Zaołowiona lufa

Przeróbki broni CP, naprawy oraz ciekawe akcesoria CP.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1158
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: Irek M »

A co np. z Sharps czy Gallager? Tu lufy powinny być strasznie zaołowione skoro strzelamy bez flejtucha.
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: BEAR »

Lufa ołowi się jak pocisk ma nadmierną prędkość. Ja w swoim Sharpsie na optymalnym ładunku nie miałem z tym problemu co widać było na szmatce bo tarcze mogły dawać wątpliwości :))
Awatar użytkownika
zbiho
Stary bywalec
Posty: 1235
Rejestracja: pt 04.sie.2017 - 08:23
Lokalizacja: Bochnia
Moja broń: .31"

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: zbiho »

Nie jestem pewien czy olow zobaczysz na szmatce, wyslizgany nie bedzie brudzil, a naoliwiony blyszczy sie jak stal. Dopieto chemia pokaze czy jest.
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1158
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: Irek M »

Zawsze przecieram mosiężną szczotką plus chemia. Gwint błyszczący ale jak mówicie to o niczym nie świadczy.
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: slaw29 »

zbiho pisze: śr 10.mar.2021 - 11:28 Nie jestem pewien czy olow zobaczysz na szmatce, wyslizgany nie bedzie brudzil, a naoliwiony blyszczy sie jak stal. Dopieto chemia pokaze czy jest.
No to ja proponuję sobie pociskiem popisać po kartce a po tem pojeżdzić białą szmatką na jagu , po niby czystej lufie . Idzie zobaczyć analogię , zwłaszcza w bruzdach.
Kozichwost
Posty: 24
Rejestracja: wt 19.sty.2021 - 11:06
Moja broń: brak

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: Kozichwost »

BEAR pisze: śr 10.mar.2021 - 10:28 Lufa ołowi się jak pocisk ma nadmierną prędkość.
Nie prawda kolego. Miałem długiego enfielda, z którego strzelałem pedalską na ważką 35grn, bo tyle na 50m wystarczało. Po około 1500 strzałów lufa była pięknie zaołowiona.
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: BEAR »

1500 strzałow to znaczny przebieg i można było przypuszczać że tak sie stanie. Ja tak samo jak koledzy powyżej przecieram szczotką i nie żyje w złudzeniu że mam czystą lufę wolną od ołowiu. Musi się coś odłożyć nie ma siły.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: stangret »

Zaołowiona lufa zawsze zostawi syf na łatce po przetarciu. To tak jak pisze Sławek, i nieważne czy ołowiem po szmatce, czy szmatką po ołowiu :)
Awatar użytkownika
BEAR
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: pn 27.lut.2017 - 21:11
Moja broń:

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: BEAR »

stangret pisze: czw 11.mar.2021 - 08:19 Zaołowiona lufa zawsze zostawi syf na łatce po przetarciu. ..
Też tak uważam
Irek M
Stary bywalec
Posty: 1158
Rejestracja: pt 07.wrz.2018 - 02:17
Moja broń: za dużo sztuk

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: Irek M »

Czyli po przeczyszczeniu z nagaru po strzelaniu jeszcze raz "czyszczę" czystą szmatką. Jak nie nosi śladów czegokolwiek to lufa jest wolna od ołowiu? :-)
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: stangret »

Tak w skrócie. Szmatka z zaołowionej lufy będzie miała metaliczno-szaro-grafitowy syf.
Coś o tym wiem, of kiedy kupiłem pięknego Whitwortha z niebywale zaołowioną lufą 8)
slaw29
Stary bywalec
Posty: 1107
Rejestracja: wt 29.lis.2016 - 21:45
Moja broń: brak

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: slaw29 »

stangret pisze: czw 11.mar.2021 - 11:23 Tak w skrócie. Szmatka z zaołowionej lufy będzie miała metaliczno-szaro-grafitowy syf.
Coś o tym wiem, of kiedy kupiłem pięknego Whitwortha z niebywale zaołowioną lufą 8)
Z moich obserwacji wynika że gwint robi się coraz wyrażniejszy a szmaty dalej brudne . Zwłaszcza jak popsikasz Balistolu w lufę . Balistol jest lepszy jak WD 40 w walce z ołowiem.
Stangret , po odołowieniu skupienie się poprawiło ?
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: stangret »

slaw29 pisze: czw 11.mar.2021 - 16:31 Stangret , po odołowieniu skupienie się poprawiło ?
Skupienie jak skupienie, ale teraz mogę w miarę gładko pocisk posadzic na prochu :-D
Wychodzi na to, że ktoś strzelał dużo z pocisków bez owijki i stąd taki syf. W Withworcie sprawa jest troszeczkę ułatwiona bo to w zasadzie gładka lufa, tyle że sześciokątna. Ile to ja sie juz nawachlowałem szczotka mosiężną i drobniutką wełną stalową. Jeszcze nie jest do końca cacy, ale i tak jest super. Zacząłem w czarne trafiać na 100m :-D
Wycior
VIP
Posty: 2133
Rejestracja: pt 14.kwie.2017 - 14:45
Lokalizacja: Okolice Katowic
Moja broń: CP i ostry jęzor

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: Wycior »

Kiedyś przy mocno zaołowionej lufie wypróbowałem mieszankę ocet (spirytusowy, 10%) + woda utleniona (3%, innej w aptece nie ma), w proporcjach 1:1. Metoda była opisana na zagranicznych forach i kiedyś także na beżowym. Efekt był bardzo spektakularny i szybki. Dopóki w lufie jest ołów to mieszanka się ślicznie pieni, po rozpuszczeniu ołowiu piana znika. Wtedy trzeba proces niezwłocznie przerwać i lufę od razu wymyć wodą z mydłem (w każdym razie czymś zasadowym). Na koniec wystarczy przewód przetrzeć do czysta mosiężną szczoteczką i szmatką. Receptura brzmi niebezpiecznie ale w moim przypadku sprawdziła się i to bez efektów uboczych. Trzeba tylko trzymać roztwór z dala od oksydy ponieważ potrafi on ją błyskawicznie usunąć. W początkowej fazie wystarczy kilka sekund nieuwagi aby płyn "wykipiał" z lufy, dlatego warto koniec lufy porządnie i szczelnie zaizolować. Jako dodatkowe zabezpieczenie można wszystko dodatkowo posmarować łojem, wazeliną albo innym względnie twardym tłuszczem.
stangret
Bywalec
Posty: 223
Rejestracja: sob 13.lut.2010 - 17:52
Lokalizacja: Londyn
Moja broń: Zdrowy rozsądek niepoprawny politycznie :)

Re: Zaołowiona lufa

Post autor: stangret »

Ta mieszanka jest bardzo skuteczna, ale...
Żre wszystko jak leci, włącznie z lufą, jeśli się odpowiednio nie zareaguje. Ponadto chwila nieuwagi i piękna oksyda pójdzie się ....
Używałem Robla Solo, ale dupy nie urywa, wręcz jestem srodze zawiedziony :?
Jest pewien środek, ale np. w UKeju na jego zakup I posiadanie potrzebne są specjalne papiery 8)
ODPOWIEDZ