BlackPowder

No Panie, zazdroszczę pańskiemu podniebieniu.
Gulasz z jeleniej łopatki zagryzany dobrym razowym chlebem na zakwasie i kieliszek (a nawet dwa) wina to uczta godna króla.
ps. co do tych testów to bez pośpiechu, cała zima przed nami, bo ja zaczynam strzelać dopiero na wiosnę.

donkihot pisze: ↑śr 28.lis.2018 - 08:06 No Panie, zazdroszczę pańskiemu podniebieniu.

Sarna jest smaczniejsza ,ale nie ma z niej trofeum.
Dwa lata temu brat usmarzyl poledwice z sarny z cebulka ,zanim ja skonczylem rozbior tuszy.
Zaraz po polowaniu ,tak ze nawet nie miala czasu ostygnac.
Danie godne krolewskich stolow

Wiem też uwielbiam sarninkę, niestety rzadko mam okazję zjeść. W sklepie cena zaporowa, a na polowanie????
Wiesz ja mam taki wewnętrzny konflikt, uwielbiam jeść a nie potrafiłbym strzelić. Nawet nie wiem jak to racjonalnie wytłumaczyć.

Poledwica z jelenia z pieczarkami

Żebyś mieszkał bliżej to byś dostał kopniaka w tyłek
Żeby mi to było ostatni raz, ja takie pyszności pokazujesz.