Jak długo broń CP moze być nabita prochem?

[Jaroslaw78]

Sytuacja z życia wzięta.
Znajomy mieszka pod lasem, dookoła pola,las. Najbliższe zabudowania jakiś kilometr od jego domu.
Kiedyś siedział sobie po ciemku na tarasie pogrążony w myślach. Nagle przy ogrodzeniu koło szopy usłyszał hałas,po chwili zobaczył dwóch delikwentów, jednego z dużymi nożycami do cięcia drutu, drugi z długą brechą.
Pędem do domu i do szafki,gdzie leżał załadowany R1858 ( na następny dzień miał jechać na strzelnicę i zawsze ładuje dzień wcześniej, zresztą ja tak samo robię),ale bez założonych kapiszonów, trzymał je oddzielnie,w szybkim kapiszonowniku,dobrze schowane. Założył kapiszony i po cichu wyszedł. Jak go zobaczyli to ruszyli w jego stronę z tymi narzędziami. Wyciągnął zza pleców R1858 i odciągnął kurek ostrzegając ich,spojrzeli po sobie i dalej szli w jego stronę. Strzelił więc w kupę piachu (spora hałda bo coś tam budował) leżąca jakieś 5 m od nich. Opowiadał później,że widok bezcenny...nie muszę tłumaczyć jaki był huk, ogień i dym...po tych dwóch zostały tylko narzędzia leżące na ziemi w miejscu gdzie się zatrzymali. I nigdy już nikt go nie nachodził. A jak musi wyjechać,to zostawia żonie naładowany i z kapiszonami mały Colt .36. Wcześniej oczywiście nauczył ją strzelać. W domu żona ,dzieci...co by było gdyby nie użył rewolweru? Aż strach pomyśleć...

[alterjorge]

Żebym tej opowieści nie miał potrzeby klasyfikować jako bajki z mchu i paproci, to proszę o ciąg dalszy. Tzn. czy było zgłoszenie użycia broni i co na to panowie policjanci powiedzieli.

[Jaroslaw78]

Każdy może sobie to zdarzenie klasyfikować jak chce.
I nie napisałem,że "CDN"...

[muczacz]

bezpieczniejsza jest w/g prawa petarda

[Jaroslaw78]

Tyle to i ja wiem

[muczacz]

no cóż , takie mamy durne prawo , nawet funkcjonariusz nie może użyć broni kolegi w razie kłopotów

[RedGuy]

Nie chciałbym być czarnowidzem ale wystarczyłaby podpierdolka na policję że słychać było strzały i obrońca skończyłby w areszcie a wtedy podwórkowi spacerowicze mieliby czystą drogę. Nie twierdzę że jest to dobre ale w świetle naszego prawa całkiem możliwe

[Jaroslaw78]

No niestety tak jest. Nie możesz się obronić... gdybyś nawet użył broni napastnika w obronie miru domowego,to i tak masz przejebane.
Wiem doskonale,że broń czarnoprochowa nie jest do samoobrony i mam ją (i prawie wszyscy) do celów rekreacyjnych. W razie czego wolałbym użyć np młotka.

[Mariuszczs]

Po co tworzycie te mity że nie można się bronić - można postrzelić z CP napastników nawet na ulicy. Przypomnijcie mi Imię i Nazwisko Pana o którym ostatnio było głośno że postrzelił napastników. Niedawno oddano mu rewolwer którego użył w obronie.

[Wycior]

Pierwszy głoszony przez nas mit mówi że broń CP nie jest przeznaczona do samoobrony.
Drugi: że z naładowaną bronią CP nigdzie się nie łazi.
Trzeci: że na tym - z pewnością monitorowym - forum nie nagłaśnia się tematów, które mogą środowisku zaszkodzić.

Jak ci się te mity i nasza nietolerancja nie podobają, to może spróbuj na forum dla prepersów. Tam Cię wysłuchają, zrozumieją i dowartościują.

[Leszek.sz.]

Po mojemu - temat do zamknięcia. Jeden to drugi tamto, racja jest jak dupa, każdy ma swoją...

[mar_kow]

Po mojemu - temat do zamknięcia. Jeden to drugi tamto, racja jest jak dupa, każdy ma swoją...

Tak, ale zgodnie z zasadami dobrych obyczajów w środowisku jakim jest Forum nie puszczamy "bąków", a tych co "popuszczają" - upominamy...

[RedGuy]

Po co tworzycie te mity że nie można się bronić - można postrzelić z CP napastników nawet na ulicy. Przypomnijcie mi Imię i Nazwisko Pana o którym ostatnio było głośno że postrzelił napastników. Niedawno oddano mu rewolwer którego użył w obronie.

Oczywiście że nikt ci nie może zabronić postrzelić na ulicy napastnika, jednak dla własnego dobra poczytaj jak w PL kończy się taka obrona i nie piszę tu o suchych przepisach a o życiu. Polecam wpisać w szukajce internetowej "kopnął psa i postrzelił". Tak na szybko jak wydano medialny wyrok bez sprawy. Potem chciano go posadzić a ostatecznie przekiblował kilkanaście miesięcy. Dużo, mało, warto było - zdecyduj sam.
Inna sprawa z baru gdzie gość z uprawnieniami (broń współczesna) po wstawieniu się za znajomą, wycofując się przed agresywnym tłumem postrzelił w łydkę naćpanego karka z nożem który do niego hulnął - też o ile się nie mylę w areszcie trochę posiedział i tylko cudem udało mu się z tego wybronić.
Następna sprawa:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... apastnika/
Wszystkie te sprawy coś łączy. Strzelający się bronili, strzelający coś tam odkiblowali, sprawy były bardzo głośne w mediach dzięki czemu po kilku - kilku-nastu miesiącach udało się tych ludzi wybronić, ale nie ma się co łudzić że każdy będzie miał tyle szczęścia. To tylko trzy przykłady, ale znalazłoby się jeszcze kilka.
Co do zamykania tego typu tematów czy blokowania rozmówców - chyba nie tędy droga. Internet jest pełen filmów jak to skutecznie i bez problemów można sobie zakupić "klamkę" do obrony ale o skutkach takiego użycia już nikt tam nie mówi. Odwracanie głowy nic nie zmieni a potencjalnych obrońców własnego miru jedynie upewni w przekonaniu że jest to ok i jak najbardziej skuteczne. Bo co za różnica czy pytanie padnie tu, na forum dla pampersów jak skutki dla wszystkich strzelców będą takie same? Swoją drogą które to "forum dla prepersów"?

[Wycior]

https://www.przygotowanipolska.pl/viewt ... =102&t=700
https://www.przygotowanipolska.pl/viewforum.php?f=104

[RedGuy]

https://www.przygotowanipolska.pl/viewt ... =102&t=700
https://www.przygotowanipolska.pl/viewforum.php?f=104

Ło qrła