Karabiny wojskowe
Pierwsza wada jaka się ujawniła to małą odporność mausera na czynniki atmosferyczne. W niedzielę padał deszcz . Lufa , zamek , kabłąki mausera nie są oksydowane . Wieczorem na tych częściach było sporo rdzy . Czyli trzeba suchą szmatką przetrzeć a potem dopiero chować do futerału .
Droga spustu jest długa i to jest zaletą . Przy tym dosyć twardy i "chropowaty" , ale lekki poler załatwi sprawę .
Miałem kule .535 . Kaliber broni .547 . Miałem łatki 0,25 . One były za cienkie . Ale w tarczę trafiałem . Teraz czekam na kokilę do minie .547 ( Pedersoli ) i kalibrator ( Żółtodziób ) . Będzie bardzo dobrze .
Szczerbinka jest osadzona bardzo blisko oka . Praktycznie zupełnie niewidoczna . To druga wada . Do poprawienia . Ale to gruba robota . Więc się nie zdecyduję .
amadeusz
Droga spustu jest długa i to jest zaletą . Przy tym dosyć twardy i "chropowaty" , ale lekki poler załatwi sprawę .
Miałem kule .535 . Kaliber broni .547 . Miałem łatki 0,25 . One były za cienkie . Ale w tarczę trafiałem . Teraz czekam na kokilę do minie .547 ( Pedersoli ) i kalibrator ( Żółtodziób ) . Będzie bardzo dobrze .
Szczerbinka jest osadzona bardzo blisko oka . Praktycznie zupełnie niewidoczna . To druga wada . Do poprawienia . Ale to gruba robota . Więc się nie zdecyduję .
amadeusz
W sobotę ( 06.01 ) na strzelnicy w Paruszowcu , Adolf Siemaszkiewicz zorganizował Strzelanie Sylwestrowe . Składało się ono z pięciu konkurencji . O końcowym wyniku decydowała suma punktów . Między innymi był karabin snajperski 100 m , w czasie pięciu minut trzeba było oddać 10 strzałów ( Wojtek , Andrzej i ja jako, że strzelaliśmy z CP mielismy do dyspozycji 10 min. ) , można było korzystać z podpórki . Tarcza większa od 50/20 .
Strzelałem z mojego mausera .54 . Pierwszy strzał to dziura w białym po lewej , następny to 7 po lewej .
Miałem mało czasu na przestawienie przyrządów celowniczych , więc sobie darowałem manipulacje i strzelałem z doborem punktu celowania ( mierzyłem w lewy dolny róg tarczy ) . Reszta ułożyła się całkiem fajnie ( rozrzut w pionie około 20 cm ) . Na tarczy jest 9 strzałów . Dziesiąty uciekł ( w kulochwyt ) . Pociski były skalibrowane , ale nie ważone .
tarcza
dystans 100m
kolega Andrzej z sharpsem .54 Infantry z Pedersoli . Po jego strzelaniu koledzy korzystający ze współczesnej broni zaczęli się zastanawiać nad sensem jej posiadania .
w tyle widać karabin Sako TRG-42 strzelający amunicją .338 lapua
amadeusz
Strzelałem z mojego mausera .54 . Pierwszy strzał to dziura w białym po lewej , następny to 7 po lewej .
Miałem mało czasu na przestawienie przyrządów celowniczych , więc sobie darowałem manipulacje i strzelałem z doborem punktu celowania ( mierzyłem w lewy dolny róg tarczy ) . Reszta ułożyła się całkiem fajnie ( rozrzut w pionie około 20 cm ) . Na tarczy jest 9 strzałów . Dziesiąty uciekł ( w kulochwyt ) . Pociski były skalibrowane , ale nie ważone .
tarcza
dystans 100m
kolega Andrzej z sharpsem .54 Infantry z Pedersoli . Po jego strzelaniu koledzy korzystający ze współczesnej broni zaczęli się zastanawiać nad sensem jej posiadania .
w tyle widać karabin Sako TRG-42 strzelający amunicją .338 lapua
amadeusz