Rewolwer Remington 44 Bulldog
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Albo Ci ręka drgnęła albo ja tu widzę jajowatą koronę
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Zrobiłem drugie.
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Teraz dobrze, może tak być, te parę dziesiątych milimetra takiej krótkiej lufie nic nie zaszkodzi. A i korona jakaś lepsza, nawet zarys siedmiu bruzd dostrzegam. Wszystko jest OK, nic nie kombinuj tylko strzelaj.
-
- Stary bywalec
- Posty: 570
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Czy ja dobrze widzę - ten gwint taki płyciutki ? W Pedersolim jak w Piecie ?
Miałem kiedyś starego remingtona Paterna pedersoliego i tam był gwint wyraznie głębszy od ubertiego, o piecie nie wspominając - dziwne.
Miałem kiedyś starego remingtona Paterna pedersoliego i tam był gwint wyraznie głębszy od ubertiego, o piecie nie wspominając - dziwne.
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Głeboki gwint to jest potrzebny do flejtucha a nie do ołowiu, wystarczy lekko twardszy stop, tak około 6BHN i jest dobrze.
-
- Stary bywalec
- Posty: 570
- Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
- Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
A to ciekawe, bo tak się składa że ma orginalnego Colta Navy 1851 z XIX wieku i tam jest naprawdę głęboki gwint i do tego jeszcze progresywny. Też w Coltach tzw. drugiej generacji z lat 70-tych robionych w fabryce Colta w USA gwinty są nieporównywalnie głębsze niż w włoskich replikach. No ale pewnie płytki gwint jest sporo tańszy w produkcji .
- zbiho
- Stary bywalec
- Posty: 1160
- Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
- Lokalizacja: Bochnia
- Moja broń: .31"
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Głębokość gwintu jest przereklamowana, do jakiejś głębokości jest zasadny, ale później to tylko zwiększa opory i zwiększa zaołowienie lufy. Każdemu się podoba, ładnie wygląda i tyle.
Re: Rewolwer Remington 44 Bulldog
Cześć! Może pytanie powinna wyczerpać ustawa o broni i amunicji, ale może czegoś nie rozumiem lub jest inaczej niż mi się wydaje. Mianowicie, chodzi mi o kwestię zrobienia Remington bulldog na bazie remika z dłuższą lufą. Wzorując się na filmikach z amerykańskiego YT wypadałoby również przerobić rękojeść na kształt wspomnianego wcześniej "bird head". Zastanawiam się nad legalnością takiego zabiegu. Czy ustawa nie zabrania przerabiania szkieletu broni?
Druga sprawa jest taka, że nie widzę opcji żeby to zrobić nie tracąc przy tym części numerów broni.
Zakładając, że taki zabieg musi być przeprowadzony przez rusznikarza (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) to czy nie musiałby on również nabić na szkielecie nowych numerów broni? Jeszcze jedno jeśli bazą do bulldoga byłby na przykład Remington 8", to przecież po przeróbkach numery broni będą już nieaktualne. To będzie już zupełnie inna broń niż określa to numer nadany przez producenta.
Czy ktoś ma na ten temat inne wnioski?
Pozdrawiam
Druga sprawa jest taka, że nie widzę opcji żeby to zrobić nie tracąc przy tym części numerów broni.
Zakładając, że taki zabieg musi być przeprowadzony przez rusznikarza (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) to czy nie musiałby on również nabić na szkielecie nowych numerów broni? Jeszcze jedno jeśli bazą do bulldoga byłby na przykład Remington 8", to przecież po przeróbkach numery broni będą już nieaktualne. To będzie już zupełnie inna broń niż określa to numer nadany przez producenta.
Czy ktoś ma na ten temat inne wnioski?
Pozdrawiam