Szczelina miedzy bebnem a lufą
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
-
- Stary bywalec
- Posty: 2304
- Rejestracja: czw 12.paź.2006 - 09:23
- Moja broń:
Przy moim ciśnieniu to tylo "przejście po pasach" pozostało ze spraw na "P"
Ale co tam - juz tabletki łykam, życie normuję (tu też by sie przydał przycisk: "Ignoruj"), więc jakoś to będzie.
Do wiosny jeszcze odrobinka, więc się podkuruję i powinienem móc jakąś "dębowa" niebawem przewrócić![Oczko ;-)](./images/smilies/armata_PDT_18.gif)
A dziś "spektakularnie" - może po pasach, na golasa ...![Śmiech :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Cos mi dziś za wesoło![Czerwony jak cegła :ops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
![Śmiech :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Ale co tam - juz tabletki łykam, życie normuję (tu też by sie przydał przycisk: "Ignoruj"), więc jakoś to będzie.
Do wiosny jeszcze odrobinka, więc się podkuruję i powinienem móc jakąś "dębowa" niebawem przewrócić
![Oczko ;-)](./images/smilies/armata_PDT_18.gif)
A dziś "spektakularnie" - może po pasach, na golasa ...
![Śmiech :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Cos mi dziś za wesoło
![Czerwony jak cegła :ops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Ależ on ma rację, miałem już kilka sztuk rewolwerów i o dziwo najlepiej strzelał taki który miał szczelinę z 1 mm prawie.gdyby Bidziński, autorytet bronioznawczy, miał rację
Czes w rozmowie ze mną też to potwierdził, a na MP z tym rewolwerem był 1 lub 2 nie pamiętam dokładnie.
Najważniejsza jest osiowość lufy w stosunku do bębna, gdy kulka lub pocisk nie jest bokiem przycinany i to w każdej komorze inaczej to rewolwer będzie celny pomimo strat na szczelinie.
To zdjęcie obrazuje jak deformowana jest kulka po przejściu przez nie osiowo ustawioną lufę w stosunku do bębna, trochę słabo widać ale ta z lewej dobrze się ustawiła:
![Obrazek](http://img229.imageshack.us/img229/4336/1001011fc9.jpg)
Kulki są z Root-a Palmetto, zbieraliśmy je z 2 lata temu z Rusznikiem w Goleszowie gdy śnieg stopniał, były nienaruszone śnieg je zamortyzował. A karabin był bardzo niecelny, jak powiedział Rusznik.
Powstały łezki tyle, że wydłużone z jednego boku a nie z tyłu, tam gdzie lufa je przekaszała. Ołów naciągnął się o około 4-5mm - nie mógł być to celny karabin rewolwerowy, analogicznie jest w navy.