Sharps reanimacja

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 50
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Sharps reanimacja

Post autor: Piston61 »

Koledzy czy w krakowie lub okolicach jest ktoś kto podejmie się reanimacji sharpsa iab 45 :(
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Irek M »

A z ciekawości, co w nim nie tak? Też mam IAB Gardone .45 i Marcheno .54
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 50
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Piston61 »

Tuleja powarznie wypalona płyta czołowa umarła :-(
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Irek M »

A ja na alledrogo przed świętami kupiłem płytkę za ...49zł :-) mówisz o stałej tulei komory czy o brązowej tulei wkładce w zamku? Tę to łatwo wytoczyć. Toczyłem różnego kształtu do swego. Płytkę wykonają mi koledzy, już kupiłem pręcik nierdzewki :-)
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 50
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Piston61 »

Stała tuleja :( wkładki nie używam bo strzelam z patronów 8-)
Awatar użytkownika
Piston61
Posty: 50
Rejestracja: ndz 02.cze.2019 - 15:18
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Piston61 »

Tuleja stała :? wkładki nie używam strzelam z patronów 8-).Lekarz juz jest pacjent pod koniec tygodnia trafi na ojom :)
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Irek M »

A możesz napisać na PW kto to taki? Może to się przydać w przyszłości.
Wanad
Posty: 1
Rejestracja: ndz 05.kwie.2020 - 19:56
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Wanad »

Witam.
Też szukam "lekarza" do mojego SHARPS-A z okolic Krakowa.
Kolega Piston61 , się nie odzywa. więc ktoś coś może ....
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: slaw29 »

Wygląda że kolega Piston61 stracił zapał do Sharpsa.
Problemy z reanimacjami Sharpsów są znane od dawna i były szeroko opisywane. Ostatnio kupując pistolet , dowiedziałem się że gość wymienia płytkę w Sharpsie co 100 strzałów. Załamałem się.
O problemach można poczytać tutaj
https://elaboracja.pl/forum/viewtopic.p ... acf9ac87d6
Jak chcesz naprawdę dużo strzelać kup sobie Saquaro i ciesz sie strzelaniem a nie denerwuj Tjunningiem.
Zresztą od czasu jak weszła nowa ustawa , generalnie nie ma komu Tjunningować .
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Irek M »

Tak, z Saquaro same 10 i 9... ale ostatnio nawet w tarczę nie trafiłem... W domu okazało się, że mucha tunelowa bardzo przesunęła się w lewo...:-( :-(
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: slaw29 »

Trudno wymagać sztucznej, inteligentnej muszki co będzie meldować i mrygać na czerwono jak się przesunie - za te pinondze ;)
Teraz trzeba wymyślić samonaprowadzający się 500 grajnowy pocisk . Saquaro Sharps ale nie " Silłet " ale Stinger... jak te rakiety.

Osadziłeś muszkę na Loktailu ? Jak się stosuje podstawę muszki to trzeba bardzo na to uważać . Jakimś rozwiązaniem może być podlożenie między dwie płaszczyzny kawałka starannie dobranej grubościowo blaszki ze szczelinomierza i na Loktailu.
Ale niedawno mówiłeś że strzelanie 10 i 9 ci się już znudziło, no to miałeś rozrywkę :-D
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Irek M »

Dlatego napisałem, że tą razą nawet w tarcze nie trafiły. Na przyrządach tradycyjnych od razu byłoby widoczne przesunięcie ale nie przez diopter.
Tym razem nie dałem loctine bo podstawa muchy ciasno wchodziła w wycięcie. Ale innych też podkładałem cieniutką blaszkę czy loctine. Wychodzi na to, że muszę i tu zastosować.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Sharps reanimacja

Post autor: slaw29 »

Kup sobie szczelinomierz ( kupisz za małe pieniądze ) i możesz idealnie dopasować potrzebną grubość blaszki, na zasadzie pomiarów i wciskania muszki ręką.
Dopasujesz idealnie to i nie zniszczysz jaskółczego ogona w lufie. Tam nie ma miejsca na działania siłowe.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 810
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Re: Sharps reanimacja

Post autor: Czarnowidz »

Ci co są ogarnięci porobili sobie Sharpsy tak że nie trzeba przy nich grzebać, reszta przesiadła się na nitro. Co jakiś czas znajdzie się jakiś świerzak co się napali na Sharpsa bo odtylcową i szykostrzelny, naczyta się iwłebu a potem uruchamia nieruchomą tuleję w I. A. B. i zaczyna się lament. Problem rozwiązany już prawie 10lat temu. Żółtodzób unieruchomił mi uruchomioną przez gamonia - poprzedniego właściciela tuleję, ja dorobiłem nową płytkę zamka stosowałem odpowiednie patrony i zapomniałem o problemie. Nie tykałem tych elementów aż do sprzedaży karabinu kilka lat później. Jedyne co się stało to przytarła się oksyda na płytce w miejscu gdzie ma kontakt z tuleją. Przypominam że miałem I. A. B w .54" Ruchoma tuleja w I. A. B. to ZŁO!
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: Sharps reanimacja

Post autor: amigo »

Podobno ktoś próbował papierowych patronów samouszczelniających - na spodzie patrona filc 5mm z dziurką zapałową z tego co pamiętam. Może to jest rozwiązanie braku szczelności tej broni ?
ODPOWIEDZ