Elaboracja amunicji karabinowej

mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Moje "rekordowe" łuski były odstrzelone jakieś 6 razy. Dopiero pełen format rozciągnął je na tyle, że zaczęły wychodzić poza wymiar wskazany w standardzie.
Teoretycznie powinno się ciąć do najkrótszej łuski w partii, ale co jeśli fabryczna łuska (ta najkrótsza) jest za krótka niż to wynika z CIP SAMI czy Wiki i jakieś obcojęzyczne podręczniki? Ciąć pozostałe i mieć partę wszystkich poza wymiarem? Oczywiście, że nie.

Nie masz wpływu na ewentualne np. wybrzuszenie w łusce, a tego nie widać. Trymowanie w tej sytuacji, zwłaszcza, że łuski potrafią mieć całkiem spore różnice w grubości dna nie ma sensu. Tak myślę, ale pewnie Ty masz dostęp do bardziej powtarzalnych łusek, więc to co piszę w twym przypadku może nie mieć zastosowania.
Ja jednak wolę się oprzeć na wymiarach zewnętrznych bo nie chce wpaść paranoję i mierzyć objętość wszystkich posiadanych łusek, bo pewnie bym musiał uznać, że wszystkie nadają się nie do elaboracji a na śmietnik.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

mkowalczuk pisze:Teoretycznie powinno się ciąć do najkrótszej łuski w partii, ale co jeśli fabryczna łuska (ta najkrótsza) jest za krótka niż to wynika z CIP SAMI czy Wiki i jakieś obcojęzyczne podręczniki? Ciąć pozostałe i mieć partę wszystkich poza wymiarem? Oczywiście, że nie.
Ciac do najkrotszej ktora sie miesci w normie.
Te ktore sa krotsze mozna uzyc do mniej precyzyjnego reloadu ,a po nastepnym formatowaniu FL na ogol juz mieszcza sie w normie.
mkowalczuk pisze:Trymowanie w tej sytuacji, zwłaszcza, że łuski potrafią mieć całkiem spore różnice w grubości dna nie ma sensu.
Trzpien w trymerze Lee nie opiera sie o dno luski !!!
Przechodzi przez kanal ogniowy i opiera sie o te sama plaszczyzne co luska.
Ostatnio zmieniony pn 12.maja.2014 - 18:39 przez Bready, łącznie zmieniany 1 raz.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Dalej mnie to nie przekonuje. Igiełka to marna płaszczyzna, na której można polegać przy obracaniu. Poza tym - -co z przypadkami gdy kanał ogniowy jest większy jak średnica igiełki?
Jestem szczęśliwym posiadaczem czegoś takiego:

Obrazek Do tego można dołączyć wiertarkę lub silniczek i mamy prawie automat. Ja jednak takiej potrzeby jeszcze nie poczułem by coś mechanizować.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Mam identyczny ,tez z drugim walkiem do mechanicznego napedu ,i nawet w tym samym kolorze ,chyba tylko uchwyt korbki mam czarny.
Ale uzywam Lee ,mi wychodzi dokladniej ,zwlaszcza przy mosinowych luskach.
W Lee baza odniesienia jest plaszczyzna na ktorej opiera sie zewnetrzna sciana dna luski ,w Lymanie powierzchnia do ktorej przylega gorna powierzchnia kryzy.
W Lymanie jest problem blokowania ogranicznika ,jak dokrecisz za mocno to niszczy sie gniazdo klucza w srubce i powstaje skaleczenie powierzchni walka ,jak za slabo pierscien potrafi sie przesunac w trakcie pracy.
Moze to i dobre dla jednego kalibru ,ustawic raz i nie ruszac.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Może faktycznie jestem zadowolony bo jeśli tnę, to tylko 6,5x55
W takim układzie zafunduję sobie osobne wałki dla innych kalibrów :-)
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Post autor: Matlak »

Wszystkie akcesoria poza prasą sprzedane ale i na nią jest kupiec.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

A ty co ? konczysz calkowicie ze strzelaniem?
Ze bron sprzedajesz to rozumiem ,mniej klopotow z transferem ,ale reszte zabawek sobie zostaw ,w Szwajcari tez sie strzela :-D
Mam tam nawet kolege ktory o broni ma marne pojecie ,a ma kilka pistoletow , rewolwer .357mag ,a ostatniu sobie kupil K31 Schmidt-Rubin ,i wydaje mu sie ze ma super karabin :wink:
Tam o pozwolenie latwiej niz w polsce.
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Post autor: Matlak »

Nie jest jasno określone z jaką kategorią pozwolenia na pobyt mogę nabyć karabin :) Sprzedaję wszystko bo mi są pieniądze potrzebne na samochód, który kupię tam :) A tam auta tanie nie są ;D Auto to inwestycja :) Potem już będzie z górki bo takiego mojego wymarzonego remingtona 700 to sobie kiedyś kupię za około 1/4 wypłaty :) nie za pół roku odkładania :) Jako auslander mieszkający w Szwajcarii broń mogę nabyć na podstawie pozwolenia polskiego ale co jak i z jakim "permitem" to mi nawet szwajcarski "romb" nie jest w stanie powiedzieć a do policjantów to ja chyba maila słał nie będę :D

K31 w pięknym stanie w zasadzie magazynówki kosztują tam dwie dniówki robola :)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Matlak pisze: Potem już będzie z górki bo takiego mojego wymarzonego remingtona 700 to sobie kiedyś kupię za około 1/4 wypłaty :)
Ja troche inaczej widze te wymarzone zabawki.
Z tej samej polki przed remingtonem 700 zdecydowanie bym widzial Tikke ,Savage i moze Howa.
Chyba ze ktos lubi przygode z nowa bronia zaczynac od tuningowania ,to remington nadaje sie do tego doskonale :-D
Awatar użytkownika
mkl1
Stary bywalec
Posty: 1000
Rejestracja: śr 25.paź.2006 - 14:18
Lokalizacja: KATOWICE
Moja broń:

Post autor: mkl1 »

Matlak pisze:Potem już będzie z górki bo takiego mojego wymarzonego remingtona 700 to sobie kiedyś kupię za około 1/4 wypłaty )
Podpisuje się pod stwierdzeniem
Bready' ego
Jak bym wybierał jeszcze raz to Savage , a nie Remingtona 700.
Prawdą jest, że R-ke mozna dowolnie tuningować, ale wówczas koszty rosna lawinowo, a efekt??? taki sobie jaki jest...
R-ke kupiłem , bo nie było wówczas Savage a promesa się kończyła.... ( Tikka , czy Sako z kolei przekraczały mój budget...
Kto wie czy się nie rozstane z R-ką i zakupie cos innego?
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Post autor: Matlak »

Bready napisałem Ci PW chyba wczoraj :) Rzuć okiem :)

Fakt są lepsze karabiny niż remington 700 :) Na tą chwilę mam sporo innych spraw na głowie więc jeszcze dużo czasu na przemyślenia.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Sorry ,nie zauwarzylem ze mam PW
Co do do opini Mirka ,to Sako to chyba jest polke wyzej ,chociaz model A7 ,taki jak moj to moze jest miedzy polkami :-D
Taka sobie Tikka z ryglami zamka z Sako.
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Post autor: Matlak »

Pół roku chomikowania i TRG22 by było ;D
Awatar użytkownika
Matlak
VIP
Posty: 1079
Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
Moja broń: brak

Re: Elaboracja amunicji karabinowej

Post autor: Matlak »

No i znowu miałeś rację, żałuję że sprzedałem, zwłaszcza tej prasy RCBS żałuję...
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Re: Elaboracja amunicji karabinowej

Post autor: Bready »

Tylko zanim zaczniesz kupowac zapytaj mnie co ,chodzi o matryce ,a dokladniej o osadzarke i matryce NS.
Moze moja opcja nie jest najtansza ,ale najdrozsza tez nie jest ,a jak bdziesz kupowal 2 razy to wyjdzie jeszcze drozej.
Mierzylem nieosiowosc osadzenia pocisku (kumpel mi urzadzenie podrzucil) ,lepsza niz 0.001cala ,drobniejszych kresek na skali czujnika nie ma wiec okreslam jako jesna kreska ,czyli 0.001
ODPOWIEDZ