to w "ołowiu" będzie więcej ołowiu, jeżeli ciężarki do kół albo kable - antymonu. Ostatnim dodatkiem jakiego bym się tam spodziewał byłaby cyna (chyba że ktoś wyzłomował organy).
4. Ze wszystkich wyobrażalnych kształtów pocisku kula jest najłatwiejsza do odlania. Do wyprodukowania dobrych, ołowianych kul kumaty odlewnik cyny nie potrzebuje. Cyna i antymon zwiększają twardość stopu ale wpływ twardości kul zależy od lufy. Lufy z płytszym gwintem powinny bardziej lubić twardsze kule, ale to tylko ogólna zasada.
5. Także polecam kolegę @zbiho. Wprawdzie nie kupowałem od niego amunicji (sam sobie odlewam) ale ma opinię profesjonalisty i mnóstwo doświadczenia.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: mar_kow »

Dodam że do amatorskiego strzelania nie są potrzebne obtaczane a tym bardziej polerowane. Jeżeli są odlane z czystego ołowiu to i tak "przewiną" się przez gwint. Z grubsza odcięta odlewka nie ma aż takiego wpływu na celność.
tdm
Posty: 16
Rejestracja: czw 29.lip.2021 - 20:20
Lokalizacja: Wlkp.
Moja broń: .44 Target

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: tdm »

mar_kow pisze: wt 21.wrz.2021 - 06:58Dodam że do amatorskiego strzelania nie są potrzebne obtaczane (...) z grubsza odcięta odlewka nie ma aż takiego wpływu na celność.
czy to znaczy że w przypadku strzelania rekreacyjnego do jakości kul nie należy aż tak bardzo przywiązywać wagi, bo nawet te najzwyklejsze "garażowe" w takich zastosowaniach są wystarczająco dobre? Nie mówię tu o wygrywaniu zawodów, ale zwykłym strzelaniu rekreacyjnym dla przyjemności.
Pytam bo w cenie kul są spore różnice, nawet 100% teoretycznie za ten sam produkt.


A może ktoś z doświadczonych strzelców albo autorów kanałów o CP na Yotube zechciałby przeprowadzić test porównawczy - kilka strzelań tą samą bronią, w powtarzalnych warunkach, kulami wysokiej jakości i budżetowymi, i potem omówienie wrażeń i wyników itp.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: mar_kow »

tdm pisze: wt 21.wrz.2021 - 16:31 [...]A może ktoś z doświadczonych strzelców albo autorów kanałów o CP na Yotube zechciałby przeprowadzić test porównawczy - kilka strzelań tą samą bronią, w powtarzalnych warunkach, kulami wysokiej jakości i budżetowymi, i potem omówienie wrażeń i wyników itp.
A nie lepiej zrobić to samemu ?? Te polerowane raz kupione chyba budżetu nie zrujnują...
Miner
Posty: 92
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 21:14
Moja broń:

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: Miner »

Taki test do youtube chyba nie ma sensu, ponieważ nie można zagwarantować powtarzalności kul u wielu dostawców. Dzisiaj topią rury, jutro ciężarki, a pojutrze śrut z kulochwytu... Dlatego, jak chcesz mieć dobre kule, to kup porządną kokilę, kociołek, dobry surowiec i odlewaj sam, albo płać komuś, kto długo na swoją dobrą opinię pracował... no jest jeszcze opcja, że jest nam wszystko jedno, co wylatuje z lufy i mamy dobrą zabawę niezależnie od wyników...
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: Wycior »

tdm pisze: wt 21.wrz.2021 - 16:31 [...]w przypadku strzelania rekreacyjnego do jakości kul nie należy aż tak bardzo przywiązywać wagi, bo nawet te najzwyklejsze "garażowe" w takich zastosowaniach są wystarczająco dobre? [...]
Nie, nie są, w każdym razie nie wszystkie. Brak polerki a nawet dokładnego obtoczenia jest mało istotny. Ważny jest natomiast właściwy i powtarzalny kaliber oraz ciężar kulek. Mankamentem może być też za twardy stop (np. z ciężarków).

Kula o za małej średnicy nie uszczelni się w bębnie, a później i w lufie. Za duża kula przy próbie siłowego wtłoczenia jej do komory będzie deformować siebie (na pewno), pobojczyk (najprawdopodobniej) i rękę strzelca (też niewykluczone).

Nadmierny rozrzut ciężaru wskazuje na następujące problemy:

1. Niechlujstwo i/albo niekompetencję odlewającego (zawsze i na pewno).
2. Kule o mniejszym ciężarze zapewne mają wewnątrz puste jamy. Środek masy kuli nie pokrywa się ze środkiem geometrycznym, a to wpływa na celność.
3. Kule mogą pochodzić z kilku sesji odlewniczych, w których skład stopu się zmieniał. W efekcie będzie się różnić także twardość kul, tyle że to już trudniej zbadać.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: mar_kow »

tdm pisze: wt 21.wrz.2021 - 16:31 [...]
czy to znaczy że w przypadku strzelania rekreacyjnego do jakości kul nie należy aż tak bardzo przywiązywać wagi, bo nawet te najzwyklejsze "garażowe" w takich zastosowaniach są wystarczająco dobre? [...]
Nie pisałem o "byle jakich" kulach tylko właściwie odlanych z czystego ołowiu. Same nadlewki jeżeli są dobrze odcięte to nie mają większej wagi na celność.
Awatar użytkownika
RedGuy
Stary bywalec
Posty: 655
Rejestracja: pn 14.sie.2017 - 21:40
Lokalizacja: Kamieńsk
Moja broń:

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: RedGuy »

Wycior pisze: wt 21.wrz.2021 - 17:45 Kula o za małej średnicy nie uszczelni się w bębnie, a później i w lufie.
Ostatnio na zawodach wcisnąłem pobojczykiem taką do bębna i jak podniosłem pobojczyk okazało się że wylazła wraz z nim :oczy: Pierwszy raz miałem taki przypadek ale chciałem przyoszczędzić i mam za swoje :oops:
muczacz
Posty: 52
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 20:30
Moja broń: brak

Re: kule do remingtona - markowe vs "garażowe"

Post autor: muczacz »

no to może coś od siebie na temat kulek , kulki odlewam sam w kulolejce zrobionej prze ze mnie , dodaję 2-3% cyny 60 albo i nie ,
od lewej kulka mojego wyrobu nie obtaczana,
trzecia od lewej zakupiona na allegro lokalnie ,
czwarta od lewej zakupiona w markowym sklepie internetowym nazwy nie podam .
i tak najlepiej wygląda ta nieobtaczana
druga obtaczana też fajnie ale się nie błyszczy :P
trzecia taka sobie ale nie trzyma wymiarów ma zgrubienie w miejscu połączenia kokilki (podobno z kokilki Lee)
czwarta chyba obtaczana w betoniarce albo w maszynie do mieszania farb bo aż widać miejsca uderzeń kulki o kulkę,
specjalnie zrobiłem fotkę żeby było widać miejsca odcięcia nadlewu
ja swoje odcinam obcinaczkami do paznokci przyspawanymi do małych szczypczyków

strzelałem ze wszystkich i na 20m ( taką mam strzelnicę ) różnicy nie widzę :-P
Załączniki
kulki.jpg
ODPOWIEDZ