Kolejny debil

Tematy prawne oraz bezpieczeństwa CP
ODPOWIEDZ
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Kolejny debil

Post autor: Wycior »

Nareszcie będzie do pary, bo mój Merrill (Second Model) czuje się już bardzo samotny.
alterjorge
Bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob 06.lis.2021 - 22:58
Moja broń: brak

Re: Kolejny debil

Post autor: alterjorge »

Ufam Drogi Wyciorze, że sparujemy je na strzelnicy niebawem :-)))
Vegvisir

Re: Kolejny debil

Post autor: Vegvisir »

Jaroslaw78 pisze: ndz 22.sty.2023 - 00:12 To, że mam już scalone,nie oznacza,że przestałem sobie brudzić ręce smarem. Więc nie kaleczę CP.

Jak ktoś ma jakiś konkretny wyrok,to może zapomnieć o pozwoleniu. I bardzo dobrze.
A co to jest ten konkretny wyrok, bo znam takich co maja kwity i mieli kiedys wyroki jakies, i tez czytalem ze niektorym za to samo nie dali. Wiec?
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Kolejny debil

Post autor: mar_kow »

Vegvisir pisze: sob 28.sty.2023 - 00:51 [...]
A co to jest ten konkretny wyrok, bo znam takich co maja kwity i mieli kiedys wyroki jakies, i tez czytalem ze niektorym za to samo nie dali. Wiec?
Przede wszystkim przed złożeniem wniosku o pozwolenie należy dopilnować zatarcia wyroku. Czasami po wielu latach widnieje w systemie nawet lekkie zderzenie z paragrafem. No i niestety wiele zależy od uznaniowości rozpatrującego wniosek w WPA. Na pewno ci którzy mieli problem z prawem będą mieli trudności z uzyskaniem pozwolenia. Kontakt z narkotykami, leki psychotropowe skutecznie skreślają z listy...
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Kolejny debil

Post autor: Jaroslaw78 »

Vegvisir pisze: sob 28.sty.2023 - 00:51
Jaroslaw78 pisze: ndz 22.sty.2023 - 00:12 To, że mam już scalone,nie oznacza,że przestałem sobie brudzić ręce smarem. Więc nie kaleczę CP.

Jak ktoś ma jakiś konkretny wyrok,to może zapomnieć o pozwoleniu. I bardzo dobrze.
A co to jest ten konkretny wyrok, bo znam takich co maja kwity i mieli kiedys wyroki jakies, i tez czytalem ze niektorym za to samo nie dali. Wiec?
Ja z kolei znam takiego, który miał kiedyś wyrok, odsiedział swoje. Np za młodu,z głupoty za jakieś kradzieże, bójki,pobicie. A "konkretny" wyrok... np za narkotyki, alkohol, przekręty skarbowe, leczenie psychiatryczne. Ten pierwszy ma pozwolenie, ten drugi już nie dostał. Pomimo,że minęło ponad 10 lat.
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Kolejny debil

Post autor: Jaroslaw78 »

mar_kow pisze: sob 28.sty.2023 - 10:20
Vegvisir pisze: sob 28.sty.2023 - 00:51 [...]
A co to jest ten konkretny wyrok, bo znam takich co maja kwity i mieli kiedys wyroki jakies, i tez czytalem ze niektorym za to samo nie dali. Wiec?
Przede wszystkim przed złożeniem wniosku o pozwolenie należy dopilnować zatarcia wyroku. Czasami po wielu latach widnieje w systemie nawet lekkie zderzenie z paragrafem. No i niestety wiele zależy od uznaniowości rozpatrującego wniosek w WPA. Na pewno ci którzy mieli problem z prawem będą mieli trudności z uzyskaniem pozwolenia. Kontakt z narkotykami, leki psychotropowe skutecznie skreślają z listy...
Otóż to, wyprzedziłeś moją odpowiedź.
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: Kolejny debil

Post autor: maniekmaniek9 »

Co ma wspólnego skreślenie z listy i leki psychotropowe?
Awatar użytkownika
Jaroslaw78
Bywalec
Posty: 394
Rejestracja: ndz 10.paź.2021 - 14:13
Lokalizacja: Opole
Moja broń: Remington Pietta 1858 .44 , Jakieś Colty .44

Re: Kolejny debil

Post autor: Jaroslaw78 »

A to ,że ktoś kiedyś leczył się psychiatrycznie.
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Kolejny debil

Post autor: mar_kow »

Jaroslaw78 pisze: sob 28.sty.2023 - 14:46 A to ,że ktoś kiedyś leczył się psychiatrycznie.
Dokładnie tak. I nie warto zatajać szczegółów bo nawet jeżeli ktoś leczy się prywatnie to już przypisane leki te szczegółowego zarachowania są w bazie danych. Przy weryfikacji sprawdzają bazę danych.
Fakt brania takich leków nie oznacza od razu "skreślenia z listy" na pozwolenie. Po prostu lekarz ocenia czy był to tylko epizod czy może to stanowić przeszkodę w uzyskaniu pozwolenia.
Ale niestety sporo jest negatywnych opinii od lekarzy...
Podam przykład na sobie - czasami mam problemy z kręgosłupem - 17 lat wcześniej zanim ubiegałem się o pozwolenie lekarz przypisał mi między innymi silny lek zwiotczający mięśnie - kręgosłup przestał dolegać i było po sprawie.
Po złożeniu wniosku po miesiącu przyszła informacja z ŻW że widnieję w centralnej bazie leków że brałem lek "jakiśtam" który jest z rodziny opiatów i mam wyjaśnić w jakim celu go przyjmowałem... Początkowo myślałem że ktoś wykupił lek na moje nazwisko, przewaliłem co tylko się dało. Ten typ leku zwiotczającego mięśnie jest przypisywany również pacjentom na odwyku od narkotyków :oczy: .
Na szczęście zawsze trzymam stare dokumenty i w książeczce znalazłem datę i przypisany lek.
Zrobiłem ksero wpisu w książeczce, dołączyłem zaświadczenie od lekarza, wysłałem i wszystko skończyło się dobrze...:)
maniekmaniek9
Bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz 10.kwie.2022 - 07:09
Moja broń: Mam legendarną pałę

Re: Kolejny debil

Post autor: maniekmaniek9 »

Nie jestem pewien czy tak właśnie jest. Podobno istnieje tajemnica lekarska i Policja bez nakazu sądowego nie może posiadać tak wrażliwych informacji jak stan zdrowia czy tym bardziej przyjmowane leki. Nie twierdzę jednak, że jakieś patologiczne zachowania służb się zdarzą. Przechodzi się przecież badania lekarskie przed pozwoleniem na broń, co kogo obchodzi na co ewentualnie chorowałem oraz jakie medykamenty łykałem jeśli lekarz stwierdzi, że wszystko jest ze mną ok? Nie rozumiem tego niestety.

Jeszcze zauważyłem pewną prawidłowość, ogromna część ludzi, którzy dostąpili zaszczytu posiadania broni palnej jakoś nie chce, aby kolejni dołączali do tego grona. Objawia się to na wiele sposobów, a jednym z nich jest "obrzydzanie" tego fajnego hobby. Poprzez mówienie czy pisanie, że tego nie wolno, tamtego nie wolno. Nie wiem czemu, aby czuć się jako wybrana kasta posiadaczy? Grono elitarne, które masuje się między sobą po siusiakach? Spotkałem się z takim zachowaniem wiele razy, dlatego zauważyłem taką prawidłowość. oczywiście nie wszyscy tak robią, nie twierdzę również, że takowe zachowania obecne są wśród użytkowników forum :)
Awatar użytkownika
andrzej11111
Posty: 84
Rejestracja: sob 13.lis.2021 - 19:55
Lokalizacja: inowrocław
Moja broń: remington

Re: Kolejny debil

Post autor: andrzej11111 »

Dokładnie tak jest jak kolega maniek mówi . Co niektórzy Dostając czerwoną kartkę myślą że dostąpili awansu społecznego. Na pewno nie jeden z nas dostał do zrozumienia na strzelnicy ze nie powinien mieć broni bez kwita. Co świadczy o tym jak system psuje ludzi a ci ludzie bronią systemu nawet o tym nie wiedząc. To są tak zwani pseudo anty systemowcy ''prawdziwi patrioci'' . Najgłośniej krzyczą POLSKA, POLACY. A tańcza jak im zagrają. Kwit nie jest potwierdzeniem umiejętności . Przykładem są starzy fachowcy którym żadnych kwitów nie wystawiano , tyko praca i samodoskonalenie zrobiło z nich fachowców. nie jeden inżynier dzisiejszy z teczka kwitów i specjalizacji ,może buty lizać starym fachowcom których coraz mniej . Nic nie zastąpi Teoria +praktyka + doświadczenie=fachowiec . z samego tik toka to sami bezosobowi idioci mogą tylko wyrosnąć . Przepraszam nie mogłem sie powstrzymać z tym tik tokiem :lol:
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Kolejny debil

Post autor: mar_kow »

maniekmaniek9 pisze: sob 28.sty.2023 - 19:16 [...] Podobno istnieje tajemnica lekarska i Policja bez nakazu sądowego nie może posiadać tak wrażliwych informacji jak stan zdrowia czy tym bardziej przyjmowane leki. [...]
Składając wniosek o pozwolenie zgadzasz się na procedurę sprawdzającą w pełnym zakresie. Sam byś nie chciał aby Twój sąsiad były narkoman posiadał broń, statystycznie 70% przypadków powraca do nałogu...
Częścią tej procedury jest też wywiad z sąsiadami i jest on realizowany. Czyli sąsiedzi dowiedzą się że jesteś posiadaczem broni. Ma to minusy bo jeżeli jesteś skonfliktowany to wywiad może zaszkodzić. Poza tym "debilny" sąsiad zawsze może zmyślić że strzelasz w ogródku i wizyta gwarantowana... A znam niestety takie przypadki
maniekmaniek9 pisze: sob 28.sty.2023 - 19:16 [...]Jeszcze zauważyłem pewną prawidłowość, ogromna część ludzi, którzy dostąpili zaszczytu posiadania broni palnej jakoś nie chce, aby kolejni dołączali do tego grona. Objawia się to na wiele sposobów, a jednym z nich jest "obrzydzanie" tego fajnego hobby. Poprzez mówienie czy pisanie, że tego nie wolno, tamtego nie wolno. [...]
Nie wiem co dokładnie masz na myśli ale jeżeli szanowne grono posiadaczy wskazuje że jakieś postępowanie jest złamaniem Ustawy, zasad bezpieczeństwa no to wybacz - mają rację.
Broń to nie zabawka - potrafi zrobić krzywdę komuś jak i jej właścicielowi. Bez względu czy to broń pozwoleniowa czy CP. W przypadku pozwolenia bardzo łatwo stracić "kwit" i prawie zawsze dożywotnio. Gdybym spowodował wypadek z bronią CP i wszedł by prokurator - automatycznie tracę pozwolenie na scaloną... Podobnie jak w przypadku prawa jazdy - złapią Cię po pijaku na rowerze to zabiorą prawo jazdy na samochód...
Wszystko to kwestia słuchania głosów rozsądku i zrozumienia a nie kapryszenia - bo "mówią że nie wolno"...
andrzej11111 pisze: ndz 29.sty.2023 - 06:40 Dokładnie tak jest jak kolega maniek mówi . Co niektórzy Dostając czerwoną kartkę myślą że dostąpili awansu społecznego. Na pewno nie jeden z nas dostał do zrozumienia na strzelnicy ze nie powinien mieć broni bez kwita. [...]
Nie do końca rozumiem - mówisz o piętnowaniu strzelających z CP przez tych co mają pozwolenie ?
Bo to powyższe stwierdzenie muszę potwierdzić. Jak nie miałem jeszcze pozwolenia to faktycznie strzelający z różnych środowisk wytykali "bezprawie" posiadaczy CP. Myśliwi patrzyli na karabin czy dubeltówkę przez pryzmat kłusownictwa, innych napawał strach jak uzyskiwałem lepsze wyniki na tarczy z CP niż oni ze sportowej broni.
Teraz gdy od dłuższego czasu mam pozwolenie kolekcjonerskie to myśliwi dalej na mnie patrzą jak na kłusownika a strzelający obok policjanci przyglądają spode łba...
W moim stowarzyszeniu pod moim wpływem kilku kolegów się wciągnęło w CP i grono powoli rośnie...

Tak będzie zawsze - dlatego żeby nie dawać pożywki dla takich środowisk należy postępować zgodnie z zasadami, propagować właściwy styl, wskazywać błędy - mówić że "tego nie wolno", "tak się nie powinno"...
Zwłaszcza chodzi tu o młodych adeptach strzelectwa CP którzy potrafią kaleczyć "tak fajne hobby"... A jest wiele nieprzyjaznych środowisk którzy lobbują za "pozwoleniem" czy "rejestracją" CP. Znam pewnego sędziego który stwierdził w mojej obecności "że bez urazy, ale jak będzie miał wpływ to zrobi wszystko żeby wprowadzono pozwolenie na CP". Sam ma pozwolenie do ochrony osobistej...

Dzieje się tak też w innych przypadkach - chcieli wprowadzić zasady że "kolekcjonerzy" mogą sobie kolekcjonować broń ale bez możliwości zakupu amunicji... Czyli mieć lizaka i oglądać go przez szybę w gablotce (przynajmniej przez chwilę bo później do sejfu)...

WIĘCEJ ZROZUMIENIA I ŚWIADOMOŚCI KOLEDZY...
Skalski
Posty: 55
Rejestracja: czw 13.sty.2022 - 21:36
Moja broń: brak

Re: Kolejny debil

Post autor: Skalski »

Na Pasterniku w Krakowie strzelcy z pozwoleniami wielokrotnie czynili czarnoprochowcom durne uwagi że ci nie powinni mieć broni bez pozwolenia i "tu strzelać", słyszałem to i ja i moi koledzy, tak że gość nie przesadza. Niektórzy ludzie są po prostu zarozumiali i wszystko chcą mieć dla siebie. Tego nie zmienimy, ale jest to bardzo zniechęcające.
Awatar użytkownika
Ursus_c35
Bywalec
Posty: 287
Rejestracja: śr 06.paź.2021 - 11:49
Moja broń: RUGER OLD ARMY

Re: Kolejny debil

Post autor: Ursus_c35 »

To wszystko prawda co Koledzy powyżej piszą. Istotnie sam po stu kroć spotkałem się z dyskryminacją środowiska CP... Tak od dawna też mam "kwity" ale z CP nie zrezygnowałem nigdy mimo wszędobylskich głosów ze środowiska z cyklu to powinni zblokować pozabierać wprowadzić pozwolenia itp.... Czyje to głosy ?? Najczęściej właśnie takich super Sędziów, Urzędników WPA (nie wszystkich) i innych resortowców co im wolno ale tobie smrodzie już nie... Sami noszą rozbijają się w wypadkach po esbeckich orgiach ale broń jest we właściwych rękach i być tam może a koledzy zadbają by wszystko było jak trzeba ... Najmniejszy wypadek lub samobójstwo z udziałem CP jest głoszone przez megafon na ulicach ale już dobra biba z głośnikiem to taakie tam odstresowanie chłopaków el_komendante. W pracy też jestem jedyny, który kocha broń i kulturę z nią związaną ... Poniżej załączam moje biurko na przekór współpracownikom i całemu światu co to za podstawowy problemu uznaje broń ale w cudzych rękach bo w swoich to już nie to samo... Z dostępu CP jestem bardzo zadowolony i również martwi mnie powolny zanik zainteresowania tą bronią w PL... To zapewne dobry moment by przedefiniować swoje sumienie w tej materii i zadbać by nowi adepci czuli się w środowisku dobrze nawet jeśli zadadzą jakieś głupawe pytanie zadbajmy o to by dostali na nie właściwą a nie obelżywą odpowiedź bez wysługiwania się paragrafami i innymi głupotami wprawnie wykorzystywanymi w dialogu z uprzednio wspomnianymi resortami...
IMG_3245_Easy-Resize.com.jpg
Awatar użytkownika
mar_kow
Stary bywalec
Posty: 1060
Rejestracja: pt 16.lut.2018 - 12:18
Lokalizacja: Mazury
Moja broń: skuteczna

Re: Kolejny debil

Post autor: mar_kow »

Tarcia są niestety wszędzie... Jako "kolekcjonerzy" mamy w stowarzyszeniu myśliwych, pracowników wszystkich resortów, leśniczych jak i zwykłych cywili. Jednakże brak jest pełnej integracji. Część myśliwych i niebieskich formacji to "elyta" która ledwo toleruje coś spoza ich klimatów. "Sportowcy" przyjeżdżają do nas na zawody ale my do nich już nie możemy bo nie jesteśmy w PZSS i tak to wszystko tocząc się "skrzypi"...
Typowi "czarnoprochowcy" bez pozwoleń mogą w zasadzie strzelać tylko u nas (mamy dwie strzelnice). 400 zł lub 200 zł/rocznie po "odrobieniu" 10 godz. na rzecz stowarzyszenia i można strzelać do woli - to nie jest wygórowana cena. W pobliżu jest komercyjna za 35zł/godz. + koszt prowadzącego strzelanie jeżeli ktoś nie ma uprawnień.
Ursus_c35 pisze: ndz 29.sty.2023 - 14:52 [...] To zapewne dobry moment by przedefiniować swoje sumienie w tej materii i zadbać by nowi adepci czuli się w środowisku dobrze nawet jeśli zadadzą jakieś głupawe pytanie zadbajmy o to by dostali na nie właściwą a nie obelżywą odpowiedź bez wysługiwania się paragrafami i innymi głupotami wprawnie wykorzystywanymi w dialogu z uprzednio wspomnianymi resortami...
Niestety części adeptów nie da się reformować - zazwyczaj oczekują potwierdzenia swoich racji. Brak akceptacji skutkuje atakiem - co widać w postach. Takich dla dobra pozostałych niestety trzeba relegować.
Można zadać głupie pytanie ale nie uświadamiać swoich błędów reszcie. A było już takich akcji jak odtylcowe dubeltów które w końcu policja zwinęła i inne aspekty...
ODPOWIEDZ