Aukcja niestety się już zakończyła ale warto o tym rewolwerze napisać kilka słów bo jego cena była nader atrakcyjna
Oczywiście to Rusznik zwrócił mą uwagę na ten egzemplarz pisząc do mnie kilka słów:
Rusznik pisze:Remingtona z tym numerem seryjnym i z dwulinijkowym formowym napisem wybitym na górnym plasku lufy rewolwera to nie jest żaden ewenement. Rewolwer jest oryginalny i kompletny na dodatek sprzedający - właściciel zapewniał o doskonałym stanie lufy wewnątrz oraz, że mechanika jest sprawna i kompletna...no to sprzedano ten rewolwer w Czechach za nieco ponad 1500 Euro.
Dalej Rusznik pisze bo pojawiły się jednak na sąsiednim forum jakieś dylematy:
Rusznik pisze:Powyższa fotka okazuje dział gdzie opisywane są puncowania = napisy firmowe na lufach remików w rożnym czasie ich produkcji oraz opisywane są inne szczegóły konstrukcyjne które się zmieniały na przestrzeni lat produkcji w tym muszki.
Ostatnia fotka ukazuje tabelkę z seriami numerów produkcyjnych Remingtonów Army czyli w kal.44. W rubryce roku 1863 miesiąca kwietnia zaczynają się Remingtony NMA od numeracji około 20.000 i dalej z tego wynika, że Remington z Aukroooo był wyprodukowany jako jeden z PIERWSZYCH sztuk/partii nowego modelu rewolweru Remingtona NMA czyli M 1863...
No cóż to była okazja by nabyć w dobrym stanie oryginał Remingtona NMA w cenie repliki matchowej
Też ciekawe że temat Remington NMA jest dość duży że można całe książki o nim pisać.
A wszystko co się w filmikach na youtube słyszy albo czyta na wikipedia, to:
"Kiedy fabryka firmy Colt się spaliła, armia Unii zaczęła kupować rewolwery Remington New Model Army..." i tyle.
Ian McCollum od forgotten weapons kiedyś nazwał Remingtony dziwacznym dalekim bratem Colta. W sensie ´Nie warto o nim gadać´.
Musze sobie tą książkę kupić.
Jest drobny szczegół który w tej dyskusji umknął- sprzedawca na 99% opisał błędnie swój rewolwer i na aukcji był wystawiony oryginał ale New Model Navy w kalibrze .36 który różni się nieco od Army detalami wykonania szkieletu i proporcjami.
Co prawda żeby odróżnić oryginał od postarzanej repliki trzeba mieć oko do szczegółów ale te w tym przypadku mogą zmylić, jeśli ktoś sugerując się opisem sprzedawcy zaczął porównywać ten rewolwer z oryginalnymi NMA, wtedy mogły się pojawić wątpliwości.
Rusznik pisze:
Kolega Bass 77 słusznie zauważył, że sprzedawany Remington na Aukro mógł być Remingtonem Navy...i faktycznie był !!!
To model Nawy NMN [nowy model navy M 1863]...moje niedopatrzenie choć jak go oglądałem to miałem wątpliwości czy to Army czy Navy a że zakup tej sztuki mnie nie interesował z dwóch względów, że mam takie rewolwery w swej kolekcji oraz znając czeski rynek i kolekcjonerów z Czech wiedziałem tanio i łatwo nie będzie.
Faktycznie był to model Navy co czyni jego cane i atrakcyjność kolekcjonerska jeszcze większą i niech żałują srodze Ci co chcieli sobie go kupić
Rusznik pisze:Poniżej podaje fotki mych Remingtonów dla zobrazowania różnicy w wycięciu ramy, za bębnem Navy ma duże wycięcie a Army ma mniejsze i płytsze z pionową fazą krawędzi ramy .
Oczywiście różnią się proporcjami czyli wielkością oraz jednym szczegółem z kabłąka spustowego.
Wszystkie Navy NMN miały zazwyczaj bicie-punce w postaci dużej literki B fotka nr 41.
Dodatkowo daję tabelkę z serii produkcyjnych która uwidacznia ze Remington NMN z Aukro to pierwsze sztuki produkcji Remingtona NMN z lipca 1863 w sumie wyprodukowano około 40.000 sztuk NMN ale w tym kapiszonowych tylko około 25.000 sztuk.
Jest to na dziś w Europie rarytas kolekcjonerski w cenach zaczynających się w przedziale od około 2000 Euro [za średnio dobrą sztukę] do nawet 3500 Euro gdy jest zachowana oryginalna oksyda około 60-70% itp.
Z mojej strony gratulacje dla kolegi Bass 77, że zdołał wychwycić takie różnice i dzięki za sprostowanie
