BlackPowder

Strzelałem ostatnio z Norinco 1911 ale wersja compact czy jakiś tam inny chiński odpowiednik Colta Commandera/goverment . Bezpiecznik w chwycie jest a jak by go nie było. Nic nie przeszkadza. Kolega mocno zachwalał Norinco, zmienił bushing, sprężynę trójpalczastą i coś tam jeszcze. Dosyć płynnie to działało, chociaż ja złapałem kilka zaciec czym niezmiernie zdziwiłem kolegę. Poza tym taki ten pistolet "pancerny" się wydawał. Podobno jakieś zadziory gdzieś tam kolega piłował to dopiero kamieniem poszły bo pilnik się ślizgał

Zauważyłem że te starsze produkcje możliwe do kupienia u złomiarzy, ściągnięte z niemiec są lepiej wykonane niż te bieżące. No ale działa. Ma luzy na piasek Chętnie bym sobie kupił jeszcze z dwa. W 9x19 i 22lr

Ja aktualnie mam założoną sprężynę powrotną lżejszą jakiejś litewskiej firmy od Halinka Arms za jakieś 20zł Lekka progresywna w sam raz do moich lekkich ładunków EEMANN TECH

Dosyła

Oj, będzie się strzelać.
Z tego co widać na fotce to są "gołe" smarujesz czymś?

Zastanawiam się czy jest sens smarować Proch mam bardzo czysto się palący, lufę z nierdzewki i nie robię dużych przebiegów

Wszystko się zgadza, tylko że jak lufa się zaołowi to doczyścić ją .......
Chyba że nierdzewka nie łapie ołowiu?
Ja strzelam ołowiakami z Walthera GSP .32 i pomimo smarowania osadza się ołów w stożku przejściowym, boję się szorować szczotkami i jakieś mocnej chemii używać bo lufa stalowa. Tak ze dwa razy do roku walczę przecierakami filcowymi nieraz cały dzień.
Chyba że może Ty masz jakiś sprawdzony sposób jak pozbyć się ołowiu z lufy?

Jezeli nie rozpedza za bardzo pociskow to .45ACP na pociskach 230gr i ciezszych nie zaolawia lufy ,stosunkowo male predkosci wylotowe.
A jak rozpedza to i smar nie pomoze

Strzelam lekkimi naważkami Są jakieś mikstury odoławiające. Może masz stop za miękki...?

Fajny filmik, zwłaszcza jak faluje lufa w AK
Co do ołowiu, stop mam raczej twardy bo odlewam z ciężarków od wyważania kół. Tak jak pisałem boję się eksperymentować z jakąś bardzo agresywną chemią (lufa match) a ta mniej agresywna czyli wszelkiego typu pianki czy płyny dedykowane do czyszczenia i usuwania miedzi czy mosiądzu (w opisie zawsze mają usuwanie ołowiu) to można je sobie darować, na pewno nie usuwają Pb. (nawet nie zmiękczają)
Sprawdzałem.

donkihot pisze: ↑pt 19.paź.2018 - 17:10 Fajny filmik, zwłaszcza jak faluje lufa w AK
Co do ołowiu, stop mam raczej twardy bo odlewam z ciężarków od wyważania kół.

Od aut osobowych ?
Bo od ciezarowek sa najczesciej z miekkiego olowiu ,przynajmniej u mnie.
Czcionki z drukarni od linotypow sa twarde ,znacznie twardsze niz ciezarki.

W moim Norinco w kalibrze 9x19 spust twardy jak cholera. Czy wystarczy wymienić sprężynę spustową trójpalczastą by wszystko było znośne? Jeśli tak, to co wartego polecenia można zafundować sobie pod choinkę? O łożysku lufy też myślę, ale to może na później.

Sprężyna kurka jest twarda jak od kamaza, chyba jest tu gdzieś napisane o ile skróciłem. Osłabiłem tą sprężynę kurka, iglicy i odgiąłem lekko trójpalczastą. Brownells zaczął obsługiwać nasz region także tam jest wszystko. Są fajne matchowe lekkie sprężyny trójpalczaste. Ale jak zaznaczyłem, sama lekka trójpalczasta nie zmniejszy wagi spustu

Zestaw do przeróbki spustu kosztuje niewiele mniej niż używane 1911 Norinco

Czyli używane Norinco kosztuje 200 zł? Chyba jednak nie Przynajmniej ja za tyle nigdzie nie spotkałem.
Zestaw sprężyn (4 sztuki) na Miliconie za tyle właśnie znalazłem - z przesyłką.