Witam wszystkich! pytania

Generalnie broń krótka taka jak rewolwery oraz pistolety.
kicowy
Posty: 4
Rejestracja: sob 20.wrz.2008 - 22:06
Lokalizacja: Szczecinek/Szczecin
Moja broń:

Witam wszystkich! pytania

Post autor: kicowy »

Nazywam się Kacper mam 23 lata aktualnie studiuje w Szczecinie. Interesuje się bronią od zawsze jednak ostatnio postanowiłem się głębiej zainteresować bronia CP. Jak wyczytałem z rożnych tematów najelspzy na poczatek jest pistolet - co Wy na to?

http://www.blackpowder.cxm.pl/sklep/?p= ... Product=73 czy ten byłby dobrym wyborem?

Mam do dyspozycji 1000zł i chcę się zmieścić z całym wyposażeniem.
Proszę także o kilka linków lub pozycji książkowych dla początkującego.

Czy w Szczecinie funkcjonuje jakaś grupa CP?

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 39
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 15:44
Moja broń:

Post autor: Sebastian »

Na strzelnicy w Pucicach strzelaja czasem jednak z tego co wiem to nie jest zorganizowane srodowisko tylko kazdy sobie rzepke skrobie.Tam pytaja
Leeb@n
Posty: 35
Rejestracja: śr 02.sty.2008 - 17:55
Lokalizacja: Ciechanów/Bydgoszcz
Moja broń:

Post autor: Leeb@n »

Nie napalaj się tak ostro - lepiej poczkać z finansami i nie kupować pierwszej lepszej lipy - pistolet który chodzi Ci po głowie jest - a) absolutnie niecelny, przebijalność gorzej niż słaba - ale w sumie to i tak nie ma znaczenia bo to ma być do rekreacji. Tyle tylko że ładnie wygląda - czy na prawdę chciałbyś mieć 14 cm pistolet, z którego korzystały w większości kobiety? Niepowiem fajny dodatek -ale DO kolekcji - lepiej zastanów się nad pistoletem kentucky albo pioneer - i na początek radziłbym używany - żeby zoptymalizować koszty - z kentucky albo tym drugim np na alledrogo zmieścisz się w 700pln za nowy a wtedy zostanie Ci jeszcze na akcesoria. No i nie będziesz taki zły jak Ci się to nie spodoba - chociaż wątpie żeby komuś strzelanie z Cp mogło się nie spodobać :) Te dwa modele, które wymieniłem może i nie są najwyższych lotów ale mają prostą konstrukcję jak cholera i nie będzie znimi problemu w obsłudze nawet jak dla początkującego. I dadzą Ci satysfakcje ze strzelania. Potem rozejżysz się za czymś lepszym - i na pocżatek radzę pistolet kapiszonowy - skałka potem - jet bardziej kapryśna i wymaga więcej samozaparcia żeby jej nie wywalić po strzelaniu :lol: - choć niewątpliwie efekt daje o wiele ciekawszy niż kapiszon.
kicowy
Posty: 4
Rejestracja: sob 20.wrz.2008 - 22:06
Lokalizacja: Szczecinek/Szczecin
Moja broń:

Post autor: kicowy »

Hmm dziękuje za rady! Przejrzałem fotki tych co poradziliście - naprawdę fajne spluwy! Słyszałem, że rewolwer nie jest dobry dla początkujących? Czy to prawda?

pozdrawiam
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

A co to za bzdury? ;) Ja jestem poczatkujacy i wlasnie bede wybieral rewolwer. Dlatego, ze podoba mi sie mozliwosc oddania kilku strzalow, wyglad itp. Mysle, ze rewolwer jest latwiejszy w uzytkowaniu przez poczatkujacego niz pistolet czy karabin, bo np. nie nasypiesz za duzo prochu do rewolweru a i mycie wydaje mi sie latwiejsze w rewolwerze niz w pistolecie (oddzielanie lufy od drewienka). Jako poczatkujacemu wydaje mi sie to bardziej problematyczne w porownaniu z rewolwerem.

Pistolecik, ktory sobie upatrzyles na poczatek uwazam tylko jako ciekawostke do kolekcji wlasnie niz do trzelania, choc tez mozna z tego strzelic. Widzialem go i jest naprawde malutki :) Tylko jako dodatek. Jako poczatkujacy namawiam cie na rewolwer.

Poczytaj wiecej o rewolwerze. Na forum sa fajne poradniki jak uzytkowac i jak myc, czyscic rewolwer. Jak masz okazje zobacz w realu jak wyglada poszczegolna bron i z czym sie to je. Mysle, ze koledzy z twoich okolic chetnie ci pokaza co i jak. Wtedy wybierzesz co ci najlepiej bedzie pasowalo.
kicowy
Posty: 4
Rejestracja: sob 20.wrz.2008 - 22:06
Lokalizacja: Szczecinek/Szczecin
Moja broń:

Post autor: kicowy »

właśnie w tym problem..nie wiem czy w okolicach znajdują sie podobne grupy pasjonatów:) Studiuje w Sznie tam czegoś poszukam a i poczytam sobie coś - możne kupie jakaś książkę by czego ise dowiedzieć. pozdrawiam
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

Polataj po forum, powinien sie ktos znalezc kto ci pokaze co i jak. Ksiazki oczywiscie tak ale powertuj dokladnie internet i fora internetowe. Ta stronke przeczytac warto http://www.broncp.pl/cms/index.php?opti ... &Itemid=59
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

thegenerat pisze:A co to za bzdury? ;) Ja jestem poczatkujacy i wlasnie bede wybieral rewolwer. Dlatego, ze podoba mi sie mozliwosc oddania kilku strzalow, wyglad itp. Mysle, ze rewolwer jest latwiejszy w uzytkowaniu przez poczatkujacego niz pistolet czy karabin, bo np. nie nasypiesz za duzo prochu do rewolweru a i mycie wydaje mi sie latwiejsze w rewolwerze niz w pistolecie (oddzielanie lufy od drewienka). Jako poczatkujacemu wydaje mi sie to bardziej problematyczne w porownaniu z rewolwerem.
Ciekawe słowa jak na kogoś kto nie miał jeszcze własnego rewolweru.. ;-)
Pistolet i rewolwer dla osób o odpowiednim doświadczeniu jest tak samo dobry. Dla początkującego pistolet będzie prostszy a pierwsze 100 - 200 strzałów w rewolwerze może być męczące albo nawet bardzo trudne. Problem zazwyczaj występuje do momentu nauczenia się obchodzenia z kapiszonami. I sposobów na zacięcia.
Po 400 - 600 strzałach to bardzo fajna broń.
Pozdrawiam!
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

Tak tylko jak sie zapcha taka lufa w pistolecie to juz dla poczatkujacego bedzie to chyba problem. W rewolwerze bedzie chyba latwiej rozladowac komore bebna. Czy szybko wyjac lufe. Ladowanie chyba tez bedzie prostsze jezeli chodzi o docisniecie ladunku. No i to mycie i czyszczenie.. Moze sie myle ale w pistolecie jakos ta lufe trzeba zdjac, jakies piny wybijac? Korek w lufie? Samamu lepiej nie odkrecac, lepiej rusznikasz? ;) Jak dla mnie osoby ktora dopiero bedzie zaczynac strzelac z rewolweru, ten wydaje mi sie bardziej do okielznania niz pistolet czy karabin.
Awatar użytkownika
Mincerz
Stary bywalec
Posty: 762
Rejestracja: czw 26.paź.2006 - 00:25
Lokalizacja: Warszawa
Moja broń:

Post autor: Mincerz »

Nauka poprawnego ładowania czy rewolweru czy innej broni to pikuś. I potrzeba tylko trochę samodyscypliny, Zawsze tak samo rozkładać akcesoria, zawsze tak samo i w tej samej kolejności wykonywać poszczególne czynności. To jak z zakładaniem soczewek kontaktowych. Jak to robisz w ten sam sposób to nie masz prawa zrobić czegoś źle.
Zakleszczenie kuli w lufie to już wyższa szkoła jazdy. Zdarza się ale naprawdę są to nieliczne przypadki. Już łatwiej zostawisz jakąś szmatkę w lufie podczas czyszczenia.

Problem z rewolwerem to kapiszony. Najpierw zakładanie ich tak, żeby nie spadły i zawsze odpaliły . Po strzale taki kapiszon to rozszarpane resztki które uwielbiają wpadać w szczeliny i blokować albo kurek albo bęben. I takie upierdliwe zacięcia zmniejszają zabawę ze strzelania. Trzeba się nauczyć jak omijać te upierdliwości i jak już tego nie zauważasz to strzelanie z rewolweru to czysta przyjemność.
Pozdrawiam!
go4
Posty: 4
Rejestracja: śr 09.lip.2008 - 14:30
Lokalizacja: Kwidzyn
Moja broń:

Post autor: go4 »

Witam serdecznie, po pierwsze chciałem się przywitać :) to mój pierwszy post na tym forum....

ad kicowy

Jeżeli pistolet, to wybierz przyzwoity, czyli co najmniej Patriot lub wyżej (z przyspiesznikiem).
Rozważ kupno używanego, ale z średniej półki. Na alle... można spotkać pistolety Le Page (mój były by Armi Sport poszedł za 800 pln)
Najlepiej znajdź kogoś w Twojej okolicy, kto da postrzelać z różnych zabawek i co więcej nauczy bezpiecznego zachowania się z bronią czarno prochową.
Ja zaczynałem od rewolweru, później był ( i jest) pistolet i karabin, czyli trochę inaczej niż się utarło ;)

ad thegenerat; rozebranie colt'a do mycia zajęło mi 6 minut i 30s. Pewnie doświadczeni "rewolwerowcy" robią to szybciej, ale Le Page'a do mycia rozbieram w 15 s ( z odkręceniem kominka). Pewnie też długo...
:-D

A później tylko umyć i poskładać...

Pozdrawiam :-)
Marek
Stary bywalec
Posty: 808
Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 10:45
Lokalizacja: Gliwice
Moja broń:

Post autor: Marek »

Ostro, jak na neofitę.
A co to za bzdury
Jak ktoś całą wiedzę czerpie z forum, to polecam trochę pokory.
Ta forma jest bardziej przyswajalna:
Jako poczatkujacemu wydaje mi sie
i tego się trzymaj, dobre rady powinno się dawać na podstawie własnych doświadczeń.

Rewolwer to najtrudniejsza z broni CP, najmniej celna i najbardziej zawodna, wymaga pewnego doświadczenia, a i tak nie zawsze będzie celna, bo łatwo o błąd, świadczy o tym np. porównanie wyników osiąganych rewolwerem i pistoletem w czasie zawodów.
thegenerat
Posty: 48
Rejestracja: sob 23.sie.2008 - 23:47
Moja broń:

Post autor: thegenerat »

Oczywiscie nie mam doswiadczenia i sie wcale z tym nie chowam. Chcialem tylko zwrocic uwage koledze na to, ze rewolwer nie taki straszny i warto sie nad nim zastanowic na poczatek i wcale nie taki skomplikowany. Jako poczatkujacy tez mam swoje zdanie i je wyrazilem. Nie mialem zamiaru sie wymadrzac :)
Marco
Posty: 46
Rejestracja: śr 16.lip.2008 - 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Moja broń:

jeżeli ma być ich kilka...

Post autor: Marco »

..to historycznie biorąć wpierw możesz kupić dobrą skałkę (ja kupuję w X'08 An XIII).
W końcu skałka królowała 300 lat, a kapiszon niecałe 50.
W komentarzach dowiesz się również, że skałka jest wymagająca.

Zbyszek
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 39
Rejestracja: wt 27.lis.2007 - 15:44
Moja broń:

Re: jeżeli ma być ich kilka...

Post autor: Sebastian »

Marco pisze:W komentarzach dowiesz się również, że skałka jest wymagająca.
I ze mozna sie zniechecic wiec na poczatek nie jest polecana.Jest jak wino.Trzeba dojrzec :)
ODPOWIEDZ