Strona 1 z 16

Elaboracja 9x19

: sob 01.mar.2014 - 18:00
autor: Matlak
Miałem dzisiaj okazję się przekonać jak mało czasu zajmuje utylizacja 200sztuk amunicji po prawie 1zł za sztukę. W związku z czym chciałbym się zająć elaboracją. Strzelcy tarczowi mi radzą od razu kupić prasę RCBS bo LEE będę przeklinał. Prawdę mówią? Dzisiaj na strzelnicy znajomy pochwalił się amunicją swojej produkcji w kalibrze 9x19 schodząc z kosztami do poniżej 50gr bo pociski kupuje. Podobno są też ludzie którzy odlewają pociski sami podobnie jak do CP tyle że utwardzają stopy. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Po co płacić prawie złotówkę jak można zejść do 1/3 tej ceny za szt.

A i on składa na najtańszej prasie LEE typu C. Ja docelowo scalać też mam zamiar amunicję karabinową a C podobno nieosiowo scala.

: sob 01.mar.2014 - 20:12
autor: mkowalczuk
Ciekaw jestem jakim cudem da się robić amo za 50 groszy w tym kalibrze. 35 groszy kosztuje sam pocisk :-(

Jeśli chcesz składać amo do pistoletu to Lee jest dobrym pomysłem. Tyle, ze zapomnij o prasach typu C, a raczej myśl o Turrecie lub prasie progresywnej. W przeciwnym wypadku mija się to z celem. Na Turrecie w godzinę zrobisz jakieś 60-90 kulek. Na jednostanowiskowej - może połowę tego i to pod warunkiem, ze będziesz piekielnie wprawiony.

: ndz 02.mar.2014 - 02:13
autor: Bready
Do pistoletu tak jak Marek napisal proponuje Lee turret.
Sa 2 modele 3 gniazdami na matryce i z 4 gniazdami ,i najpierw trzeba ustalic jakim zestawem matryc bedziesz elaborowal ,i kupic z taka iloscia gniazd ,ile matryc bedziesz uzywal w cyklu.
Jak kupisz z 4 gniazdami ,a bedziesz uzywal 3 matryc ,to co trzeci ruch dzwigni bedziesz musial recznie przekrecac turret.
Prasa progresywna napewno moze przyspieszyc operacje ,ale jest znacznie drozsza ,no i nie mam z nia doswiadczenia ,wiec nie wiele moge poradzic.
Natomiast matryce koniecznie carbide ,moga byc LEE ,akurat LEE carbide to porzadne matryce ,w przeciwienstwie do LEE do amunicji karabinowej.
Zanim kupisz matryce najpierw pokaz jakie ,to z Markiem wyrazimy swoja opinie o nich.
Pociski jak najbardziej mozna odlewac samemu ,ale potrzebny jest twardy olow ,moze byc z ciezarkow kol od osobowek ,w ciezarowkach nie wiem dlaczego jest miekki olow ,moze byc z czcionek od linotypu.
Utwardzanie cyna nic nie daje ,jest nadal za miekki.
Mozna utwardzac antymonem ,ale trzeba miec czym go roztopic ,okolo 700 stopni celsjusza ,temperatura topnienia 630 ,ale musi byc troche wiecej zeby sie cala objetosc stopila.
Palnik propanowy nie daje rady ,musi byc co najmniej propanowo-powietrzny.
Ewentualnie olow ze srutu wiatrowkowego ,nie sprawdzalem ,ale podobno tez jest twardy.
W razie czego pytaj zanim cos kupisz ,bo wiem po sobie jak to jest ,troche nietrafionych zakupow poniewiera sie po domu :)
Co proponuje:
Matryce te: http://leeprecision.com/3-die-set-9mm-luger-carb.html
lub te: http://leeprecision.com/4-die-set-9mm-luger-carb.html
Pierwsze o jeden ruch dzwigni mniej przy elaboracji ,drugie latwiejsze do ustawiania dla poczatkujacych ,osobno osadzanie ,osobno crimp.
Prasa ,ktoras z tych .zaleznie jaki zestaw matryc wybiezesz http://leeprecision.com/turret-press/
Przyzad do splonkowania: http://leeprecision.com/ergo-prime.html
Z poczatku mialem ten : http://leeprecision.com/auto-prime-xr.html ,ale ten z linku wyzej jest zdecydowanie lepszy ,chociaz przy malych splonkach specjalnej roznicy nie ma to biore poprawke ze czekasz jeszcze na karabiny.

: ndz 02.mar.2014 - 08:55
autor: mkowalczuk
W 9 para odlewane pociski nie mają sensu. Utwardzanie nie wiele da. Minimum jakie by musiało być to malowanie tak jak są robione Aresy. Pocisk z ołowiu topi się w okolicy prędkości naddźwiękowej. Popatrzcie na prędkości kuli tego kalibru. Aby była celna i stabilna musi mieć prędkość naddźwiękową i to w zasadzie kończy dyskusję.

Gdybyśmy rozmawiali o .45 acp to wtedy bym chwalił pomysł.
No ale przecież można się uprzeć i strzelać aż lufa zarośnie ołowiem. Można tez cieszyć się tym, że się strzela, a nie trafia ;-)

Turreta mam. Mam też inne prasy. Nie mam prasy progresywnej, ale to mój wybór o którym sporo mogę powiedzieć, pokazać, wyjaśnić i go uzasadnić. Na wiosnę chcę zrobić kurs elaboracji jeśli znajdzie się gdzieś miejsce i jeśli będą chętni :-)

: ndz 02.mar.2014 - 10:52
autor: Matlak
Karabinów nie mam jeszcze, mamy dojście do amunicji 8x57 i 6,5x55 za mniej niż 3 zł szt ale to i tak nie mała suma :-) progresywna stanowczo za droga :-) turrety się chyba pokończyły na polskich sklepach :-) będę śledził oferty. Mam zamiar w tym roku kupić colta 1911 i kiedyś rewolwer w 45LC, wydaje mi się że zakup prasy ma sens :-)

A jednak jest u saguaro http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... auto-index

: ndz 02.mar.2014 - 12:42
autor: mkowalczuk
Ja bym na Twoim miejscu najpierw zobaczył jak się na tym pracuje.
A co do zakupów, to możliwości w tym względzie jest całkiem sporo. Są w Niemczech, są za Weka Wodą. Można też czasem kupić używkę.

Zakup prasy ma oczywiście sens, ale powinien być poprzedzony poznaniem tematu. Widziałem link, gdzie na Youtubie pokazano jak to miło, łatwo i przyjemnie się składa, ale np. łuska sama się nie umyje.

: ndz 02.mar.2014 - 12:51
autor: Matlak
Mam myjkę ultradźwiękową :) przeczytałem książkę morawskiego w zeszłym roku :) wydaje mi się że przygotowywanie pistoletowej amunicji to nie jest jakaś wielka filozofia :)

: ndz 02.mar.2014 - 14:22
autor: mkowalczuk
Widzisz - nawet nie wiesz o czym piszę. Na filmie, o którym rozmawiamy: na pierwszym stanowisku wybija się starą spłonkę i zakłada nową.
Myje się łuski rozplotkowane, bo ważne by gniazda były czyste.

Spróbuj rozplotkować 500 łusek na Turrecie :-P

: ndz 02.mar.2014 - 15:11
autor: Matlak
Przez chwilę się zastanawiałem czy oni w ogóle te łuski czyszczą :)

: ndz 02.mar.2014 - 15:46
autor: Bready
Myja luski razem ze starymi splonkami.
Tak jak oni robia jest szybciej ,ja najpierw rozsplonkowuje i myje rozsplonkowane.
Mozna i na turrecie rozsplonkowywac ,tylko trzeba wyjac trzpien napedzajacy turret ,i dokupic drugi turret aby nie wykrecac za kazdym razem matryc , i matryce LEE decaping die.
Mozna tez robic to matryca formatujaca carbide od razu formatujac ,tyle ze wtedy caly turret traci sens ,bo po umyciu i zasplonkowaniu pozostaja 2 operacje na matrycach ,czyli zrobienie kielicha z zasypem prochu i osadzenie pocisku z crimpem.
I wtedy naped tureta przestaje miec sens ,i latwiej jest obracac go recznie jedna pozycje do przoudu ,jedna do tylu.
W przyszlosci jak zaczniesz elaborowac karabinowa dokupisz prase single stage ,i bedziesz na niej rozsplonkowywal ,a dodatkowy turret wykozystasz do drugiego kalibru pistoletowego :-)
Co do pociskow olowianych ,faktycznie predkosci sa spore.
W nagancie na miekkim olowiu mialem zaolowienie ,jak zaczelem uzywac twardy przestalo sie pojawiac ,ale ja mam predkosc w mojej elaboracji tylko okolo 1050 fps ,czyli okolice dzwieku.
Jezeli by zejsc w elaboracji do podobnej predkosci to pewnie by sie tez dalo w 9mm strzelac olowiakami ,pytanie tylko czy bedzie wystarczajacy odrzut do przeladowania.

: ndz 02.mar.2014 - 21:02
autor: Matlak
Chciałem się zarejestrować dzisiaj na forum elaboracji ale się nie udało, za każdym razem pojawiał mi się komunikat błąd beż żadnego zaznaczenia czego ten błąd dotyczy...

: pn 03.mar.2014 - 18:20
autor: Matlak
No to pociągnijmy temat dalej. Znalazłem taką ofertę z matrycami Lee Carbide które poleca Bready.
http://allegro.pl/elaboracja-matryce-le ... 21244.html

Matryca do pelnego formatowania luski (full length sizing die)
Matryca do robienia kielicha z opcja sypania prochu.
Matryca do osadzania pocisku ( bullet setting die)
Matryca do robienia crimpu (factory crimp die )
+
Shellholder

za 284zł.

Prasa Lee 4 hole classic turret http://www.saguaromike.com/sklep/index. ... auto-index

za 506zł + wysyłka.

Brakuje jeszcze dozownika prochu który będzie współpracował z matrycą Expanding Die i jakiejś sensownej nie za drogiej wagi do kontroli i ustawiania objętościowego dozownika. Czy powyższy wybór jest trafiony i jakie macie propozycje odnośnie reszty zestawu?

506
+284
plus dozownik prochu i wyjdzie z tego 1000zł a za 999 na prabellum jest prasa Lee Pro 1000 która oferuje to wszystko plus podajnik spłonek i łusek... aleee obsługuje tylko trzy matryce i nie posiada crimp die.

: pn 03.mar.2014 - 20:31
autor: Bready
W zadnym wypadku nie kupuj wagi LEE !!!
Oczywiscie rozmawiamy o wadze szalkowej.
Moze byc Lyman ,moze byc RCBS ,aby tylko nie LEE
Powod - mala czulosc ,zawieszenie w postaci noza podpartego w nacieciu w aluminiowej podstawie ,niefunkcjinalny nastawnik dziesiatych czesci graina.
Lyman ma zawieszenie nozowe na lozyskach z agatu.
Co do dozownika prochu ,byly nie tak dawno na Ebay-u identyczne jak LEE ,o polowe tansze ,tyle ze pojemnik zolty a nie czerwony.
Zagladalem przed chwila i albo teraz nie ma ,albo nie znalazlem ,ale jakoscia nie odbiega od LEE.

: pn 03.mar.2014 - 20:38
autor: Matlak

: pn 03.mar.2014 - 20:55
autor: Bready
Dobry wybor ,ja mam Lymana D-7 ,ale obecnie juz go nie produkuja.
Rozni sie tylko mozliwoscia aretowania.