Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Następnego Feldka nie potrzebuję więc bez wycieczek personalnych.
Ostatnio pojawił się taki sprzęt , stan wydaje się być ok cena też .... więc gdzie leży kruczek.
Za dobrego Feldka na Zachodzie trzeba dać 1000 - 1500 a może i 2000 euro jak stan piękny .
https://allegro.pl/oferta/karabin-felds ... 0501070974
Sprzedający jak pisze sam nie wie co to , gość zbiera kilka lat i zna " experta " i nie wiedzą co to.
Czyżby mina ?
A może to całkiem dobry karabin za odpowiednie pieniądze ?
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1132
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: zbiho »

Jak dobry jak gwintu w lufie nie ma. Na co komu taka fuzyja.
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Wycior »

Slaw29, sądzę że Twój pomysł jest trafny, taki dział może się przydać. Mamy wprawdzie wątek "Przypałowe aukcje" ale tam niech zostaną ewidentne afery, natomiast tutaj można omawiać oferty ewentualnie akceptowalne.

Żeby zrobić dobry początek przeanalizujmy pokazaną przez Ciebie ofertę:
1. Zostały opisane istotne elementy stanu broni, dużo dobrych zdjęć, generalnie wygląda na to że sprzedający starał się rzetelnie karabin udokumentować, pisze o mankamentach (lakier, potrzeba wyczyszczenia). Plus dla sprzedającego.
2. Opinia gościa na Alergo: dobra, jedna ocena negatywna (hełm, nie wiadomo o co kupującemu chodziło), pozostałe oceny bez zarzutu. Sądząc po innych transakcjach sprzedający może być antykwariuszem (oferuje widło i powidło oraz wystawia paragony fiskalne). Plus dla sprzedającego.
3. Czy lufa na pewno jest gładka? Sądzę że gwint może jednak tam być. Nie chcę uwierzyć by ktoś przerabiał małokalibrowego Feldka na strzelbę. Feldsztucer ma przy wylocie lufy lejek, ułatwiający ładowanie pocisków na łatce i tenże faktycznie jest gładki. Jednak 14/15 mm to za dużo i dlatego wariantu gładkolufowego nie można wykluczyć. Czy sprzedający był w stanie zbadać wnętrze lufy? "(w środku jest bardzo dobry (lustro)". Gdyby to zrobił może zauważyłby w głębi pola i bruzdy. Ale to tylko hipoteza i materiał na obowiązkowe pytanie do sprzedającego. Na szczęście deklaruje że chętnie odpowie. Robię założenie że broń jest jednak gwintowana bo w przeciwnym razie dalsze badanie tej oferty nie miałoby sensu.
4. Karabin zapewne był w wojsku. Wskazywałaby na to kantonalna inskrypcja na kolbie. Potem jednak musiał trafić w ręce cywilne, ponieważ stracił "szufladkę" do bagnetu po prawej stronie lufy. Możliwe że przy tej okazji postradał także ogranicznik pobojczyka. Poza tym karabin wydaje się kompletny, może z wyjątkiem brakującego, wkręcanego "korka" w trzewiku kolby. Nie rozumiem do czego miał służyć otwór w ramieniu celownika - może dokręcano tam alternatywną szczerbinkę? Oryginalny celownik nie ma tego otworu.
5. Broń prawie na pewno była w renowacji, oksyda ogniowa na płycie zamka, kabłąku spustowym i na bączku najwyraźniej "poprawiona". Oksyda na lufie też będzie efektem późniejszej twórczości, na co wskazuje fakt że pokrywa miejsce z którego usunięto obsadę bagnetu (akurat w tym miejscu zdjęcie jest nieostre). Na komorze ślady po imadle, co sugeruje że renowator nie był profesjonalistą (ale może był niechlujem).
6. Cena z dostawą (chwilowo): ok. 915 Euro. Uwzględniając szacowane koszty dostawy i haraczu domu aukcyjnego odpowiada to cenie młotkowej ok. 630 Euro (w Austrii ok. 100 Euro mniej z powodu opłat eksportowych, w Anglii też mniej z powodu 8% VAT).
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Wycior dzięki za dobrą szkołę chłodnego oceniania .
Szybko czytając nie zwróciłem uwagi na opis że lufa nie gwintowana . Obstawiam że tam gwintu nie ma .
Jakiś czas temu ten sam sprzedawca wystawiał nie gwintowanego Lorenca . O ile w przypadku Lorenca jakimś wytłumaczeniem mogło być iż to powstało w wyniku dostosowania kalibru do Amerykańskich wymagań w czasie Wojny Secesyjnej , o tyle w przypadku Feldka to już taka opowieść nie przejdzie .
Zbiho ma cąłkowitą rację - na co komu nie gwintowany karabin . Do strzelania Miquleta chyba go nie dopuszczą .
W sam raz na kominek dla " dyletanta" co do ceny niech sobie każdy odpowie sam .
No i powstaje problem nie ma karabinu na OLX czy Allegro który w miarę rozsądnych pieniądzach mógłby pocieszyć oko i brać udział w zawodach w konkurencji Vetterli czy Lamarmora :-( , pozwalając uzyskać wynik circa 80 pkt .
Ktoś widzi taki karabin do sprzedania w PL ?
Enfieldy opisywane na tym forum pominę , moim zdaniem karabin strzelający boczną 6 nie rokuje możliwości na strzelenie 80 pkt , no chyba że podejmiemy próbę siłowego prostowania lufy . Ale to może niech lepiej uczyni sprzedający w ramach ryzyka handlowego . Przestawienie szczerbiny też nie wchodzi w grę , bo w Enfieldzie jest zbyt małe pole regulacji . Generalnie moje doświadczenia wskazują iż idealnym karabinem na pierwszy zakup do Strzelania tarczowego byłby Lorenc Jagerstutzen pozwalajacy na szeroką regulację szczerbiny .
Takie karabiny jednak nie trafiają w PL na portale sprzedażowe a lądują w szafach " kolekcjonerów" te które czasem się pojawiają mają bardzo wyrażne defekty , czy to drewna czy to lufy .
Widziałem ostatnio 2 takie karabiny i jeden miał zepsutą lufę , drugi z lepszą lufą poklejoną kolbę .
Wycior czy ty widzisz aktualnie w PL coś co warto by było kupić i można z tym pojechać na swoje pierwsze zawody ? Ja niestety nie dostrzegam takich rzeczy .

Tak trochę pobocznie . Gdybym miał kupić dubeltówkę to ta ładnie wygląda .
https://allegro.pl/oferta/dubel-ang-war ... 0489306278
Ale kupował bym nie wysyłkowo a udając się na miejsce .
Dubeltówka nie nosi śladów odnawiania , lufy stalowe w dobrym stanie , końce luf nie obcinane , zgodna z ustawą i nie przerabiana.
Dobrze wymyć , przeczyścić lufy w środku i cieszyć się orginalnym nie pucowanym stanem .
alterjorge

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: alterjorge »

No to się znów dowiedziałem czegoś o sobie. Że jak mam Lorenza i on stoi w szafie to jestem pseudokolekcjoner. Tak rozumiem- i jak sądzę prawidłowo - użycie cudzysłowu. No bo mam to nieszczęście mieć Lorenza i rzeczywiście stoi w szafie. Miałem się nie odzywać ale nie wytrzymałem. Po prostu nie wytrzymałem.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

"szafach lub łóżkach kolekcjonerów"
Lepiej ?
Moderatora proszę o zmianę tego fragmentu.
Ja mam jeszcze pytanie czy hipokrytę , fałszywca i człowieka dwulicowego mamy nazywać kolekcjonerem czy " kolekcjonerem ". Czy kolekcjoner bez cudzysłowiu może być sprzedawcą badziewia i opowiadać bajki kupującym celem uzyskania korzyści finansowych ? Czy oszust może być kolekcjonerem ?
Czy kolekcjonerem może być człowiek zmieniający opinię jak skarpetki celem uzyskania finansowych korzyści ?
Czy obcięcie centymetra lufy i zrobienie nowej koronki to jeszcze jest kolekcjonerstwo ?
Proszę odpowiedz na moje pytanie.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: stangret »

slaw29 pisze: sob 20.mar.2021 - 16:28 Czy obcięcie centymetra lufy i zrobienie nowej koronki to jeszcze jest kolekcjonerstwo ?
Proszę odpowiedz na moje pytanie.
To może być wilcza przysługa, tudziesz bezrefleksyjne podejście w celu uzyskania korzyści finansowej. Z fachowością nie ma nic wspólnego 8)
Wiem, przerabiałem, nigdy więcej :;
alterjorge

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: alterjorge »

Coraz lepiej ten temat wygląda. Ciekaw jestem kiedy pojawią się wulgaryzmy. Ale skoro ma być o kupowaniu... Odnoszę wrażenie, że niektórzy chcą, aby wszystko im podać na tacy. Po prostu, bo tak chcą. A jak nikt im tej tacy w pośpiechu nie niesie to źle. I żale, i to i tamto ... To mnie napawa wstrętem. Sądzę, że środowiska kolekcjonerskie do dość hierarchiczne struktury, nie ma tu współcześnie pojmowanej równości, ba, ona z uwagi na hierarchię w ogóle nie istnieje. To warto wiedzieć. Jeżeli komuś się wydaje, że kupiwszy boratynkę - żeby już o to nieszczęsne kolekcjonerstwo broni się nie potykać- jest równy w doświadczeniu i wiedzy kolekcjonerowi brakteatów z 30-letnim stażem to jest w wielkim błędzie. I to samo dotyczy znaczków, porcelany, guzików i broni też.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Strzelnice zamknięte , zawody odwołane to chociaż można oczy nacieszyć .
Niestety przykro stwierdzić że znajdujemy się w trzecim świecie w stosunku do takiego kraju Helwetów.
Podewils Linder intrygujący na tej aukcji .
https://kesslerauktionen.ch/wp-content/ ... alog50.pdf
Francja - typowy miszo masz .
https://www.auction.fr/_fr/vente/armes- ... affichage=
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Duża aukcja w Niemczech .
Podewils Linder i krótki Lorenz.
https://www.stauffer-auktionen.de/aktue ... 49fff7bd30
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Irek M »

U mnie strzelnica czynna ale niespodziewanie nie będę mógł jutro wystąpić :-) :-(
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

No i mamy porównanie .
Podewils-Lindner pojawił się na allegro .
https://allegro.pl/oferta/oryginalny-ka ... 0545082726
i na aukcji w niemczech nr aukcji 352
https://www.stauffer-auktionen.de/aktue ... 965271afd8
Cena wywoławcza za Podewilsa Lindnera stan 2 wynosi 350 euro . Może dojść moim zdaniem do 1200-1500 euro.
Po chwilowym zawieszeniu spowodowanym pożarem serwerowni w Brukseli , mamy najnowsze aukcje u Czernysa
https://www.czernys.com/asta-111/
Tutaj mamy słynne i ulubione karabiny .
Lorenz M piechotny wywoławcza 480 euro
https://www.czernys.com/asta-111/?o=93529
Moim zdaniem dojdzie do max 1000 euro w PL też jest na Allegro .
https://allegrolokalnie.pl/oferta/orygi ... enz-m-1854
Mamy też Jegierskiego Lorenca cena wywoławcza 480 euro
https://www.czernys.com/asta-111/?o=93157
Moim zdaniem dojdzie do 750 euro . Nie łudzę się iz lepsze były sprowadzane do PL i odnawiane szczotka stalową .
Feldek 1851
https://www.czernys.com/asta-111/?o=92859
Moim zdaniem dojdzie do 750 euro . Idealny do konkurencji Vetterli .
No i mamy tak kochane w Pl pistolety i drogie pistolety Lorenza - Cena wywoławcza 420 euro
https://www.czernys.com/asta-111/?o=92428
Tu już po tunningu to może być tańszy , chyba że to jakiś rzadszy model
https://www.czernys.com/asta-111/?o=92427
Tak mnie zastanawia , dlaczego importerzy dubeltówek się nie wezmą ze kupowanie i dalszą odsprzedarz w Pl .Niewątpliwie był by to dla nich lepszy biznes i swego rodzaju inwestycja dużo lepsza niż te dubeltówki :lol:
Może trzeba tę naszą handlową brać oświecić . Większa konkurencja to niewątpliwie w pozytywny sposób wpłynie na rynek kolekcjonerski w PL .
Miner
Posty: 92
Rejestracja: wt 16.mar.2021 - 21:14
Moja broń:

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: Miner »

Dlaczego u nas dubeltówek jest najwięcej, bo zbyt jest... kupujesz we Francji czy Holandii złom za kilkadziesiąt euro i sprzedajesz u nas za dużo więcej. Tu nie chodzi o wartość kolekcjonerską, tylko o handel i zysk ;) Nawet na tej aukcji z Podewils'em nie ma nazwy - prawdopodobnie sprzedawca nie wie co to jest. W wielu podobnych aukcjach nie ma żadnych opisów dot. modelu broni, bo handlarze tylko przerzucają złom z kraju do kraju, a nie wgłębiają się w historię.
Co do tego Podewils-Lindner'a z ale..ro, jest to egzemplarz z licznymi brakami i w słabym stanie. Zobacz za ile poszedł na aukcji kompletny (2017 rok) https://www.catawiki.pl/l/13348103-pode ... fle-m-1858
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: slaw29 »

Sprzedawców trzeba edukować . Wysłałem link do tematu aby wiedział co i gdzie kupować.
Dwa ładne Lorence po 850 euro , bez opłat aukcyjnych i innych prowizji . Sprzedający chyba ma więcej takich eksponatów , bo kiedyś wystawiał 2 inne .
https://www.waffengebraucht.at/suche/lorenz
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Nasz rynek ogłoszenia i aukcje.

Post autor: stangret »

W Wielkiej Brytanii oprócz ogłoszeń prywatnych jest kilka domów aukcyjnych gdzie kilka razy do roku jest w ofercie broń zarówno współczesna jak i historyczna. Należy pamiętać, że bez odpowiednich kwitów można nabyć każą broń sklasyfikowaną jako S58. Jest to broń historyczna oraz "Obsolete Caliber. Tylko tak oznaczoną broń będziecie w stanie odebrać i przesłać lub przewieżć do Polski bez większych problemów. Jest jedno ale... Niektóra broń sklasyfikowana jako S58 tu w UK będzie lagalna, ale już w Polsce nie :? Tak jest np. z Enfield Snider, czy Martini Henry. Należy mieć to na uwadze. Zdarza się czasami, że trafiaja się piękne egzemlparze broni odprzodowej, które zostały tutaj zarejestrowane w systemiE FAC i wtedy zaczyna sie spora procedura i dosyć wysokie koszty. Uprzedzam z góry. Cena operacji wyrejestrowania i transportu może przewyższyć wartość zakupu.
Tak więc:
https://www.gunstar.co.uk/
https://www.guntrader.uk/
https://www.bonhams.com/auctions/26794/#/!
https://www.holtsauctioneers.com/auctio ... paragraph1
http://www.scotarms.co.uk/
ps. nie pośredniczę ani nie licytuję lub odbieram ewentualnie szczęśliwie wygranych sztuk. Nie tłumaczę ani dzwonie oraz nie organizuję transportu. Zrobiłem to kilka razy i w podzięce dołożyłem do tej pomocy. Nigdy więcej :kastro:
ODPOWIEDZ