Sie powoli powaznie zastanawiam zrobic pozwolenie na bron wspolczesna tu w Niemczech. Ksiazke ktora ma czlowieka przygotowac na examin wczorai zamowilem. Na szafki bym musial wydac dobre 700€. Plus nie wiem ile za szkolenie i examiny, za czlonkostwo w klubie.
Nie wiem, nie wiem...duzo rzeczy byly by latwiejsze dla mnie...dopuki praw nie zmienia. A probuja przy kazdej okazji i przy kazdej wymowce.
Tu w innym miejscu mowilem ze juz slychac bylo propozycie aby zabronic ludziom noszenie scyzorykow, bo pewni goscie ktorych rzad sam sprowadza, sie nozami nie potrafia obchodzic po ludzku. To prawda i nie byla przesada z mojej strony. I sie czesto slyszy ze strzelcy sportowi maja trzymac bron w klubach a nie w domu jako nowe prawo. Przy takich warunkach czlowiekowi sie nie chce.