Elaboracja 9x19
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
- Matlak
- VIP
- Posty: 1079
- Rejestracja: sob 28.lip.2012 - 14:04
- Lokalizacja: Pojezierze Drawskie
- Moja broń: brak
No to bardziej pracy się już nie da zoptymalizować :) Przyszła paka z USA ergo prime i uniwersalna DD.
-dekapowanie uniwersalną DD na dodatkowym dysku prasa z wyjętym prętem ustalającym
-mycie do poziomu dostateczny dobry w myjce ultradźwiękowej, 4 wsady po 50szt na spokojnie bez wymiany wody z octem i płynem, niektóre łuski umyte nie idealnie ale to tylko pistolet, ważne że nie ma piachu i innego syfu który zaszkodziłby matrycy formatującej
-suszenie
-i dalej na prasie, 4 stacje. FL format bez bolca dekapującego :)
i koniec procesu produkcyjnego :)
Jestem bardzo zadowolony z Ergo toola, spłonkowanie 100szt zajęło chwilę i wyeliminowałem najbardziej upierdliwą operację- dociskanie spłonki na prasie.
Jest dobrze! :)
-dekapowanie uniwersalną DD na dodatkowym dysku prasa z wyjętym prętem ustalającym
-mycie do poziomu dostateczny dobry w myjce ultradźwiękowej, 4 wsady po 50szt na spokojnie bez wymiany wody z octem i płynem, niektóre łuski umyte nie idealnie ale to tylko pistolet, ważne że nie ma piachu i innego syfu który zaszkodziłby matrycy formatującej
-suszenie
-i dalej na prasie, 4 stacje. FL format bez bolca dekapującego :)
i koniec procesu produkcyjnego :)
Jestem bardzo zadowolony z Ergo toola, spłonkowanie 100szt zajęło chwilę i wyeliminowałem najbardziej upierdliwą operację- dociskanie spłonki na prasie.
Jest dobrze! :)
Ostatnio zmieniony wt 13.maja.2014 - 22:30 przez Matlak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Mirku - nie nazwałem i nie nazwę. Nie mam zwyczaju i nigdy nie miałem pokazywać, że ktoś kto ma deerhuntera czy colta w kalibrze 9 mm to ktoś gorszy i powinien się wstydzić lub nie zabierać głosu.
Co mnie zeźliło? Kompletnie nic. Przepuściłem nim już ... nie wiem ile bo się zgubiłem pod koniec ubiegłego roku, ale powiem tak: łusek mam z tysiąc taka jest partia amo jaką sobie "podręcznie, na bieżące potrzeby" elaboruję. I tylko czasem się zatnie, ale zwykle z powodu jakiegoś błędu w elaboracji lub zadzioru na łusce. Powód zmiany jest prosty. Nie mam wolnych promes, a wydaje mi się, że mam świetny pomysł na kolejny karabin.
Co mnie zeźliło? Kompletnie nic. Przepuściłem nim już ... nie wiem ile bo się zgubiłem pod koniec ubiegłego roku, ale powiem tak: łusek mam z tysiąc taka jest partia amo jaką sobie "podręcznie, na bieżące potrzeby" elaboruję. I tylko czasem się zatnie, ale zwykle z powodu jakiegoś błędu w elaboracji lub zadzioru na łusce. Powód zmiany jest prosty. Nie mam wolnych promes, a wydaje mi się, że mam świetny pomysł na kolejny karabin.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Moje 3 grosze
Osadzanie spłonki polega też na tym by kowadełko zostało osadzone we właściwej pozycji. Przy słonkowaniu prasą nie potrafiłem tego uczynić, a dodatkowo RCBS Rock Chucker Supreme jest znana z tego, ze spłonkuje jak chce. Zwykle właśnie za płytko. Można niby poprawić, ale to strata czasu. Dodatkowo czas tracimy na zakładanie spłonki do uchwytu. Spłonkowanie ręczne ma zalety:
- czujemy kiedy spłonka jest właściwie ułożona,
- mamy do dyspozycji 100-15 słonek w magazynku,
- możemy spłonkować np. przy okazji oglądania TV czyli praca lekka łatwa i nie wymagająca zbytniej uwagi nie licząc tego, że ja w czasie tej czynności dokonuję jeszcze inspekcji łusek,
- no i dodatkowo, zwłaszcza w przypadku Muromów ćwiczymy sobie siłę chwytu
Ale być może nie umiem pracować na prasie, więc nie będę się upierał. Niech każdy robi tak jak mu pasuje i się mu sprawdza piwo
Osadzanie spłonki polega też na tym by kowadełko zostało osadzone we właściwej pozycji. Przy słonkowaniu prasą nie potrafiłem tego uczynić, a dodatkowo RCBS Rock Chucker Supreme jest znana z tego, ze spłonkuje jak chce. Zwykle właśnie za płytko. Można niby poprawić, ale to strata czasu. Dodatkowo czas tracimy na zakładanie spłonki do uchwytu. Spłonkowanie ręczne ma zalety:
- czujemy kiedy spłonka jest właściwie ułożona,
- mamy do dyspozycji 100-15 słonek w magazynku,
- możemy spłonkować np. przy okazji oglądania TV czyli praca lekka łatwa i nie wymagająca zbytniej uwagi nie licząc tego, że ja w czasie tej czynności dokonuję jeszcze inspekcji łusek,
- no i dodatkowo, zwłaszcza w przypadku Muromów ćwiczymy sobie siłę chwytu
Ale być może nie umiem pracować na prasie, więc nie będę się upierał. Niech każdy robi tak jak mu pasuje i się mu sprawdza piwo
Akurat to sie potwierdza.
Na próbe spłonkowałem na prasie (starymi spłonkami) i wychodziło czasami smiesznie zle.
Jak te same stare spłonki wrzuciłem do splonkownicy to było OK
no i unika się zmudnego podawania paluchami kazdej splonki- efekt- ustrojstwo do prasy spakowałem do woreczka i lezy(jeśc nie woła)
Na próbe spłonkowałem na prasie (starymi spłonkami) i wychodziło czasami smiesznie zle.
Jak te same stare spłonki wrzuciłem do splonkownicy to było OK
no i unika się zmudnego podawania paluchami kazdej splonki- efekt- ustrojstwo do prasy spakowałem do woreczka i lezy(jeśc nie woła)
- Bready
- Stary bywalec
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
- Lokalizacja: Dupont, PA, USA
- Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)
To i ja swoje dorzuce
Splonkowanie na prasie Lee turret dolaczonym ustrojstwem - porazka ,niewygodna obsluga.
Lee Auto-Prime - za krotka dzwignia ,do malych splonek ok ,duze ciezko wciskac.
Lee ERGO-PRIME ,troche lepiej ,aktualnie uzywam ze wzgledu na szybkosc splonkowania ,ale duze splonki trzeba porzadnie dociskac.
W obydwu modelach czasami nastepna w kolejce splonka zatrzymuje sie troszeczke blizej niz powinna ,i pudelko sie samo otwiera przy wciskaniu bierzacej splonki.
Lee Ram Prime Priming Unit http://www.midwayusa.com/product/728999 ... tage-press
Rewelacyjny przyzad do osadzania duzych splonek na prasie.
Splonkowalem nim na malej prasie "C" Lee ,moze z tad ta opinia.
Prasa ta ma krotsza dzwignie ,i bardzo dobrze sie wyczuwa moment gdy kowadelko dotyka do dna ,jednoczesnie nie trzeba uzywac duzej sily.
Mozna robic tylko male ruchy dzwignia ,na tyle by mozna bylo wyjac luske z shellholdera.
Wykozystuje standartowe shellholdery.
Gdyby nie to ze splonki trzeba recznie wkladac ,no coz ,zwyciezyla szybkosc splonkowania.
Splonkowanie na prasie Lee turret dolaczonym ustrojstwem - porazka ,niewygodna obsluga.
Lee Auto-Prime - za krotka dzwignia ,do malych splonek ok ,duze ciezko wciskac.
Lee ERGO-PRIME ,troche lepiej ,aktualnie uzywam ze wzgledu na szybkosc splonkowania ,ale duze splonki trzeba porzadnie dociskac.
W obydwu modelach czasami nastepna w kolejce splonka zatrzymuje sie troszeczke blizej niz powinna ,i pudelko sie samo otwiera przy wciskaniu bierzacej splonki.
Lee Ram Prime Priming Unit http://www.midwayusa.com/product/728999 ... tage-press
Rewelacyjny przyzad do osadzania duzych splonek na prasie.
Splonkowalem nim na malej prasie "C" Lee ,moze z tad ta opinia.
Prasa ta ma krotsza dzwignie ,i bardzo dobrze sie wyczuwa moment gdy kowadelko dotyka do dna ,jednoczesnie nie trzeba uzywac duzej sily.
Mozna robic tylko male ruchy dzwignia ,na tyle by mozna bylo wyjac luske z shellholdera.
Wykozystuje standartowe shellholdery.
Gdyby nie to ze splonki trzeba recznie wkladac ,no coz ,zwyciezyla szybkosc splonkowania.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń: