Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Może to będzie dla kogoś tu ciekawe.
Replika narzędzia uniwersalnego do Enfielda P53, jakie żołnierze dostawali do swoich karabinów.
Składające się ze szpikulca do kominków,
klucza do kominków,
oliwiarki,
śrubokrętu
i grajcara.
https://www.youtube.com/watch?v=swFFVZM ... italDigest
https://www.youtube.com/watch?v=lbdThTi ... italDigest
PS: Ale chyba wstawiłem to w złą rubrykę. Rusznikarnia--->Akcesoria CP by może lepiej pasowało.
Jeżeli jakiemuś modowi się chce, to proszę, niech przesunie ten wątek tam.
Replika narzędzia uniwersalnego do Enfielda P53, jakie żołnierze dostawali do swoich karabinów.
Składające się ze szpikulca do kominków,
klucza do kominków,
oliwiarki,
śrubokrętu
i grajcara.
https://www.youtube.com/watch?v=swFFVZM ... italDigest
https://www.youtube.com/watch?v=lbdThTi ... italDigest
PS: Ale chyba wstawiłem to w złą rubrykę. Rusznikarnia--->Akcesoria CP by może lepiej pasowało.
Jeżeli jakiemuś modowi się chce, to proszę, niech przesunie ten wątek tam.
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Bardzo przydatny gadżet, jak miałem P53 to chciałem to mieć ale cena i koszt przesyłki z USA mnie ostudził. 

- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Ja kupiłem w Anglii i cena faktycznie bolała.
https://www.peterdyson.co.uk/acatalog/E ... ories.html
Ale mam ochotę sobie go skompletować. Ze wszystkim co do tego karabinu należny. Przynajmniej to co zwykły, czerwony(albo szary) płaszczyk do niego miał.
Jeszcze się rozglądam za bagnetem. Najlepiej oryginalnym, a nie jakieś pseudo z nierdzewki.
https://www.peterdyson.co.uk/acatalog/E ... ories.html
Ale mam ochotę sobie go skompletować. Ze wszystkim co do tego karabinu należny. Przynajmniej to co zwykły, czerwony(albo szary) płaszczyk do niego miał.
Jeszcze się rozglądam za bagnetem. Najlepiej oryginalnym, a nie jakieś pseudo z nierdzewki.
-
- Stary bywalec
- Posty: 946
- Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
- Lokalizacja: 3Miasto
- Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Ten grajcar to jest końcówka do pakół konopnych do czyszczenia lufy. Pocisku z lufy się nim nie wyciągnie. Do tego służy grajcar w formie "drewnowkrętu".
Jeśli chodzi o czyszczenie super sprawa choć wolałbym by był wykonany z mosiądzu nie ze stali.
Jeśli chodzi o czyszczenie super sprawa choć wolałbym by był wykonany z mosiądzu nie ze stali.

- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Wiem. Oni to na tym drugim filmiku pokazują. Albo szmatkę, albo włókno.
Ja już mam tu nowe zabawki do Kiblera Colonial cal.54 (za którego się nadal nie zabrałem, mam stracha coś spieprzyć).
I to nie jest mosiądz, tylko czarno-niebieska stal. Nie wiem czemu kolor tak dziwnie wyszedł na zdjęciu.
Ja już mam tu nowe zabawki do Kiblera Colonial cal.54 (za którego się nadal nie zabrałem, mam stracha coś spieprzyć).
I to nie jest mosiądz, tylko czarno-niebieska stal. Nie wiem czemu kolor tak dziwnie wyszedł na zdjęciu.
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Na saguaro wrzucili jakiś czas temu takiego toola do enfieldów za 275zł. Kupiłbym ale trochę obawiam się jakości i czy aby nie jest to jakiś pakistański wyrób.
https://saguaro-arms.com/product-pol-29 ... owych.html

https://saguaro-arms.com/product-pol-29 ... owych.html
- Chłopiec z Chyloni
- Stary bywalec
- Posty: 571
- Rejestracja: pt 27.mar.2020 - 16:10
- Moja broń: Rogers & Spencer, Colt 1851, Enfield P53
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
No. Ja zbyt często, zwłaszcza w związku z czarnym prochem, robiłem ten błąd że kupowałem tanio, byłem niezadowolony i potem kupowałem drugi raz, drożej. Teraz kupuje od razu drogo, jeżeli jakość się zgadza. Dlatego polecam tego https://www.peterdyson.co.uk/acatalog/E ... ories.html producenta.
-
- Stary bywalec
- Posty: 614
- Rejestracja: wt 24.paź.2006 - 12:35
- Lokalizacja: środek puszczy
- Moja broń:
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Nie obawiacie sie pakistańskich luf w muszkietach, ale juz pakistańskie narzędzie odpada?



-
- Stary bywalec
- Posty: 946
- Rejestracja: pt 18.lis.2011 - 21:37
- Lokalizacja: 3Miasto
- Moja broń: Remington NMA1858 uberti TI, Kentucky flintlock
Re: Narzędzie do karabinu Enfield Pattern 1853
Od niedawna posiadam takie narzędzie z linku od Saguaro Arms. Kupiłem dwa. To z linku i to drugie opisywane jako narzędzie do karabinów skałkowych.
Kupiłem je jako dekorację na półkę i rekwizyt przydatny gdy opowiadam ludziom o narzędziach używanych do obsługi i konserwacji broni CP. Do obsługi broni wolę używać współczesnych normalnych dedykowanych do tego narzędzi sprawdzonych producentów lub tych zrobionych własnoręcznie.
Jak sprawują się w tej roli? Jeśli miałbym opisać to w szkolnej skali ocen to umieścił bym je gdzieś między oceną mierną a dostateczną. Są wystarczające by opisać co jak działa ale jeśli ogląda je ktoś pracujący z metalem odrazu zwraca uwagę na niedoróbki. Niektóre rzeczy są krzywe lub krzywo obrobione. Z narzędzia do broni skałkowej odchodzi powłoka. Wygląda jak powstała podczas hartowana w oleju. Gwint na którym trzyma się końcówka do pakół wygląda jakby miał się zaraz zerwać przy mocniejszym przekręceniu. Za to końcówki "podwójnego korkociąg" są naprawdę ostre.
Ogólnie narzędzia te wyglądają w rzeczywistości zdecydowanie gorzej niż na zdjęciach.
Nie używałem ich zgodnie z ich przeznaczeniem więc się nie wypowiem o materiałach z jakich są wykonane i ich wytrzymałości oraz trwałości. U mnie pełnią one - jak pisałem - rolę rekwizytu. Myślę jednak że końcówka do pakuł spełniła by swoją rolę, podobnie jak punktak. Grajcar też powinien ale śrubokrętu naprawdę bał bym się używać. Klucz do kominków również nie budzi zaufania. Ogólnie bije od tych narzędzia lekka tandeta. Myślę że pakistański trop prowadzący do miejsca ich powstania może okazać się dobry.
Podsumowując jako dekoracja - w miarę ok, jako narzędzie do pracy - nie polecam.
Kupiłem je jako dekorację na półkę i rekwizyt przydatny gdy opowiadam ludziom o narzędziach używanych do obsługi i konserwacji broni CP. Do obsługi broni wolę używać współczesnych normalnych dedykowanych do tego narzędzi sprawdzonych producentów lub tych zrobionych własnoręcznie.
Jak sprawują się w tej roli? Jeśli miałbym opisać to w szkolnej skali ocen to umieścił bym je gdzieś między oceną mierną a dostateczną. Są wystarczające by opisać co jak działa ale jeśli ogląda je ktoś pracujący z metalem odrazu zwraca uwagę na niedoróbki. Niektóre rzeczy są krzywe lub krzywo obrobione. Z narzędzia do broni skałkowej odchodzi powłoka. Wygląda jak powstała podczas hartowana w oleju. Gwint na którym trzyma się końcówka do pakół wygląda jakby miał się zaraz zerwać przy mocniejszym przekręceniu. Za to końcówki "podwójnego korkociąg" są naprawdę ostre.
Ogólnie narzędzia te wyglądają w rzeczywistości zdecydowanie gorzej niż na zdjęciach.
Nie używałem ich zgodnie z ich przeznaczeniem więc się nie wypowiem o materiałach z jakich są wykonane i ich wytrzymałości oraz trwałości. U mnie pełnią one - jak pisałem - rolę rekwizytu. Myślę jednak że końcówka do pakuł spełniła by swoją rolę, podobnie jak punktak. Grajcar też powinien ale śrubokrętu naprawdę bał bym się używać. Klucz do kominków również nie budzi zaufania. Ogólnie bije od tych narzędzia lekka tandeta. Myślę że pakistański trop prowadzący do miejsca ich powstania może okazać się dobry.

Podsumowując jako dekoracja - w miarę ok, jako narzędzie do pracy - nie polecam.