karabin zouave 58

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
wyrzucony
Stary bywalec
Posty: 930
Rejestracja: pt 13.maja.2016 - 22:03
Moja broń: brak

Re: karabin zouave 58

Post autor: wyrzucony »

a po ludzku w calach to ile ?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: karabin zouave 58

Post autor: Wycior »

pilot68 pisze: sob 16.wrz.2017 - 21:48 Z tego co mi wyszło to mam między polami wymiar 14,72mm a pomiędzy bruzdami 15,12mm
Z Twoich pomiarów wyszedł kaliber 0.5795 i bruzdy o głębokości 0.2 mm, czyli nie takie znowu ekstremalnie płytkie. Obawiam się że popularne kokile do trójpolowych (tych z wolnym gwintem) Enfieldów w kalibrze 0.577 mogą wyrzucać pociski trochę za małe dla tej lufy. W tej sprawie definitywnie przydałaby by Ci się teraz rada eksperta. Na razie proponuję zajrzeć do poniższego wątku:

viewtopic.php?f=43&t=2586&p=25347#p25330

Zajmowano się tam co prawda innym karabinem, ale wiele informacji (zwłaszcza uwagi rusznika) może być użytecznych.
Awatar użytkownika
Nduro
Bywalec
Posty: 135
Rejestracja: śr 07.mar.2018 - 20:51
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Moja broń: .45.54.58

Re: karabin zouave 58

Post autor: Nduro »

Zapraszam do rozmowy o Żuawie od historycznej strony, nie brał udziału w żadnym konflikcie, potyczce itp, ale był na wyposażeniu nowojorskich Żuawów. Natknąłem się na taką informację:
"egzemplarz został wydany pułkowi Zouave ze stanu Nowy Jork. Pułk nosił czerwone pantalony w stylu Bliskiego Wschodu. Widziałem oryginalne fotografie to przedstawiające. Urodziłem się i wychowałem w północnej części stanu Nowy Jork i nauczyłem się tego jako lokalnej historii."
Źródło to strona : https://americanhistory.si.edu/collecti ... mah_414408
Czy macie jakieś inne informacje o tym karabinie gdzie mógł być prawdopodobnie na służbie?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: karabin zouave 58

Post autor: Wycior »

Na początek kwestia nazwy bo tu jest zamieszanie. Przeważnie ten karabin jest określany jako Remington M1863 Percussion 'Zouave' Rifle, ale niektórzy znani amerykańscy bronioznawcy opisują go jako Remington M1862 Contract Rifle. Jednym z nich jest George Moller, z którego kultowej publikacji: American Military Shoulder Arms (3) 1840-1865 przytoczę Ci fragment o jego pochodzeniu i historii:

Obrazek

Co no nowojorskich żuawów to zajrzyj do książki o ich dziejach, wydanej w roku 1900: Matthew Graham, The Ninth regiment, New York volunteers (Hawkins' zouaves). Może sobie tam coś ciekawego znajdziesz.

Obrazek

Tutaj link do ściągnięcia książki:
https://ia600901.us.archive.org/9/items ... 01grah.pdf

Chciałbym zaznaczyć że nie była to jedyna nowojorska formacja nawiązująca do tradycji żuawów. Chciałeś czerwonych gaci - proszę bardzo:
Obrazek

Książka nosi tytuł: Album of the Second Battalion Duryee Zouaves, dużo epokowych zdjęć. Link do pobrania: https://ia802608.us.archive.org/14/item ... uarich.pdf
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: karabin zouave 58

Post autor: Irek M »

A ja dziś strzelałem z Zouav ale z pistoletu czyli Remington M1855. 45gr VLC i minie 578...mam za małe dłonie by utrzymać go przy wystrzale :-)
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: karabin zouave 58

Post autor: Wycior »

Tak z ciekawości: kto wpadł na pomysł aby ten pistolet nazwać 'Zouave'? A przede wszystkim: dlaczego???
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1062
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: karabin zouave 58

Post autor: Irek M »

Ja tego nie wiem :-) Ale takie nazewnictwo w necie istnieje, oprócz oczywiście właściwego.
amigo
Stary bywalec
Posty: 552
Rejestracja: pn 03.kwie.2017 - 19:07
Moja broń: za dużo się tego uzbierało : )

Re: karabin zouave 58

Post autor: amigo »

Karabin ma szczerbinę przerzutową o trzech nastawach odległości - interesuje mnie jakie to były nastawy w orginale?
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: karabin zouave 58

Post autor: Wycior »

Na klapkach celownika są nabite cyfry: 1, 3 i 5. Jest uzasadnione przypuszczenie że mogą to być setki jardów.
Awatar użytkownika
Nduro
Bywalec
Posty: 135
Rejestracja: śr 07.mar.2018 - 20:51
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Moja broń: .45.54.58

Re: karabin zouave 58

Post autor: Nduro »

Dzięki Wycior za link do książki, mam zajęcie dziś na nocce w pracy
https://www.zouavedatabase.com/links.html
Wycior
VIP
Posty: 2071
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: karabin zouave 58

Post autor: Wycior »

W takim razie masz jeszcze dwie książki, o innych pułkach nowojorskich, których żołnierze chętnie nazywali się żuawami. Tu o pułku nr 5:

Camp and Field Life Ftfth New York Volunteer Infantry (Duryee Zouaves)
link do pobrania: https://ia802908.us.archive.org/16/item ... 3_3109.pdf

oraz o pułku nr 10:

Services of the Tenth New York Volunteers (National Zouaves) in the War of the Rebellion
link do pobrania:
https://ia803204.us.archive.org/29/item ... 9_3376.pdf

Jak sam zauważyłes, formacji "żuawów" było w wojnie secesyjnej bez liku. Problem w tym że sama nazwa i luźne gacie nie wystarczą. Jeżeli np. głupka i gbura mianujemy mędrcem i nauczycielem to zostanie on głupkiem i gburem a nadany mu tytuł wywoła tylko drwiny. Podobnie z "żuawami". Przede wszystkim nie mieli gruntownego, wieloletniego wyszkolenia swych francuskich odpowiedników a z 'esprit de corps' i ogólnie z morale też bywało rozmaicie. W skrajnym przypadku jedyną cechą wspólną z Francuzami była umiejętność szybkiego biegu, tyle że w przeciwnym kierunku.
Awatar użytkownika
Nduro
Bywalec
Posty: 135
Rejestracja: śr 07.mar.2018 - 20:51
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Moja broń: .45.54.58

Re: karabin zouave 58

Post autor: Nduro »

:ok: Dobre
ODPOWIEDZ