Strona 2 z 2

: śr 31.sie.2011 - 09:58
autor: mkowalczuk
Trzcina wystarczy?
Słyszałem że można zrobić podkład z przynajmniej dwóch warstw lin okrętowych, ale nie sprawdzałem. Podpowiadano mi też, że można dwiema warstwami sklejki sprasować trochę kartonów i też powinno być OK, ale po tym jak zobaczyłem strzałę przelatującą przez worek z piaskiem i ulegającą destrukcji na postrzelanym wale strzelnicy - straciłem optymizm.

: śr 31.sie.2011 - 11:07
autor: Thalon
Sa siatki wylapujace strzaly za tarcza.
Koszty, koszty, koszty...

: śr 31.sie.2011 - 12:31
autor: mkowalczuk
Upsssss - no i przydałby się jakiś gość od przeniesienia tej rozmowy do właściwego działu.

: czw 01.wrz.2011 - 10:05
autor: R0GNAR
Tą trzcinę związujesz w dośc grube wałki i zbijasz razem + reszta jak pisałem. Strzała przelatująca przez worek z piaskiem ? Jaki był naciag? i co to za łuk? odległosc chyba tak do 20m ? Ja z mojego łuku przebiłem drzwi od opla vectry ale na 40m no i strzała popękana.

: czw 01.wrz.2011 - 20:37
autor: mkowalczuk
Jakieś myśliwskie ustrojstwo. Ja go nie potrafiłem naciągnąć :ops:
Faktycznie - odległość nie była zbyt imponująca. Może z 15 m.
Właściciel postanowił nam dowieść, że jego łuk może więcej jak Glock i ... dowiódł.

: pt 02.wrz.2011 - 09:18
autor: R0GNAR
Marku a jaki naciag Ciebie interesuje? I musi byc bloczkowy ? Bo moge dac Ci namiar na gościa ktory robił łuk dla mnie ,cudeńko ! I zrobi ci łuk o naciągu jakim chcesz ,podpowie długosc itp.

: pt 02.wrz.2011 - 10:14
autor: mkowalczuk
Ja nie wiem do końca czy chcę. Jest w Pucicach łuk bloczkowy, który udaje mi się naciągnąć i przy tym żyłka mi nie pęka, choć kilkanaście razy pewnie strzelić się nie uda. łuk mają ale tarczy nie, więc zapytałem jak ten temat ugryźć.
W sobotę prowadzę strzelania, a po nich zerknę na łuk. Może uda się zrobić zdjęcia.
To na dziś tylko przymiarka.
No i są przeciwwskazania do uprawiania tego rodzaju strzelectwa z mej strony. Mam uszkodzony staw łokciowy. Kilka lat temu zaliczyłem potężnego orła na kamiennych schodach jak się na nich szklanka zrobiła. Udało się uniknąć złamań, czy jakichś większych kłopotów, ale ratując się przed potencjalnie dużym kłopotem - uszkodziłem staw. Zwykle go nie czuję, ale jak przesilę -zaczyna solidnie boleć:-(
Nie wiem więc czy to w ogóle dobry pomysł.
No ale łuk mi się podoba. Nie zawsze chce się siedzieć człowiekowi w huku i smrodzie ;-)

----No i nie było kiedy zająć się łukiem.
Za to (przepraszam za OT) postrzelałem z Desert Eagle cal. .50
Jak dojdę do siebie po tym doświadczeniu - postaram się zamieścić z tego święta jakieś zdjęcie i filmik.

http://www.youtube.com/watch?v=XN3foLh53e0

Obrazek

: pn 12.wrz.2011 - 12:57
autor: R0GNAR
Z uszkodzonym stawem to bloczek raczej odpada.Jednak możesz postrzelac z łuku 12-15kg naciągu a to juz łatwo sie napina i zabawa jest przednia jak ostrzegają na forach łuczniczych łuk lepiej miec słabszy niz zbyt silny. Jesli ide postrzelac to nie 5-10 strzał i koniec bo palce nawalają :D A jeszcze fajniej sie łączy strzelania, palna a pozniej łuk ale na zewnątrz a jako tarcza kawałek tektury (czasem tak strzelam, opieram tekture przed wałem strzelnicy nawet jak strzała przejdzie to zostaje w ziemi) i tak moge kilka godzin przesiedziec :lol:

: wt 13.wrz.2011 - 17:24
autor: mkowalczuk
Fajna zabawa, ale ostatnio zauważam, że im jestem starszy - -tym szybciej zegarek mi pracuje. Ledwo wstaję, już południe, Za chwilę wieczór... . Kalendarz działa mi podobnie. Kiedyś człowiek nie mógł się doczekać wakacji, Teraz co chwila Nowy Rok.
W tym wszystkim coraz trudniej znaleźć czas na przyjemności.
Pomarzyć więc mogę, ale pewnie i tak czasu na łuk nie znajdę, więc podchodzę realnie: jak będzie okazja - spróbuję, ale chyba już nowych zakupów nie będzie bo po co inwestować w coś co większość czasu i tak tylko się pęta po chałupie ;-)

Jakiś pesymizm mnie ogarnął. Przepraszam. Jak troszkę optymizmu odnajdę to się odezwę. Teraz zaś by innych nie "obdarować" dołkiem - znikam na parę dni.

: wt 25.paź.2011 - 11:19
autor: R0GNAR
Wracam do łuczniczego tematu,strzały sportowe pękaja mi po kilku strzałach więc zamowiłem konkrety :D gdyby ktoś chciał namiary to moge podac.

: wt 19.lut.2013 - 10:47
autor: R0GNAR
I znow w tym dziale :) Właśnie dostałem dwa łuki klonowe longbow ,jeden dla corki 15 kg przy 29calach naciągu i drugi 30kg przy 33calach naciągu. Poprzedni nieszczęsliwie połamałem i brakowało tego uczucia mocy :))))

: wt 19.lut.2013 - 13:43
autor: mkowalczuk
:D
Zrób jakieś zdjęcia!
No i pochwal się jak strzelają :D

: czw 21.lut.2013 - 10:51
autor: R0GNAR
Z tymi zdjęciami to mam wieczny problem , mimo Twojego tłumaczenia i tak wychodzi g...o :x po prostu nie mam talentu do kompa i tych nowoczesnych zabwek. Łuki strzelają idealnie , ale kupuje u dobrego fachowca no i zachowanie pierwszego słoja robi swoje. Przekonaliśmy sie że strzelanie w błocie też ma swoje walory :lol: . Łuki mozna zobaczyć na stronie Andrzeja : http://lukihistoryczne.tnb.pl/news.php -bajka a taki lonbow jak jest tam pokazany właśnie mam u siebie :D

: czw 21.lut.2013 - 11:30
autor: mkowalczuk
Podeślij mi zdjęcia, a ja je opublikuję w Twoim imieniu.
Masz mój adres mailowy?

Ładne te cuda. Szkoda, ze nie można robić wszystkiego.
Może na emeryturze będę miał więcej czasu :lol: