Sprawa interpretacji ustawy i Remi.
- Smoking Gun
- Bywalec
- Posty: 443
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
- Moja broń:
MaciekP – tak jak piszesz, wprowadzenie jakiekolwiek rejestracji samej broni CP,
byłoby przynajmniej kłopotliwe i bardzo problematyczne.
Ale wprowadzenie pozwolenia na nabycie prochu, to prosta i skuteczna możliwość kontroli!
Szczególnie, iż sprawa prochu i tak nie jest jednoznacznie jasna – delikatnie mówiąc!
byłoby przynajmniej kłopotliwe i bardzo problematyczne.
Ale wprowadzenie pozwolenia na nabycie prochu, to prosta i skuteczna możliwość kontroli!
Szczególnie, iż sprawa prochu i tak nie jest jednoznacznie jasna – delikatnie mówiąc!
W proch większość z nas zaopatruje się i tak via Czechy lub Słowacja, bo nawet z drugiej ręki jest znacznie tańszy niż Pionki. A co do odkręcania ustawy w kwestii posiadania broni CP, to jest jeszcze pokaźne lobby właścicieli sklepów z bronią i akcesoriami do niej, zresztą w większości byłych policjantów. Wyobrażasz sobie, jakie oni by podniesli larum, gdyby obroty im spadły, a działy komisowe by im zawalono używaną bronią CP (takie przewiduję konsekwencje obostrzenia przepisów ustawy w sprawie broni CP). Zresztą jeśli chodzi o proch, to już go zaczęli sprzedawać i też nie będzie im w smak powrót do restrykcji w tym względzie. Generalnie znacznie łatwiej jest dać jakieś udogodnienia niż je potem odbierać.
Jackowi S. dziękuję, że zdobył się na przeprosiny (mnie też to się zdarzało, gdy nabroiłem). To odbudowuje moją wiarę w ludzi i - powtarzam - bez Jacka naszym dyskusjom zabrakłoby pewnej dozy pikanterii (aby bez przesady). Dlatego, Jacku, Tobie i Twoim najbliższym moje najlepszości świąteczne. Pozostałym Kolegom już składałem.
Jackowi S. dziękuję, że zdobył się na przeprosiny (mnie też to się zdarzało, gdy nabroiłem). To odbudowuje moją wiarę w ludzi i - powtarzam - bez Jacka naszym dyskusjom zabrakłoby pewnej dozy pikanterii (aby bez przesady). Dlatego, Jacku, Tobie i Twoim najbliższym moje najlepszości świąteczne. Pozostałym Kolegom już składałem.
Ostatnio zmieniony czw 21.gru.2006 - 18:53 przez MaciekP, łącznie zmieniany 1 raz.
- Smoking Gun
- Bywalec
- Posty: 443
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: Trójmiasto (no prawie)
- Moja broń:
- Mincerz
- Stary bywalec
- Posty: 762
- Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
Witam!
Ministerstwo coś tam robi.
Pewnie chce ograniczenia cp i wiatrówek. Od jakiegoś czasu jest o zmianach dotyczących wiatrówek na iweb. Trzeba będzie sprawdzić co robi użytkownik "Parabellum" i poprzeć pozytywne dla nas rozwiązania. Ale to jest bardziej do HP. Bo coraz bardziej oddalamy się od tematy wątku.
Z tym, że projekt idzie do sejmu. I tam może zostać zmieniony.
Zamiast martwić się co wyjdzie z MSWiA zacznijmy się martwić co wyjdzie z sejmu do podpisu prezydenta. Bo to jest ważne.
Tworzymy społeczność rozsianą po całym kraju. Po całym kraju, w miastach i miasteczkach są biura poselskie. Trzeba bardziej zdobyć wiedzę o posłach i senatorach i w odpowiednim momencie zacząć lobbować za dobrymi dla nas zapisami. A jak nie przejdą to w następnych wyborach odpowiednio zagłosować. Proponuje raczej skupić się na wpływaniu na "wybrańców narodu" gdy projekt wpłynie do sejmu.
Pozdrawiam!
PS: proszę moderatora o uporządkowanie tematów i postów. Troszkę pracy i będzie się lepiej czytało.
Ministerstwo coś tam robi.
Pewnie chce ograniczenia cp i wiatrówek. Od jakiegoś czasu jest o zmianach dotyczących wiatrówek na iweb. Trzeba będzie sprawdzić co robi użytkownik "Parabellum" i poprzeć pozytywne dla nas rozwiązania. Ale to jest bardziej do HP. Bo coraz bardziej oddalamy się od tematy wątku.
Z tym, że projekt idzie do sejmu. I tam może zostać zmieniony.
Zamiast martwić się co wyjdzie z MSWiA zacznijmy się martwić co wyjdzie z sejmu do podpisu prezydenta. Bo to jest ważne.
Tworzymy społeczność rozsianą po całym kraju. Po całym kraju, w miastach i miasteczkach są biura poselskie. Trzeba bardziej zdobyć wiedzę o posłach i senatorach i w odpowiednim momencie zacząć lobbować za dobrymi dla nas zapisami. A jak nie przejdą to w następnych wyborach odpowiednio zagłosować. Proponuje raczej skupić się na wpływaniu na "wybrańców narodu" gdy projekt wpłynie do sejmu.
Pozdrawiam!
PS: proszę moderatora o uporządkowanie tematów i postów. Troszkę pracy i będzie się lepiej czytało.
- George
- Bywalec
- Posty: 298
- Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
- Moja broń:
Słusznie prawisz Mincerzu. Jeśli Parabellum będzie gotowe ze swoim projektem, który spełni nasze oczekiwania ( a to co prezentowali dotychczas było dobre), to należy gremialnie poprzeć i przez uzytkowników naszego jak i drugiego forum. Z posłami też należy gadać kiedy tylko pojawi się projekt ustawy.
Wesołych Świąt
Wesołych Świąt
- Mincerz
- Stary bywalec
- Posty: 762
- Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Moja broń:
To ja wklejałem. Z tym, że jak robiłem to zdjęcie bardziej przypominał mi Mortimera z DP. Dopiero Tomek.44 skojarzył ten pistolet z Patriotem.moa pisze:no nie do końca. ostatnio ktoż na beżowym wkleił fotkę z muzeum wojska z wypisz wymaluj patriotem z powstania styczniowego.
[/b]
Ogólnie dość ciekawa konstrukcja.
Pozdrawiam!
-
- Bywalec
- Posty: 227
- Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: krakow
- Moja broń:
no i macie jak byk naszą ustawe!!!! jeżeli tylko w stanach było na przełomie 16-19wiek ileś tysięcy rusznikarzy, firm produkujących broń-to kto udowodni, że nie było modelu patriot?-tzn. on nie musiał mieć w ogóle nazwy!!! ale był!!!! bo jeden rusznikarz miał zmysł ergonomii, którą stosował-a nie wiedział że takowa istnieje!! i jeszcze jedno: modele znanych firm i rusznikarzy można umijscowić z grubsza w czasie-natomiast tysiące sztuk nie było w żaden sposób sygnowane-i nie ma możliwości ustalenia daty produkcji, najlepiej ujął to bidziński-zamek angielski, lufa niemiecka sygnatury amerykańskie-każdy wariant był możliwy i dziś nie do udowodnienia nawet przez znawców najwyższej klasy-dlatego nie dodanie w naszej ustawie np. : wytworzona przed 1850, oraz ładowana odprzodowo-i nie było by po co tyle walczyć!!!-w nowym roku zycze wszystkim kolegom wszystkiego najlepszego i żeby w naszej ustawie "TYLKO" i "Az" się zmieniło
-
- Bywalec
- Posty: 227
- Rejestracja: sob 14.paź.2006 - 15:12
- Lokalizacja: krakow
- Moja broń:
- George
- Bywalec
- Posty: 298
- Rejestracja: śr 18.paź.2006 - 07:44
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
- Moja broń:
Całkowicie się z toba zgadzam, że ustawa w obecnym kształcie dopuszcza coś czego nie powinna zgodnie z intencjami ustawodawcy, a zabrania czego zabraniać nie powinna. Jest po prostu skopana. Nie umniejsza to jednak dobrodziejstwa jakie wniosła umożliwiając nam zabawę czarnoprochową. Chociaż częściowo, bo z prochem nadal jest problematycznie.
Pisałem już w Hyde Parku, że straciły ważność wszystkie patenty i licencje wydane bezterminowo na mocy ustawy z 2001 r., bo unieważniła je ustawa z 2005 r. Czyli zadziałała wstecz. Jak widzisz Jacku w naszym kraju wszystko jest możliwe. A więc całkiem możliwe jest, że nowelizacja ustawy o broni i amunicji, jeśli przejdzie w kształcie proponowanym przez MSWiA, uczyni z wszystkich posiadaczy broni CP ( koszernej i niekoszernej) przestepców -zagrożonych karą więzienia za nielegalne posiadanie broni palnej.
Na nasze szczęście idzie to opornie więc zyskujemy na czasie. Nie wiadomo tylko jak długo dane nam będzie cieszyć się naszymi zabawkami.
Nie jest to żadne czarnowidztwo, ale realna ocena sytuacji.
Pisałem już w Hyde Parku, że straciły ważność wszystkie patenty i licencje wydane bezterminowo na mocy ustawy z 2001 r., bo unieważniła je ustawa z 2005 r. Czyli zadziałała wstecz. Jak widzisz Jacku w naszym kraju wszystko jest możliwe. A więc całkiem możliwe jest, że nowelizacja ustawy o broni i amunicji, jeśli przejdzie w kształcie proponowanym przez MSWiA, uczyni z wszystkich posiadaczy broni CP ( koszernej i niekoszernej) przestepców -zagrożonych karą więzienia za nielegalne posiadanie broni palnej.
Na nasze szczęście idzie to opornie więc zyskujemy na czasie. Nie wiadomo tylko jak długo dane nam będzie cieszyć się naszymi zabawkami.
Nie jest to żadne czarnowidztwo, ale realna ocena sytuacji.