Toruń - Przegląd Artylerii i Turniej Czarnoprochowy
Witam. Na początku chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom za tak liczny udział i pochlebne opinie o zawodach w Toruniu. Zamieszczam zdobyte punkty według listy startujących. W wielu jednakowych punktacjach nie mogłem ustalić prawidłowej kolejności, z braku metryczek strzelań, ale postaram się to zweryfikować. Gdyby ktoś z kolegów (i koleżanka) zauważyli jakieś nieścisłości proszę o PW.
Oto wyniki:
-----------------------------
Sorry. Usunąłem listę ze względu na spore nieścisłości. Jutro zamieszczę oficjalne wyniki według metryczek strzelań.
Oto wyniki:
-----------------------------
Sorry. Usunąłem listę ze względu na spore nieścisłości. Jutro zamieszczę oficjalne wyniki według metryczek strzelań.
Ostatnio zmieniony czw 28.cze.2007 - 09:33 przez Njord, łącznie zmieniany 1 raz.
Mi w rewolwerku udało sie posłać w kierunku tarczy tylko 4 kule, potem zacięcie i po czasie, ale w tej sytuacji 11 miejsce i tak jest dobre
Uważam, że dla rewolwerowców można by organizować na zawodach pojedynki 1 na 1 przy użyciu kręcioła. Tak ja to miało miejsce zimą w Warce. Fajna zabawa jest przy tym
Tu gratulacje dla Bolesława - najszybszego rewolwerowca z zimowych wareckich zawodów - za zajęcie I miejsca w Toruniu
Uważam, że dla rewolwerowców można by organizować na zawodach pojedynki 1 na 1 przy użyciu kręcioła. Tak ja to miało miejsce zimą w Warce. Fajna zabawa jest przy tym
Tu gratulacje dla Bolesława - najszybszego rewolwerowca z zimowych wareckich zawodów - za zajęcie I miejsca w Toruniu
- Wiola
- Bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 20:41
- Lokalizacja: BK Strzelców Czarnoprochowych Straży Zamkowej w Czersku
- Moja broń:
Piecdziesiat pare osob, 4 konkurencje, poczatek o godz. 11ej <czy tak?, spoznilismy sie troszeczke>, jedna os z tego co sie zorientowalam na okolo 10 stanowisk, poszlo Wam naprawde sprawnie . Jednak jest jedno istotne pytanie, dlaczego w czasie trwania konkurencji nie wywieszaliscie wynikow? Albo chociaz zaraz po skonczeniu zawodow? Ja np. do tej pory nie wiem, jaki mialam wynik w pistolecie, oczywiscie podpisalam tarcze, ale nie zastanawiajac sie nad wynikiem bo liczylam, ze zaraz beda na tablicy. Co do wynikow, no czasem zdzarza sie tak, ze po calych zawodach gdzies gina i jest zamieszanie, ale jakbyscie na biezaco je spisywali, byloby naprawde latwiej.
Hmm... moze tez zaczne strzelac z rewolca? Lezy i niszczeje...
Acha i uklon w wasza strone, podczas zawodow z pistoletu moj ukochany Moorek zepsul sie <nie oddalam zadnego strzalu>, ale daliscie zgode na odstrzelenie jeszcze raz tej konkurencji, strzelalam jako ostatnia z pozyczonego pistoletu.
Hmm... moze tez zaczne strzelac z rewolca? Lezy i niszczeje...
Acha i uklon w wasza strone, podczas zawodow z pistoletu moj ukochany Moorek zepsul sie <nie oddalam zadnego strzalu>, ale daliscie zgode na odstrzelenie jeszcze raz tej konkurencji, strzelalam jako ostatnia z pozyczonego pistoletu.
- Samuel Hawken
- Bywalec
- Posty: 195
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 20:38
- Lokalizacja: Bractwo Kurkowe Strzelców Czarnoprochowych Straży Zamkowej w Czersku
- Moja broń:
Nie pierwszy to przypadek, kiedy praca biura zawodów jest najsłabszą częścią imprezy. Wystarczy wspomnieć zawody w Żorach, kiedy na ogłoszenie wyników na forum musieliśmy czekać na powrót z rejsu chyba jedynego z tamtejszych Braci biegłego w obsłudze internetu, imprezę we Wrocławiu (to towarzystwo nie jest już w stanie mnie niczym zadziwić), czy tegoroczne II Mistrzostwa Polski w Krakowie, gdzie opóźnienie w podaniu wyników zawodów przebiło wszystkich dotychczasowych maruderów. Wielka to szkoda, że tak się dzieje, nierzadko takie opóźnienie psuje ogólne wrażenie z imprezy i po części niweczy wysiłek organizatorów. Przyznam się, że nie bardzo mogę zrozumieć przyczynę takiego stanu rzeczy, nie chcę mi się wierzyć, aby wśród organizatorów imprezy nie było nikogo, kto dysponuje laptopem, jak również nieumiejętność obsługi komputera i oprogramowania OFFICE nie mogą być powodem braku takiej informacji. Dzisiaj przecież koniecznym warunkiem do pracy w prawie każdym biurze jest znajomość komputera, zatem gdzie tkwi problem?
Moim zdaniem większość organizatorów opublikowanie wyników zawodów traktuje trochę po macoszemu, wychodząc z błędnego przekonania, że po rozjechaniu się gości do domów organizator zawodów nic już nie jest im winien.
Swego czasu starałem się sprowokować dyskusje na forum odnośnie podstawowego standardu organizowanych imprez, proponowałem, aby przyszły organizator zobowiązał się zawczasu do umieszczenia na swojej stronie internetowej lub którymś z forów najdalej następnego dnia po spotkaniu wyników przeprowadzonych zawodów. Myślę, że warto do tego powrócić i zawczasu zapytać organizatora, kiedy po zawodach udostępni w internecie wyniki zawodów. I swój przyjazd na imprezę uzależnić od odpowiedzi na to pytanie.
Moim zdaniem większość organizatorów opublikowanie wyników zawodów traktuje trochę po macoszemu, wychodząc z błędnego przekonania, że po rozjechaniu się gości do domów organizator zawodów nic już nie jest im winien.
Swego czasu starałem się sprowokować dyskusje na forum odnośnie podstawowego standardu organizowanych imprez, proponowałem, aby przyszły organizator zobowiązał się zawczasu do umieszczenia na swojej stronie internetowej lub którymś z forów najdalej następnego dnia po spotkaniu wyników przeprowadzonych zawodów. Myślę, że warto do tego powrócić i zawczasu zapytać organizatora, kiedy po zawodach udostępni w internecie wyniki zawodów. I swój przyjazd na imprezę uzależnić od odpowiedzi na to pytanie.
- Łucznik
- Bywalec
- Posty: 157
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
- Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
- Moja broń:
Wyszło bardzo dobrze. Tylu uczestników to już jest "duża" impreza.Njord pisze: 1 oś,
8 stanowisk,
4 konkurencje,
54 uczestników
Tradycyjnie na nagrody dajecie kryształy, w zeszłym roku czarne, teraz zielone. Kryształowe armaty wyszły całkiem nieżle.
Dekoracja na Rynku świadczy o dobrej współpracy z miastem (tak trzymać) a organizacja strzelań artyleryjskich o współpracy z wojskiem (świetny pomysł z barką).
Malkontenci narzekali na zakąskę na bankiecie. Niesłusznie. Wątróbki dorszowe w zalewie olejowej - bardzo dobrze, że był tylko jeden weck.
Towarzystwo jadło je palcyma i ktoś potem poklepał Wiolę po ramieniu. Do dziś nam Wiolcia dorszem jedzie.
- Wiola
- Bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 20:41
- Lokalizacja: BK Strzelców Czarnoprochowych Straży Zamkowej w Czersku
- Moja broń:
Wszystko ok, tylko te wyniki... Njord nie przejmuj sie i tak widac, ze robisz co mozesz. Macie ladny obiekt, nie straszny Wam deszcz, no i wszystko na miejscu...
Sniadanko pyszne, jedzonko za zawodow w porzadku, spanie wygodne i nawet w miare ciche <nad ranem tylko Szuwarek mial wyjatkowo bliskie spotkanie z rollbarem>, ale te watrobki wieczorem , choc grzybki mniam, tylko malo, no i ten huk z armaty w srodku nocy o godz. 8-ej... Nawet wieczorkiem pospiewalismy sobie z niezastapionym Witkiem.
MackuP mialam problem z przyspiesznikiem, dokladnie z naciagiem glownej sprezyny, nie dalo rady oddac zadnego strzalu, regulacja tej zewnetrznej srubki nic nie dawala, a ja na stanowisku nie chcialam bawic sie w rozkrecanie zamka, tym bardziej, ze minelo 10min i nie oddalam ani jednego strzalu, po prostu zrezygnowalam. Potem jednak dzieki uprzejmosci Czarka.pl, zaliczylam konkurencje z jego broni.
Sniadanko pyszne, jedzonko za zawodow w porzadku, spanie wygodne i nawet w miare ciche <nad ranem tylko Szuwarek mial wyjatkowo bliskie spotkanie z rollbarem>, ale te watrobki wieczorem , choc grzybki mniam, tylko malo, no i ten huk z armaty w srodku nocy o godz. 8-ej... Nawet wieczorkiem pospiewalismy sobie z niezastapionym Witkiem.
MackuP mialam problem z przyspiesznikiem, dokladnie z naciagiem glownej sprezyny, nie dalo rady oddac zadnego strzalu, regulacja tej zewnetrznej srubki nic nie dawala, a ja na stanowisku nie chcialam bawic sie w rozkrecanie zamka, tym bardziej, ze minelo 10min i nie oddalam ani jednego strzalu, po prostu zrezygnowalam. Potem jednak dzieki uprzejmosci Czarka.pl, zaliczylam konkurencje z jego broni.
Prawdą jest, że organizacji zawodów można się uczyć od Bractwa z Czerska.Samuel Hawken pisze:Nie pierwszy to przypadek,
(...)
.
Prawdą też jest, iż CP to stosunkowo młody sport w naszym kraju i wszyscy organizatorzy się poniekąd uczą, a że na błędach Z roku na rok będzie lepiej.
Ale tak czy tak do Warki warto przyjechać by podglądnąć co i jak
Mówiąc krótko było w Toruniu klawo i organizatorom należą się podziękowania!!
- Samuel Hawken
- Bywalec
- Posty: 195
- Rejestracja: śr 11.paź.2006 - 20:38
- Lokalizacja: Bractwo Kurkowe Strzelców Czarnoprochowych Straży Zamkowej w Czersku
- Moja broń:
Njord, Waszą imprezę odebrałem jako niezwykle udaną, od wielu lat zaliczam ją zresztą do głównych brackich spotkań czarnoprochowych. Macie piękną strzelnicę, jesteście dobrymi organizatorami, Wasze imprezy maja charakter prawdziwych spotkań przyjacielskich bez pomniejszenia akcentu sportowego, imprezy na mieście chyba wszyscy możemy Wam pozazdrościć. Tak było i teraz i nawet deszcz nie był w stanie zepsuć miłego wrażenia z pobytu w Toruniu.
Mój poprzedni post nie był krytyką imprezy w Toruniu, był raczej zwróceniem uwagi na niedociągnięcia organizacyjne większości imprez czarnoprochowych. Aby jednak mieć świadomość tych niedociągnięć, trzeba koniecznie bywać na podobnych imprezach, być nie tylko gospodarzem, ale i czasami i gościem. Nie mając bowiem skali porównawczej, trudno dostrzec własne potknięcia.
Od paru lat na czerskich imprezach korzystamy z własnego systemu informatycznego, który nie tylko eliminuje większość mogących wystąpić przy naliczaniu błędów, ale przede wszystkim na bieżąco informuje o wynikach zawodów. Dodatkowo generuje plik tekstowy, który natychmiast po zakończeniu zawodów można zawiesić na forum (kto był w Warce, ten wie o co chodzi). Wielokrotnie proponowałem różnym zaprzyjaźnionym organizatorom podobnych imprez nieodpłatne udostępnienie tego systemu, łącznie z przeszkoleniem zainteresowanych w jego obsłudze, ale dotychczas nikt z mojej propozycji nie skorzystał.
Mój poprzedni post nie był krytyką imprezy w Toruniu, był raczej zwróceniem uwagi na niedociągnięcia organizacyjne większości imprez czarnoprochowych. Aby jednak mieć świadomość tych niedociągnięć, trzeba koniecznie bywać na podobnych imprezach, być nie tylko gospodarzem, ale i czasami i gościem. Nie mając bowiem skali porównawczej, trudno dostrzec własne potknięcia.
Od paru lat na czerskich imprezach korzystamy z własnego systemu informatycznego, który nie tylko eliminuje większość mogących wystąpić przy naliczaniu błędów, ale przede wszystkim na bieżąco informuje o wynikach zawodów. Dodatkowo generuje plik tekstowy, który natychmiast po zakończeniu zawodów można zawiesić na forum (kto był w Warce, ten wie o co chodzi). Wielokrotnie proponowałem różnym zaprzyjaźnionym organizatorom podobnych imprez nieodpłatne udostępnienie tego systemu, łącznie z przeszkoleniem zainteresowanych w jego obsłudze, ale dotychczas nikt z mojej propozycji nie skorzystał.
- Łucznik
- Bywalec
- Posty: 157
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 10:29
- Lokalizacja: Czerskie Bractwo Kurkowe
- Moja broń:
Darmowe nigdy nie jest atrakcyjne. Wystaw na Alledrogo za 750,- plus VAT. Potem po cichu spuścisz na 500,- bez VATu.Samuel Hawken pisze:Wielokrotnie proponowałem różnym zaprzyjaźnionym organizatorom podobnych imprez nieodpłatne udostępnienie tego systemu, łącznie z przeszkoleniem zainteresowanych w jego obsłudze, ale dotychczas nikt z mojej propozycji nie skorzystał.
Wszyscy będą zadowoleni z dobrego interesu.
A ja Cię zapraszam na darmową, zeszłoroczną orzechówkę. Właśnie odkurzyłem zapomniany baniak i coś mnie podkusiło spróbować. Małmazja!
Sam też mam poczucie, że niedopracowaliśmy sprawy wyników. No ale przy okazji dyskusji padło też wiele miłych słów co do toruńskiej imprezy, za co gorąco dziękujemy. A co do systemu info. chętnie bym skorzystał. Co prawda następna impreza czarnoprochowa w Toruniu za rok, ale można już poczynić pewne przygotowania.
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Tyle komplementów padło, że nawet starać się nie będę by je przebić. Niech wystarczy jedno: wpraszam się na przyszły rok i liczę, że tym razem będę mógł zostać na dłużej.
Może warto by program do obsługi zawodów umieścić na ftp-ie. Może brak konieczności proszenia by pomógł nam wszystkim ...?
Jesli będzie taka wola darczyńców - podeślijcie, a natychmiast go zamieszczę i zareklamuję podając stosowną lineczkę do niego
Widać, że jest to w interesie nas wszystkich. Zwłaszcza uczestników, bo sądząc po MP PZSS - organizator jakoś sobie sam poradzi
Może warto by program do obsługi zawodów umieścić na ftp-ie. Może brak konieczności proszenia by pomógł nam wszystkim ...?
Jesli będzie taka wola darczyńców - podeślijcie, a natychmiast go zamieszczę i zareklamuję podając stosowną lineczkę do niego
Widać, że jest to w interesie nas wszystkich. Zwłaszcza uczestników, bo sądząc po MP PZSS - organizator jakoś sobie sam poradzi
Ostatnio zmieniony czw 28.cze.2007 - 17:37 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.