Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Zapraszamy do umieszczania zdjęć oraz filmów z bronią CP w roli głównej. Generalnie można się pochwalić kto co ma.
Nessel1
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
Lokalizacja: Rzeszów
Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Nessel1 »

Andy88 pisze: pt 17.cze.2022 - 19:12 Nie wiem co tu jest skomplikowanego łuska po trzech użyciach robi się krótsza chodzi o wysokość.
Ale również po trzech użyciach się robi szersza.
A jak jest za szeroka to oczywiście wchodzi do karabinu ale stawia czasem opór.
Cała logika.
Zamaluj taką za ciasną łuskę wraz z pociskiem markerem po czym załaduj do karabinu.Miejsce gdzie będzie starta farba powie ci gdzie jest problem .
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Irek M »

Andy88 pisze: pt 17.cze.2022 - 19:12 Nie wiem co tu jest skomplikowanego łuska po trzech użyciach robi się krótsza chodzi o wysokość.
Ale również po trzech użyciach się robi szersza.
A jak jest za szeroka to oczywiście wchodzi do karabinu ale stawia czasem opór.
Cała logika.
Andy, zacznij w końcu myśleć. Jak po trzech wystrzałach łuska może zrobić się krótsza? Jak po trzech wystrzałach może zrobić się szersza czyli zwiększać średnicę? I Ty piszesz o logice? A nie zauważyłeś, że po czterech wystrzałach komora robi się ciut szersza? To jeśli chodzi o Twoją logikę...
Nessel1
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: pn 03.maja.2021 - 12:08
Lokalizacja: Rzeszów
Moja broń: Saguaro Sharps 45-70 + 3 rewolwery

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Nessel1 »

Andy myśli intensywnie , to widać , natomiast jego logika to logika człowieka bez wykształcenia technicznego.
rafcik1976
Posty: 15
Rejestracja: ndz 16.sty.2022 - 12:07
Moja broń: Sharps cavarly

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: rafcik1976 »

Witam wszystkich. Jestem trochę początkującym strzelcem i przy okazji posiadaczem Snipera. To mój ostatni nabytek rozdziewiczony w piątek. Podobała mi się ta wersja taka niby wojskową i nie mogłem się powstrzymać przed zakupem. Niestety makarony trochę kontrolę jakości mają chyba z tyłu. Bączek przedni miał spory luz, podkładka z taśmy do spinania ładunków między bączek a osadę załatwiła sprawę. Po wyjęciu bloku zamka przy powtórnym składaniu okazało się otwór kabłąka nie zgrywa się z obudową i nie można wsunąć zabezpieczenia bez prawie użycia młotka. Trzeba było spiłować trochę występ na kabłąku i wszystko wróciło do normy. Samo strzelanie tylko z diopterem bez muchy tunelowej na sto metrów w porównaniu do modelu Cavalry o niebo skuteczniejsze. Testowałem dwa rodzaje pocisków 677 i 132, Cavarly po całej tarczy a Sniper powiedzmy kartka A4. Wiem, że to kiepsko, ale to ogólnie 3 moje strzelanie w tym pierwsze Sniperem i pierwsze ogólnie na 100 metrów. Wczoraj czwarte strzelanie drugi raz Sniper i dzìewica Silhouette, pociski 132, 312, i taka strzałka z dwoma dużymi rowkami smarowymi. Strzałka do wyrzucenia, ale 312 i Silhouette.... . Tylko diopter bez muchy tunelowej. Dwa próbne regulacja i powiedzmy ok 1,5 dłoni. Ogromna różnica na korzyść Silhouette, gwint ten sam lufa troszkę krótsza w Sniperze, nie sądziłem, że wyniki mogą tak wyraźnie się różnić mimo ogólnie mojego nikłego doświadczenia.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Irek M »

Wypróbuj jeszcze pocisk 459-500-3R. Strzelam tylko z tego i oczywiście chyba lepszego 677. Pierwsze strzelanie też miałem duży rozrzut ale to minie :-)
marekp
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń: brak

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: marekp »

Infantry tutaj nazywany Sniperem ma cienkie scianki lufy. Wiec drgania beda większe niz przy wersji z gruboscienna lufa. Stad moga byc roznice. Proponuje sprawdzic jak przylega lufa do drewna. To jest bardzo ważne. Robi sie takie "posłanko" dla lufy i to musi mocno sie trzymac. To sie nazywa "bedding" czyli dopasowanie loza do lufy. Jak to jest wazne mialem przykry dla mnie dowod. Strzelalem konkurencje Miquelet czyli muszkiet wojskowy z gladka lufa bez przyrzadow celowniczych i do tego skałkowy. Na przyklad 1777 albo Brown Bess. Powazne zawody bodaj mistrzostwa swiata. Pierwsze dwa strzały - mam 16 punktow. Znaczy nie jest zle. I nagle nie trafilem juz wiecej w tarcze! Co sie okazało? Produkt znanej firmy i w zasadzie jedynej na polskim rynku - odczepily sie wszystkie mocowania do lufy - tam gdzie sie wklada przetyczki! One byly przylutowane - powinny byc na jaskolcze ogony takie mini mozna powiedziec czyli zacięty metal i w to wcisniete te mocowania. Okazało sie ze byly lutowane. Po zawodach zobaczyłem ze lufa sie nie trzyma loza. Moze w czasie zawodow jakbym sie zorientowal to byl owinal taśma - ryzyko dyskwalifikacji ale co tam. Nie wiedzialem co sie stalo. Poprawki nic nie dawali. latało gdzie chciało. Zajalem zaszczytane ostanie miejsce....... Wiec warto zwrócić uwage na bedding. I silne mocowanie lufy do loza drewnianego. Sa szanse ze to poprawi celnosc broni.

Jesli chodzi papier patch. Andy - wpisz te slowa do ulubionych Googli i bedzie troche na ten temat. Tutaj jest cos na ten temat. https://www.montanabulletworks.com/bull ... h-bullets/ ale poszukaj to znajdziesz. Papier patch bullet

MarekP

PS. Tutaj jest dobrze opisane co to jest to owijanie w papier i jak to zrobic. Andy - będziesz mial duzo pracy bo nie kazdy papier sie nadaje :D
https://vringblog.wordpress.com/2016/05 ... g-bullets/
rafcik1976
Posty: 15
Rejestracja: ndz 16.sty.2022 - 12:07
Moja broń: Sharps cavarly

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: rafcik1976 »

Trochę tak mi po głowie chodziło, że może chodzić o sztywność lufy, tylko nie sądziłem, że to będzie taki znaczący wpływ przy takim niewielkim dystansie. Lufa z łożem raczej słabo jest związana, luźny przedni bączek sam mocowałem, drugi też jest luźny chociaż sporo mniej i tego nie poprawiłem, trzeba przejrzeć wszystkie. Nie wiem tylko czy to znacząco coś zmieni bo łoże jednak jest dość delikatne, a wiadomo rozmiar ma znaczenie :)
rafcik1976
Posty: 15
Rejestracja: ndz 16.sty.2022 - 12:07
Moja broń: Sharps cavarly

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: rafcik1976 »

Pociski 677 użyłem po pierwszym strzelaniu, bo całkiem fajnie wchodziły bez zbytniego kielichowania do gilzy. Potem były 132 i dalej 312 i te ostatnie fajnie mi zaczęły latać z Silhouette. Teraz czeka mnie pierwsze odlewanie bo już żadnych normalnych długich nie mam, a nie chcę wydawać kasy skoro mam kokile i ołów. Mam kokile 132, 312 i taką 459-405-HB i ona mnie ciekawi w sumie co to z niej wyjdzie. Pewnie jak upoluję kokilę do 677 to też będę dalej próbował. Na razie dluga droga przede mną.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Irek M »

Te 459-405-HB opisywano jako bardzo dobre na średnie odległości. Ale mnie jakoś najlepiej strzela się najpierw z 500-3R, a potem z 677. Jak ma się własne kokile to świat wydaje się o wiele przyjemniejszy :-)
marekp
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń: brak

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: marekp »

Przeczytalem co Andy pisze o luskach nie formatowanych. Ze po kilku użyciach ciezko wchodzi do komory. Moze tak byc. Jeśli komora jest owalna a nie okragla. Wtedy warto obrocic taka luske i sprobowac kiedy bedzie lekko. Ale to jest zle. Nawet bardzo. Potrzebny wtedy kosztowny rozwiertak zeby zrobic komore okrągła.

MarekP
smith
Bywalec
Posty: 211
Rejestracja: ndz 02.gru.2018 - 13:22
Moja broń: brak

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: smith »

Czy może mi ktoś wytłumaczyć jakim prawem karabin za 10 tysięcy złotych (.38 nawet 12500 złotych) może mieć tak poważną wadę jak źle wykonana komora?
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1132
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: zbiho »

Bo włoskie to są dobre buty i sukienki.
Andy88
Bywalec
Posty: 293
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Andy88 »

zbiho pisze: czw 23.cze.2022 - 16:40 Bo włoskie to są dobre buty i sukienki.
Łoł to mam szczęście pewnie dlatego ,że kupiłem rok temu a tegoroczne już w pośpiechu robione za to rok temu był mniejszy wybór.
marekp
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń: brak

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: marekp »

Ja nie wiem czy tam jest zle wykonana komora czy cos jest nie tak z robiacym amunicje. To jedna z możliwości. Łatwo to sprawdzic np. srednicowka albo po strzale wlozyc luske przekrecajac jak o 90 stopni. To moze - ale nie musi - swiadczyc o zlej komorze. Jesli tak jest to oczywiscie mozna to reklamować.


MarekP

PS. Owalna komora nie ma znaczenia jeśli amunicja nie jest elaborowana bez formatowania. Wiec nie przejmuj sie nadmiernie. Spawdz - bedziesz wiedział.
Andy88
Bywalec
Posty: 293
Rejestracja: pn 22.paź.2018 - 23:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Moja broń: Remington 1858 Uberti

Re: Saguaro Sharps Sniper .45 Berdan

Post autor: Andy88 »

Dobra więc dzisiaj rozpocząłem robienie pocisków do Sharpsa i zdołałem zrobić 10 na 30
Jutro dokończę resztę,jednak co mnie zdziwiło to to że matryca crimp nie działa więc musiałem ją zastąpić tą formatującą bo do crimpa wchodzi i nic się nie dzieje luz taki a miało zaciskać ktoś wie dlaczego?
ODPOWIEDZ