Czy orientujecie się, jak obecnie w praktyce wygląda sprowadzenie broni rozdzielnego ładowania zza oceanu? Kupowałem karabin w Dixieguns jakieś 17 lat temu, wszystko poszło gładko, cło opłaciłem na poczcie. Jak jest teraz?
Chce sobie zamówić któryś zestaw z Tracka albo gotową long rifle od któregoś z rzemieślników. Nawet najładniejsze wyroby Pedersolego wyglądają przy nich słabiutko
