Lyman Great Plains Hunter Rifle flint lock

Broń długa taka jak karabiny i strzelby.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Lyman Great Plains Hunter Rifle flint lock

Post autor: Bready »

Zakladam ten temat ,poniewaz stwierdzilem ze potrzebuje lepszej broni skalkowej niz moj dotychczasowy Deerhunter.
http://www.traditionsfirearms.com/produ ... cts_id=115
Potrzebuje lepszego skupienia na wiekszych dystansach.
Z Deerhuntera mieszcze sie w czarnym na tarczy 12 calowej na 50 yd ,aby wyeliminowac blad strzelca strzelalem tez z restu ,wyniki niewiele lepsze.
Co chce osiagnac - skupienie w czarnym na dystansie rzedu 150 yd ,niezawodnosc zaplonu - geometria zamka w deerhunterza jast delikatnie mowiac do d..y ,skalka wytrzymuje kilkanascie strzalow ,krzesiwo jest miekkie ,zamowione drugie krzesiwo tez miekkie.
Co sadzicie o tych dwoch :
http://www.trackofthewolf.com/Categorie ... geSize=100
http://www.trackofthewolf.com/Categorie ... geSize=100

Za pierwszym przemawia to ze mam juz akcesoria do tego kalibru ,z kolei drugi to taki sam skok gwintu przy wiekszym kalibrze ,wiec mozna stosowac ciezszy pocisk.
Jak to sie ma do skupienia.
Wiem ze jestem na tym forum wyjatkiem ,ktory potrzebuje jeszcze energii pocisku (szmocy :-D ) , dla niewtajemniczonych ja z tego poluje ,wiec przewidywane nawazki raczej duze.
Ostatnio zmieniony śr 16.sty.2013 - 16:49 przez Bready, łącznie zmieniany 1 raz.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Spore wymagania. W skałce chyba trudne do osiągnięcia, ale życzę Ci bym się mylił.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Ale co sadzisz o tych dwoch skalkach lymana ,czy dobrze mysle ze ten w kalibrze .54 bedzie lepszy ?
Jak wyglada porownanie skupienia luf .50 i .54 z gwintem 1:32 ?
Deerhunter to byla moja pierwsza skalka ,teraz wiem ze to raczej karabinek rekreacyjny.
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Sądzę, ze skałka z racji swego zapłonu jest mało celna z definicji i nie ma większego znaczenia jaki kaliber i jaki skręt będziesz miał.

Zdecyduj ze względu na balistykę i energię.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 843
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

G.Nowak w swojej książce pisze że z powodów o których m.in. wspomniał wyżej Marek stosowanie w broni skałkowej przyśpieszników mija się z celem. Z cała pewnością osiągnięcie dobrej celności z broni skałkowej jest o wiele trudniejsze.

Pisze też że w broni skałkowej ze względu na istnienie w dnie lufy otworu zapałowego o stosunkowo dużej średnicy (w stosunku do otworu ogniowego w kominku) mają inny charakter zjawiska zachodzące w lufie. Głównie chodzi o tempo wzrostu ciśnienia i jego maksymalne wartości. Chodzi o to że ciśnienie w lufie broni skałkowej łagodniej narasta i osiąga mniejsze wartości. Powoduje to konieczność stosowania w broni skałkowej drobniejszego proch - FFFG (w kapiszonowej FFG). oraz to że z broni skałkowej źle latają pociski kompresyjne które to wymagają gwałtownego "uderzenia" ciśnienia do lepszego dopasowania się do przewodu lufy. Jego zdaniem z broni skałkowej źle latają pociski takie jak Minie, Maxi Ball, REAL itp. Dobrze latać mają tylko pociski na flejtuchu głównie kule.

Z powyższych powodów ja rozglądając się za karabinem skałkowym zdecydowałem się właśnie na Deerhuntera. Uznałem że skoro i tak najlepiej z broni skałkowej lata pocisk w flejtuchu a długie pociski na flejtuchu są trudniejsze w stosowaniu niż kula to tani, lekki i poręczny Deerhunter z gwintem typowym do kuli będzie optymalnym wyborem.
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Ja mysle o tym pocisku :http://www.trackofthewolf.com/Categorie ... AN-508-656 do kalibru .54 i gwintu 1:32.
W deerhunterze .50 z gwintem 1:48 przetestowalem wszystkie kokile LEE i Lymana dostepne na tracku ,i wbrew temu co piszesz najcelniejsze byly lyman 395 grain Plains i 370 grain Maxiball.
Kulka na flejtuchu wypadla prawie najgorzej ,na rowni z minie (2 rodzaje) ,gorszy byl tylko 515 diameter, 450 grain, flat nose ,oczywiscie przekalibrowany na .501.
Pod pocisk daje cienka kartonowa przybitke ,mam wtedy wieksza predkosc wylotowa ,prawdopodobnie karton uszczelnia w poczatkowej fazie strzalu ,pomaga w kompresji pocisku ,i zapobiega nadtapianiu dna.
Lepsze skupienie zauwazylem (dla plains bullet) w okolicach 70 grn i 95 grn prochu 2F (Goex)
Byc moze powodem tych roznic jest to ze strzelcy tarczowi stosuja duzo mniejsze nawazki ,i pocisk ma za male cisnienie aby sie skompresowac.
Tu dluzsza lufa powinna poprawic wyniki ,wiecej prochu zdazy sie w niej spalic.
Te lufy Lymana maja gwint do pociskow ,1:32 ,do kuli Lyman robi z gwintem 1:66.
A co do przyspiesznika ,nie szukalem broni z przyspiesznikiem ,to czysty przypadek ze Lyman go ma.
Za namiastke flejtucha mozna uznac plastikowy sabot ,probowalem ,moze gorzej nie bylo ,ale lepiej tez nie ,a pocisk o wiele lzejszy.
Czarnowidz
Stary bywalec
Posty: 843
Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
Lokalizacja: 3Miasto
Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock

Post autor: Czarnowidz »

Co do kalibru to do Twoich zastosowań radziłbym jednak .54". Dodatkowe TKO się na pewno przyda w myślistwie, łatwiej się to czyści, łatwiej ładuje. Lufa tak szybko nie zarasta nagarem. Pocisk osiągnie większą energię i dzięki lepszemu BC doniesie jej więcej do celu. Dzięki większej masie będzie mniej podatny na znoszenie przez silny wiatr. - to są pewniki.
Do wad można zaliczyć większe zużycie ołowiu i prochu oraz to że do tego kalibru będziesz musiał dokupić nowe kulolejki.

W kalibrze .54" gwint o skoku 1-32" ma już naprawdę spore pochylenie linii śrubowej co powoduje że jest to gwint zdecydowanie do pocisków. Nie wiem czy w ogóle da się z tego strzelać kula a jeśli nawet to przy bardzo małych naważkach. A więc tylko pociski.

Co do efektów strzelania z Twojego Deerhuntera kal.50" to tak jak napisałeś nie jest to ani gwint do pocisków ani do kul. Przy kalibrze .50" taki gwint jest jeszcze mniej tolerancyjny dla kuli niż w kal.45" i wymaga stosowania jeszcze mniejszych naważek. Przy stosowaniu myśliwskich naważek nie można było oczekiwać dobrych rezultatów. :(

No cóż trzeba więc się zdecydować albo na gwint do kuli albo do pocisków. Jak najbardziej rozumiem Twoją potrzebę strzelania pociskami jako potencjalnie skuteczniejszymi do zastosowań myśliwskich. Ja tylko pozwoliłem sobie przytoczyć stwierdzenie G.Nowaka że jego zdaniem skałka nie lubi pocisków. Obawiam się że w Twojej sytuacji nie pozostanie nic innego jak tylko "zaciągnąć języka" na jakimś amerykańskim forum bezpośrednio od kogoś kto ma i używa takiego karabinu. To będzie chyba najpewniejsze rozwiązanie.

Co do przyśpiesznika w skałce to ja się do nich przyzwyczaiłem i polubiłem je. Co prawda sam nigdy nie posiadałem skałki. Osobiście uważam że nawet jeśli Nowak ma rację i przyśpiesznik w skałce jest potrzebny jak rybie ręcznik to nawet jeśli nie pomoże w osiągnięciu lepszego skupienia to na pewno nie przeszkodzi w jego osiągnięciu. W poprzednim poście przytoczyłem tylko to co o tym sądzi G.Nowak. Sam przez to że się do przyśpieszników przyzwyczaiłem chętnie bym takowy widział w mojej przyszłej skałce. Poza tym broń z przyśpiesznikiem fajnie wygląda.

Co do karabinu Great Plains to radzę wziąć go do ręki przed zakupem. Miałem w ręku kiedyś Great Plains co prawda kapiszonowego włoskiego Inwestarmsa ale kształt kolby praktycznie taki sam i przyznać muszę że taki kształt kolby zdecydowanie mi nie leżał. Była naprawdę niewygodna. Ja jednak wolę kolby o bardziej liniowym kształcie. Więc jednak za nim wydasz pieniądze naprawdę warto się przymierzyć by nie żałować.

Tego Great Plains planujesz kupić zamiast Deerhuntera czy jako kolejna sztukę do drugiej szafy? :wink:
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Jaka kolejna sztuke ,chyba druga szafe tez ,wyzsza :-D
Na razie rozgladam sie co mozna dostac za w miare rozsadna cene ,Cereus zaproponowal mi zebym przyjzal sie Pedersoli Jaeger z gwintem 1:28 ,ale jakos 28 calowej dlugosci lufa do mnie nie przemawia przy 32 calach w Lymanie.
Pozatym Pedersoli w stanach sprzedaje tylko kompletna bron ,a z akcesoriami juz jest nie bardzo ,w przyszlosci gdyby potrzebne byly jakies czesci moze byc problem.
Pamietasz dyskusje o smarowniczce do pociskow pedersolego ,w stanach nie do kupienia ,nawet u przedstawicieli Pedersoli ,moze wlasnie ten fakt zrazil mime do tej firmy.
Rozgladajac sie za akcesoriami juz widze za bedzie trzeba chyba indywidualnie zamowic wykonanie kalibratora ,oferty koncza sie na kalibrze .50
Jeszcze mnie zastanawia temat dioptera ,na Tracku jako dedykowany do Great Plain podaja RS-57-GPR.
Jest on dosc krotki ,i obawiam sie czy w pionie wystarczy regulacji.
Czy ktorys z tych dluzszych ,middle range ,jest dopasowany do montarzu na tej broni.
A co do brudzenia sie lufy ,Deerhuntera czyscilem na strzelnicy po kazdym strzale ,aby wyeliminowac wplyw nagaru na celnosc pocisku.
Na polowaniu ten problem nie istnieje ,oddaje sie tylko jeden strzal ,potem juz nie ma potrzeby ladowac :-)
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Czarnowidz pisze: Miałem w ręku kiedyś Great Plains co prawda kapiszonowego włoskiego Inwestarmsa ale kształt kolby praktycznie taki sam i przyznać muszę że taki kształt kolby zdecydowanie mi nie leżał. Była naprawdę niewygodna. Ja jednak wolę kolby o bardziej liniowym kształcie. Więc jednak za nim wydasz pieniądze naprawdę warto się przymierzyć by nie żałować.
Wczoraj udalo mi sie po przymierzac do Great Plain Huntera ,co prawda kapiszonowego ,ale mialem go w rekach :-)
Uwazam ze jest bardzo skladny ,a ksztalt stopki kolby wymusza i ulatwia poprawne zlozenie sie do strzalu.
Problemy moga wystapic gdy trzeba bedzie strzelic w troche innym kierunku niz sie przygotowalismy ,bo szpiczasty dolny rog stopki praktycznie uniemozliwia strzelanie w nieprawidlowej pozycji ,zwlaszcza w prawo.
Przy okazji dowiedzialem sie ze dla Lymana robi je Investarms.
Ogolnie bron mi sie podoba ,nawet chyba sie nia troche zachwycilem ,kawal solidnej ,porzadnej lufy w bardzo ladnej osadzie ,bez zbednych kiczowatych zdobien robionych na prasie.
Nie mam nic przeciwko zdobieniom ,ale np odkuwane ozdoby na krzesiwie i kurku Deerhuntera ,gdzie nie usunieto nawet szwu po laczeniu polowek matrycy w ktorej byly odkuwane wygladaja kiczowato.
Skalkowa wersja zamowilem ,moze pod koniec przyszlego tygodnia bede go mial.
Teraz problem jak dobrac srednice kalibratora.
Do .54 nie produkuje sie ich seryjnie ,prawdopodobnie dla tego ze wiekszosc amerykanow uzywa pociskow w sabocie i power beltow ,ja jednak postanowilem pociski odlewac ,no i kalibrator musze zamowic indywidualnie pod wymiar lufy.
Mysle o tej :http://www.trackofthewolf.com/Categorie ... AN-548-657 kokili ,kalibrator z tego co wiem powinien byc troszeczke wiekszy niz gwint w polach ,tylko o ile , czy o .01 cala bedzie dobrze do tego pocisku ?
Druga sprawa ,jak pomierzyc gwint w polach w lufie ktora jest z drugiej strony zamknieta korkiem.
Jak zrobie odlew to nie bede mial jak go wyciagnac z lufy ,ten sam problem jak wcisne nadkalibrowa kule ,potrzebuje jakiejs porady.
Ostatnio zmieniony pn 28.sty.2013 - 17:41 przez Bready, łącznie zmieniany 2 razy.
Thalon
Bywalec
Posty: 117
Rejestracja: pn 21.sty.2008 - 10:32
Lokalizacja: Kalisz
Moja broń:

Post autor: Thalon »

Wpusc filc albo jakas kulke papieru na sznureczku...zalej i potem wyciagnij ciagnac za wyzej wymieniony sznureczek
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Thalon pisze:Wpusc filc albo jakas kulke papieru na sznureczku...zalej i potem wyciagnij ciagnac za wyzej wymieniony sznureczek
Czym mam zalac ,bo filc czy sznurek to chyba nie olowiem :shock:
Awatar użytkownika
wasyl
Posty: 31
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 22:19
Lokalizacja: Gdańsk
Moja broń:

Post autor: wasyl »

Bready wyslalem Ci PW w tej sprawie
mkowalczuk
Stary bywalec
Posty: 2304
Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
Moja broń:

Post autor: mkowalczuk »

Woskiem :-)
Zalej po prostu woskiem
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

wasyl pisze:Bready wyslalem Ci PW w tej sprawie
Dzieki ,to jest chyba to ,zawsze jakby co to mozna lufe do goracej wody zanurzyc aby pozbyc sie korka ktorego nie mozna wyciagnac :-D
Maja tez w Midwayusa i tutaj : http://www.rotometals.com/product-p/Cha ... 4AodIhkAqg ,nawet podwojna ilosc za te sama cene ,moze oni wysla.
Co do wosku ,to jakos sceptycznie podchodze do mozliwosci dokladnego pomierzenia takiego odlewu.

A co ze srednica pocisku , 0.01 cala wiecej niz lufa w polach ?
Awatar użytkownika
Bready
Stary bywalec
Posty: 1430
Rejestracja: czw 23.lut.2012 - 02:03
Lokalizacja: Dupont, PA, USA
Moja broń: Duzo ,dawno nie liczylem ;)

Post autor: Bready »

Postrzelalem sobie wczoraj z kapiszonowej wersji Lyman Great Plain Hunter ,w kalibrze .54 1/32.
Pocisk 450gr plain z kokili Lymana ,95 gr prochu FFG Goex ,bron mojego znajomego.
I jestem w pelni zadowolony ,na 50 yd wyciolem koniczynke ,na 100 rozrzut okolo 1.5 cala.
Ksztalt kolby wymaga ,dobrego ulozenia przed strzalem ,a ze okuta blacha to mam pare siniakow na ramieniu mimo grubej kurtki ,ale chyba sie zakochalem w tej broni :-)
Pierwszy raz strzelalem z diopterem ,tarczka z mniejszym otworem troche przyciemnia obraz celu ,ale nie ma na niej bledu paralaksy ,z tej z wiekszym otworem rozzut juz okolo 2.5 cala na 100yd ,ale na wieczorne polowanie chyba jednak z takiej trzeba bedzie strzelac.
Insert do muszki -slupek z kulka na koncu ,jakos te kolka mi nie pasuja.
Moze do tarczy sa dobre ,ale za duzo zaslaniaja wokol punktu celowania.
Wiem ze ze skalki bedzie gorzej ,ale porownujac skupienie mojego in-line .50 1/28 z luneta i lymana z diopterem ten drugi jest znacznie celniejszy.
No i to brzmienie wystrzalu ,prawie jak artyleria :-D
ODPOWIEDZ