Strona 1 z 1

Mosiężna gilza - osadzenie pocisku

: wt 09.cze.2020 - 14:22
autor: Irek M
Czy ma znaczenia - nie chodzi w tym przypadku o samą większą pojemność - w jaki sposób osadzamy pocisk w gilzie? chodzi konkretnie o pocisk oryginal. To znaczy czy tylko sama "dupka" wchodzi czy również z pierwszym pierścieniem jak na foto. Po wykonaniu naszły mnie wątpliwości ale nie mówię o co chodzi by niczego nie sugerować.
Obrazek
Chodzi oczywiście o prawą stronę fotki :-)

Re: Mosiężna gilza - osadzenie pocisku

: czw 11.cze.2020 - 11:47
autor: .44
Bez sensu. Gdyby nie ta "dupka" która ma mniejszą średnicę to można by głębsze osadzenie jakoś uzasadnić. Z resztą w przypadku Sharpsa gilza mosiężna nie ma sensu już z definicji.

Re: Mosiężna gilza - osadzenie pocisku

: czw 11.cze.2020 - 14:07
autor: Irek M
OK ale coś więcej. Wątpliwość moja dotyczy innej kwestii.

Re: Mosiężna gilza - osadzenie pocisku

: czw 11.cze.2020 - 15:48
autor: .44
Nie chce mi się zgadywać. Nie ma wątpliwości co do karabinu Sharpsa. Został on skonstruowany do patronu papierowego i tak niech zostanie. System uszczelnienia działa poprawnie jedynie na patronie papierowym. Gilza zaburza działanie układu płytka-tuleja w ten sposób że zbyt mało gazów dostaje się do przestrzeni w bloku zamkowym co skutkuje przedmuchami, zacinaniem się i blokowaniem gilzy. Prawidłowo uszczelniony karabin działa na patronie papierowym bez przedmuchów, stożek wejściowy centruje pocisk a przestrzeń w bloku poniżej czoła płytki ma dwie funkcje: stanowi zasobnik gazu który wypchnie resztki papieru z patrona i uszczelni zamek . Wszelkie modyfikacje to niepotrzebna robota. Mosiądz w Sharpsie? Owszem, czemu nie. W centralnym zapłonie. Choć moim zdaniem Sharps w centralnym zapłonie zrobiony był trochę na siłę. Jeśli miał bym wejść w posiadanie jednostrzałowego karabinu z kurkiem zewnętrznym to był by to High Wall łączący w sobie cechy Sharpsa i Rolling Blocka czyli blok zamkowy jak w Sharpsie i kurek umieszczony centralnie. Co by nie mówił, Pan Browning był genialnym konstruktorem broni. Mam jedną konstrukcję tego Pana, genialnie proste i ponadczasowe rozwiązania. 1911 rok był dawno temu a wiele firm produkuje tę broń, mało tego, wiele innych konstrukcji jest na niej oparte, Vis na przykład czy H&K Expert, ekskluzywna (no bo 6 tysięcy jak by nie patrzył, kosztuje) broń tarczowa.
.